Podczas wakacji w Nowohuckim Centrum Kultury przeprowadzono remont, którego has³o brzmia³o „Zmieniamy siê dla Was”. O tym co zosta³o zmienione i ile te zmiany kosztowa³y oraz o planach na kolejne lata rozmawiamy ze Zbigniewem Grzybem, dyrektorem NCK.
+ We wrze¶niu zakoñczy³ siê kolejny remont budynku NCK. Jakie prace zosta³y wykonane tym razem?
- ZBIGNIEW GRZYB: Tu przed rozpoczêciem nowego sezonu, przed Kombinatem Kultury 2017, zakoñczy³y siê prace zwi±zane z termomodernizacj± budynku oraz popraw± efektywno¶æ energetycznej. Przek³adaj±c to na bardziej zrozumia³y jêzyk wymienili¶my o¶wietlenie we wszystkich salach i korytarzach NCK. Stare, zu¿yte i energoch³onne lampy zast±pi³y nowoczesne panele LED, w których w zale¿no¶ci od potrzeb mo¿na regulowaæ natê¿enie ¶wiat³a. Przez to w salach i korytarzach zrobi³o siê du¿o widniej i przyjemniej. Dodatkowo wyremontowanych zosta³o kilka pomieszczeñ dydaktycznych, biurowych oraz wêz³y sanitarne przy sali teatralnej. + Remont musia³ byæ kosztowny. Jak uda³o siê pozyskaæ ¶rodki, dziêki którym odnowiono wnêtrza Centrum?
- Remont ten zosta³ wykonany w ramach programu Zintegrowane Inwestycje Terytorialne i sfinansowany ze ¶rodków unijnych rozdysponowanych przez Urz±d Marsza³kowski Województwa Ma³opolskiego. Niezbêdny wk³ad w³asny zapewni³ Urz±d Miasta Krakowa, a ca³o¶æ inwestycji przeprowadzi³ Wydzia³ Inwestycji Miasta Krakowa. £±czne nak³ady to niemal 5 mln z³. Pozosta³e remonty zosta³y sfinansowane z dotacji inwestycyjnej przyznanej przez UMK, by³ to ponad 1 mln z³. + W zwi±zku z pracami renowacyjnymi NCK musia³o zrezygnowaæ z tradycyjnej akcji „Lato w mie¶cie”. Wszyscy zainteresowani wakacyjnymi zajêciami musieli byæ zawiedzeni.
- Od 12 czerwca korzystanie z NCK by³o rzeczywi¶cie mocno ograniczone, ale mam nadziejê, ¿e wszyscy, którzy od wrze¶nia przychodz± do Centrum z pewno¶ci± widz±, ¿e by³o warto. To by³o bardzo du¿e wyzwanie - tak skoordynowaæ prace, aby w okresie nieca³ych trzech miesiêcy przeprowadziæ remont na tak du¿± skalê. Mimo to uda³o nam siê przeprowadziæ seriê bardzo udanych koncertów na scenie plenerowej Na letnie zajêcia zapraszamy w przysz³ym roku. + Odnowione wnêtrza s± nie tylko bardziej funkcjonalne i estetyczne. Zadbano równie¿ o wiêksze bezpieczeñstwo przebywaj±cych w budynku osób.
- Wprowadzili¶my kilka systemów, z których mam nadziejê nie bêdziemy musieli korzystaæ: nowoczesne czujniki po¿arowe, system o¶wietlenia awaryjnego, dzia³aj±cy przy odciêciu zasilania oraz kilka nowoczesnych hydrantów. Stare, metalowe sufity zosta³y zast±pione estetycznymi sufitami z materia³ów niepalnych. Obecnie trwaj± jeszcze prace nad wydzieleniem klatek schodowych oraz oddymianiem budynku. Poprawione zosta³o tak¿e oznakowanie dróg ewakuacyjnych. + Fasada i otoczenie Centrum te¿ z ka¿dym rokiem siê zmienia. Przy okazji tegorocznego remontu równie¿ o tej kwestii nie zapomniano.
- Tak, ale s± to na razie tylko kosmetyczne zmiany. Mozaika wenecka „Mezzoforte” Maurycego Gomulickiego to tylko element o¿ywienia terenu przy wschodniej elewacji NCK. Na to zadanie uda³o nam siê pozyskaæ dofinansowanie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku zago¶ci³y tam food trucki, tworz±c unikaln± w Nowej Hucie strefê oryginalnego jedzenia, któr± nazwali¶my „Huciak”. + „Zmieniamy siê dla was” – jak rozumiem, to has³o dalej bêdzie obowi±zywaæ. W takim razie jakich zmian nale¿y siê spodziewaæ w najbli¿szej i tej nieco dalszej przysz³o¶ci?
- W roku 2019 chcemy gruntownie zmodernizowaæ ca³± przestrzeñ wokó³ budynku. Zostali¶my wpisani przez Prezydenta Krakowa na listê projektów rewitalizacyjnych. Zak³ada on w ogólnych za³o¿eniach remont nawierzchni chodników, dróg, o¶wietlenia, zieleni, wystawy plenerowej i ma³ej architektury. Je¶li wszystko siê powiedzie, mieszkañcy Nowej Huty w miejsce zdegradowanej i zniszczonej przestrzeni otrzymaj± funkcjonaln±, estetyczn± i bezpieczn± strefê wypoczynku oraz aktywno¶ci kulturalnej. Dodatkowo w przysz³ym roku chcemy gruntownie zmodernizowaæ salê teatraln±. Mam nadziejê, ¿e po tym remoncie bêdzie to jedna z najnowocze¶niejszych tego typu sal widowiskowych w Krakowie. Pragniemy stworzyæ z NCK najlepsze centrum kultury w Polsce. S±dz±c po opiniach, które do nas docieraj± jeste¶my na dobrej drodze. + Dziêkujê za rozmowê.
(a³)
Z koñcem pa¼dziernika zakoñczy³a siê realizacja projektu edukacji kulturowej Nowa Huta 2.0, który w Krakowie organizowali animatorzy i nauczyciele z O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, Szko³y Podstawowej nr 92 im. Bohaterów Westerplatte i Publicznej Szko³y Podstawowej Sióstr Salezjanek im. b³. Laury Vicuna. W ramach przedsiêwziêcia 30 uczniów klas 4-6 dwóch nowohuckich szkó³ podstawowych rozwija³o swoje pasje, poznaj±c przy tym czê¶æ Krakowa, w której mieszkaj± i ucz± siê.
Dwa pierwsze spotkania w ramach projektu mia³y charakter integracyjny. W ich trakcie przeprowadzono równie¿ diagnozê zainteresowañ i oczekiwañ dzieci. Nastêpnie przygotowano propozycje sze¶ciu zajêæ, ³±cz±cych rozwijanie pasji uczestników z poznawaniem Nowej Huty. Drog± g³osowania przy pomocy fasolek dzieci wybra³y cztery z nich do realizacji.
W kolejne soboty pa¼dziernika odbywa³y siê warsztaty. Najpierw odby³y siê zajêcia terenowe na £±kach Nowohuckich. Dzieci poznawa³y cenny przyrodniczo obszar pracuj±c na indywidualnych kartach pracy. Chêtni mogli wzi±æ udzia³ w wycieczce na rowerach. Uczestnikom dopisa³o szczê¶cie i uda³o im siê nawet zaobserwowaæ ¿eruj±c± sowê pustu³kê! W kolejn± sobotê odby³y siê warsztaty filmowe w Kinie Studyjnym Sfinks, podczas których dzieci poznawa³y tajniki charakteryzacji i ud¼wiêkowienia. W efekcie powsta³ krótki film przygotowany przez m³odych filmowców przy wsparciu prowadz±cych zajêcia. Podczas trzeciego pa¼dziernikowego spotkania uczestnicy projektu wziêli udzia³ w warsztatach fotograficznych w schronach Centrum Administracyjnego Kombinatu. Dzieci dowiedzia³y siê jak wykonywaæ ciekawe i dobre technicznie zdjêcia, a przy okazji zwiedzi³y fascynuj±ce nowohuckie podziemia. Projekt zakoñczy³a edukacyjna gra terenowa i spotkanie fina³owe, które odby³y siê 28 pa¼dziernika 2017 r. Grê „Nowohucki sen” w plenerze i wnêtrzach O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida poprowadzili do¶wiadczeni harcerze. Na zakoñczenie odby³o siê ¶wiêtowanie ze wspólnym posi³kiem, a nawet tortem! Nie zabrak³o tak¿e ogl±dania zdjêæ, powsta³ego filmu oraz podsumowañ.
Dziêki wspó³pracy animatorów i nauczycieli uda³o siê zrealizowaæ ciekawy projekt, który po³±czy³ rozwijanie pasji uczestników z poznawaniem „ma³ej ojczyzny”, bazuj±c na diagnozie potrzeb i zainteresowañ dzieci. Zdobyte do¶wiadczenia pozwol± na realizacjê w przysz³o¶ci kolejnych edycji przedsiêwziêcia skierowanego do uczniów nowohuckich szkó³ podstawowych. Projekt Nowa Huta 2.0 by³ czê¶ci± programu SYNAPSY 2017 – program rozwoju edukacji kulturowej w Ma³opolsce, realizowanego przez Ma³opolski Instytut Kultury w Krakowie w ramach prowadzonego i dofinansowanego przez Narodowe Centrum Kultury programu Bardzo M³oda Kultura 2016-2018.
(f)
Badania archeologiczne dostarczaj± wielu artefaktów, dotycz±cych ¿ycia i wierzeñ naszych przodków. Niejednokrotnie zadziwiaj± one nawet samych odkrywców. Tak zdarzy³o siê w³a¶nie w Pleszowie w latach siedemdziesi±tych XX wieku.
Nowohucki Oddzia³ Muzeum Archeologicznego w Krakowie badania wykopaliskowe w Pleszowie prowadzi³ od pierwszej po³owy lat piêædziesi±tych. W roku 1976 by³ to dwudziesty czwarty sezon badañ w tym miejscu. Wykopy, zlokalizowane na skraju terasy nadzalewowej, przez wiele lat dostarcza³y ca³y ogrom materia³ów zabytkowych z ró¿nych epok. Odkopano miêdzy innymi ¶lady po pradawnych osadach, groby ludzi tam zamieszkuj±cych. Gdy wiêc natrafiono na kolejne pochówki z okresu neolitu (m³odszej epoki kamienia), nie wywo³a³o to zaskoczenia w¶ród badaczy. Jednak jeden z nich wydawa³ siê byæ inny od pozosta³ych. Grób ten, wraz z wyposa¿eniem oznaczono jako obiekt 1325. Na podstawie odkopanego w nim wyposa¿enia wydatowano go na okres neolitu (ok. 5500-2400 p.n.e.) a dok³adnie jako nale¿±cego do tzw. kultury lendzielskiej. Wykonano odpowiedni± dokumentacjê, a ko¶ci zabrano do dalszych badañ gabinetowych. Jak wygl±da³ ten pochówek? Szkielet zosta³ odkryty na g³êboko¶ci 155 cm, pod powierzchni± ziemi, w jamie grobowej o wymiarach 140x70 cm. Zmar³y le¿a³ w pozycji skurczonej, na lewy boku. Obie d³onie mia³ u³o¿one w okolicach brody. G³owa spoczywa³a na odwróconej glinianej misie na pustej nó¿ce. Lewa d³oñ oparta by³a na podobnym naczyniu. Na wysoko¶ci pasa po³o¿ono lub zmar³y mia³ przytroczon± amforkê. Obok niej znajdowa³o siê czworoboczne naczynie o utr±conych nó¿kach, nazywane przez badaczy dziejów „o³tarzykiem” oraz wiór krzemienny (pó³produkt do wyrobu narzêdzia). Przy kolanach po³o¿ono siekierkê kamienn± i narzêdzie krzemienne (tzw. drapacz) bez ¶ladów u¿ytkowania. Sensacyjnego odkrycia dokonano jednak pod mikroskopem. Okaza³o siê, ¿e na misach na pustej nó¿ce znaleziono ¶lady ochry, czyli zwietrzeliny skalnej lub gleby z du¿± zawarto¶ci± ¿elaza. Ma ona z regu³y barwê od ¿ó³tej do br±zowej. Podgrzana natomiast do temperatury powy¿ej 200 °C nabiera barwy czerwonej z odcieniami. Podobny zwi±zek znaleziono na kamiennej siekierce. Wydaje siê, ¿e ca³y zmar³y móg³ byæ posypany ochr±. Zwyczaj taki praktykowany by³ od czasów cz³owieka neandertalskiego oraz w wielu kulturach neolitycznych (tak¿e na ziemiach polskich). Przez niektórych badaczy jest rozumiany jako powrót do ¿ycia po ¶mierci. Ochr± niekiedy pokrywano cia³a tancerzy podczas obrzêdów, oraz malowano naczynia.
O³tarzyki wykonane z gliny maj± szerokie analogie kulturowe. Znajdowane s± licznie na Ba³kanach, Wêgrzech i S³owacji. Nie wszystkie maj± kszta³t czworoboczny. Czê¶æ z nich posiada jedynie trzy nó¿ki. Nazwa „o³tarzyki” przylgnê³a do nich na podstawie, podobnych pod wzglêdem kszta³tu i funkcji, znalezisk z Krety. Niektórzy odkrywcy nazywaj± je tak¿e podstawkami pod jedzenie. Na terenie Bu³garii okre¶lane s± te¿ jako lampki, a ich miskowate zag³êbienie to miejsce, w którym pali³a siê jaka¶ substancja (prawdopodobnie t³uszcz). W Pleszowie znaleziono wiele fragmentów takich przedmiotów. By³y w¶ród nich zarówno nó¿ki jak i fragmenty miskowatej góry. Ludno¶æ, której przedstawicielem by³ mê¿czyzna z grobu 1325, w swoim inwentarzu, odkrytym na pobliskiej osadzie, posiada³a tak¿e liczne figurki ludzkie (osób doros³ych) wykonane z gliny (zachowane we fragmentach). Prawdopodobnie móg³ istnieæ wówczas jaki¶ kult, którego w czê¶ci duchowej nie poznamy nigdy, a po którym pozosta³y materialne znaki w postaci przedmiotów grobowych obsypanych ochr± i po³amane figurki.
Odkryty w Pleszowie grób z „o³tarzykiem” jest tak wa¿ny dla poznania wierzeñ naszych poprzedników. Spoczywaæ w nim móg³ kap³an nieznanej religii, któremu w podró¿ w za¶wiaty dano bogate wyposa¿enie z³o¿one z przedmiotów codziennego u¿ytku oraz obiektu s³u¿±cego celom kultowym.
Janusz Bober
Silne podmuchy wiatru, z jakimi mieli¶my do czynienia na prze³omie ostatniego tygodnia da³ siê we znaki równie¿ mieszkañcom Nowej Huty. W niedzielê 29 pa¼dziernika, kilkana¶cie minut po godzinie 11.00 mieszkañcy bloku nr 31 przy ul. Bulwarowej us³yszeli g³o¶ny trzask. Na jezdniê przewróci³o siê du¿e drzewo. Jeden z mieszkañców, który ca³e zdarzenie widzia³ z okna swojego mieszkania powiedzia³ nam, ¿e by³o o w³os od tragedii. - Gdy drzewo siê przewraca³o akurat w jego kierunku jecha³o cinquecento. Kierowca zatrzyma³ siê mo¿e metr przed upadaj±cym pniem. Gdyby drzewo spad³o na samochód, zosta³aby z niego miazga – opowiada³. O szczê¶ciu mo¿e mówiæ tak¿e kierowca vana, który przejecha³ feralne miejsce kilka sekund wcze¶niej, zanim na ulicê przewróci³o siê drzewo.
(f)
Hangar samolotowy w Czy¿ynach ma prawie 90 lat. Jego powierzchnia wynosi oko³o 2 tys. m kw. W tym olbrzymim jednonawowym powietrze mie¶ci³a siê kiedy¶ zajezdnia autobusowa. Teraz hangar jest w u¿ytkowaniu Muzeum In¿ynierii Miejskiej.
Budynek, choæ trudno go tak nazwaæ, bo to przyk³ad nowoczesnej konstrukcji stalowej, powsta³ w 1931 roku, w cywilnej czê¶ci lotniska Rakowice-Czy¿yny. Lotnisko liczy³o ju¿ prawie 20 lat. Za³o¿y³y je w 1912 roku austro-wegierskie w³adze wojskowe. Planowano 12, ale wybudowano tylko 7 hangarów. Pierwszy hangar mia³ konstrukcjê ¿elbetow±, nowoczesn± lecz drog±, k³opotliw± w wykonawstwie. Kolejne hangary - mia³y ju¿ konstrukcjê stalow± – o dachach podwieszonych do zewnêtrznych ³uków no¶nych. Montowano je na ziemi i podnoszono za pomoc± specjalnych wci±garek. Pomys³odawc± by³ in¿ynier Bronis³aw Kowalski z Górno¶l±skiego Towarzystwa Przemys³owego. Natomiast kierownikiem budowy krakowskiego lotniska by³ prof. In¿ynier Izydor Stella- Sawicki. Pod koniec lat 20-tych XX wieku by³y to najwiêksze hangary samolotowe na ¶wiecie. Podczas II wojny ¶wiatowej lotnisko w Rakowicach by³o zajête przez Niemców. Ocala³y dwa hangary, a samo lotnisko w Czy¿ynach zosta³o zamkniête w 1963 roku. Hangar przez niemal 30 lat by³ u¿ywany przez Miejskie Przedsiêbiorstwo Komunikacji. W tym czasie dobudowano kilka przybudówek, które teraz trzeba rozburzyæ.
W zesz³ym roku uda³o siê wyremontowaæ dziurawy dach hangaru, a teraz trwa odnawianie wrót. Wrota hangaru zosta³y zdemontowane i maj± byæ odtworzone pod nadzorem Konserwatora. Remont powinien zakoñczyæ siê do grudnia.
Hangar ma warto¶æ historyczn±, poniewa¿ dokumentuje rozwój nie tylko architektury technicznej, ale i rozwój lotnictwa. W Czy¿ynach – na i w obrêbie starego lotniska pozosta³o jeszcze kilka miejsc i obiektów które mog³yby stworzyæ ¶cie¿kê turystyczn± zabytków techniki. Ma tu swoj± siedzibê Muzeum Lotnictwa Polskiego, z okaza³± kolekcj± samolotów. Oddzia³em Muzeum In¿ynierii Miejskiej jest znajduj±cy siê w Parku Lotników Polskich - Ogród Do¶wiadczeñ. No i ten odnawiany w³a¶nie hangar.
Ca³kowity remont hangaru lotniczego, potrwa jednak jeszcze kilka lat. Muzeum In¿ynierii Miejskiej przygotowuje projekt, który okre¶li sposób zagospodarowania hangaru oraz oszacuje zwi±zane z tym koszty. Jedn± z propozycji jest udostêpnienie zabytkowego hangaru w Czy¿ynach na ekspozycjê starych pojazdów u¿ywanych przez ratowników, milicjantów i wojskowych.
(l)
Hangar w Czy¿ynach – z wyremontowanym dachem, ale na razie bez wrót
Prace remontowe Cmentarza wojennego nr 390 – Mogi³a poprzedzi³y badania archeologiczne. Wykopaliska potwierdzi³y przypuszczenia, ¿e cmentarz mia³ inny obrys oraz nieco krótsze i szersze pola grobowe. Archeolog odkry³ jego granice, co zosta³o zaznaczone na pó³nocnej stronie kolorem klinkieru w obecnie istniej±cej nawierzchni. Przywrócono oryginalne rozmiary pól grobowych w ich pierwotnej lokalizacji. W 1917 roku cmentarz wojskowy znajdowa³ siê oko³o 30 cm poni¿ej dzisiejszej posadzki. Wspó³czesna nawierzchnia cmentarza wojennego ³±czy istniej±ce brukowane ¶cie¿ki. W gabionie pod tablic± informacyjn± znajduje siê czê¶æ oryginalnych kamieni z wapienia ³upanego, które wyznacza³y pola grobowe.
Teren cmentarza wojennego by³ zasypany warstw± ziemi dochodz±c± w niektórych miejscach do grubo¶ci 70 cm. Obni¿enie poziomu cmentarza pozwoli³o zakonserwowaæ ¶cianê pomnikow±, która ma oko³o sto lat. W jej centrum znajduje siê krzy¿ wykonany
z tynku romañskiego, który pozosta³ oryginalny, ze wzglêdu na dobry stan zachowania, ale widoczne s± na nim ¶lady patyny. Na pozosta³ych czê¶ciach ¶ciany za³o¿one zosta³y nowe renowacyjne tynki z zastosowaniem kruszyw wystêpuj±cych w tynku romañskim, który pierwotnie pokrywa³ zabytkow± ¶cianê. Warto zwróciæ uwagê na fakturê nowych tynków groszkowanie, drapanie, które s± zamkniête na krawêdziach szlakiem krakowskim. ¦cianê wieñczy daszek z dachówki karpiówki oraz podpieraj±ce go drewniane, rze¼bione konsole odtworzone zgodnie z historycznymi, zniszczonymi elementami. Odtworzone zosta³y s³upki ogrodzeniowe oraz czapki porucznika armii austrowêgierskiej spoczywaj±ce na wieñcach dêbowych przeplatanych ga³êziami lauru. Rze¼by te zosta³y wykonane w technice betonu architektonicznego z zastosowaniem kruszyw i faktur, które wystêpowa³y pierwotnie
na ogrodzeniu cmentarza.
Po¶wiêcenie tego fragmentu cmentarza parafialnego przewiduje siê
1 listopada 2017 r. Ca³o¶æ kosztów zwi±zanych z pracami renowacyjnymi pokry³o Opactwo Cystersów w Mogile oraz parafia ¶w. Bart³omieja w Mogile.
o. Wincenty Zakrzewski OCist
W kontrze. Solidarno¶æ Ma³opolska w stanie wojennym
Muzeum PRL-u w Krakowie, Stowarzyszenie Sieæ Solidarno¶ci i Fundacja Centrum Dokumentacji Czynu Niepodleg³o¶ciowego zapraszaj± na wystawê: „W kontrze. Solidarno¶æ Ma³opolska w stanie wojennym”, któr± mo¿na bêdzie ogl±daæ do 31 marca 2018 r. w siedzibie muzeum (os. Centrum E1).
W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w³adze komunistyczne wprowadzi³y na terenie PRL stan wojenny. W³adzê przejê³a Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z genera³em Wojciechem Jaruzelskim na czele. W¶ród wprowadzonych przez wojskowy re¿im zarz±dzeñ i restrykcji znalaz³y siê m.in.: internowanie dzia³aczy NSZZ „Solidarno¶æ” i innych niezale¿nych organizacji (w sumie ok. 10 tys. osób); zawieszenie dzia³alno¶ci zwi±zków zawodowych i stowarzyszeñ (w kolejnym etapie nastêpowa³a ich delegalizacja); zawieszone zosta³o prawo pracowników do wszelkich akcji protestacyjnych i strajków a czê¶æ zak³adów pracy zosta³a zmilitaryzowana; zosta³a zakazana organizacja demonstracji, manifestacji oraz publicznych zgromadzeñ; wprowadzono godzinê milicyjn±; ograniczono swobodê przemieszczania siê; czasowo zosta³a przerwana ³±czno¶æ telefoniczna; zakazano druku, publikowania i kolporta¿u publikacji i informacji poza zasiêgiem cenzury.
Protesty przeciwko temu zamachowi stanu wybuch³y w wielu zak³adach pracy w ca³ej Polsce, jednak by³y one szybko i brutalnie pacyfikowane przez si³y wojska i milicji. W wyniku jednej z takich pacyfikacji 16 grudnia 1981 r. w kopalni „Wujek” w Katowicach zginê³o dziewiêciu górników zamordowanych w wyniku postrza³u ostr± amunicj± przez funkcjonariuszy plutonu specjalnego ZOMO.
Tak¿e w Ma³opolsce dosz³o do strajków. Najwiêkszy z nich mia³ miejsce w Hucie im. Lenina i zosta³ brutalnie spacyfikowany w nocy z 15 na 16 grudnia 1981 r. S³u¿ba Bezpieczeñstwa dokona³a wówczas kolejnych zatrzymañ. Przywódcy strajku, którym uda³o siê unikn±æ aresztowania, zgodnie z podjêtymi decyzjami Regionalnego Komitetu Strajkowego stoj±cego na czele strajku w HiL, musieli siê ukrywaæ. W celu ich ujêcia wystosowano listy goñcze, a S³u¿ba Bezpieczeñstwa powo³a³a specjaln± grupê operacyjn± o kryptonimie „Czo³ówka”. Ca³y aparat pañstwa wraz z tajnymi wspó³pracownikami SB ¶ciga³ ich wówczas niczym wyjêtych spod prawa banitów, którzy zamiast o kontynuowaniu dzia³alno¶ci zwi±zkowej (tym razem ju¿ w podziemiu) musieli w pierwszej kolejno¶ci my¶leæ o poszukiwaniu bezpiecznego miejsca noclegu i przestrzeganiu zasad konspiracji.
Jednak spo³eczeñstwo nie ugiê³o siê pod przemoc± komunistycznej w³adzy. NSZZ „Solidarno¶æ” nie przesta³ istnieæ. W ci±gu kilku miesiêcy w konspiracji zosta³y odbudowane struktury zwi±zku przez dzia³aczy z dotychczasowego zaplecza, tzw. drugiego garnituru. Przy wspó³pracy z Ko¶cio³em Katolickim organizowali oni pomoc dla prze¶ladowanych, ukrywaj±cych siê i dla ich rodzin. Na obszarze, który obejmowa³ region Ma³opolski NSZZ „Solidarno¶æ”, powsta³a jedna z wiêkszych i dynamiczniejszych struktur konspiracyjnych zwi±zku ze znakomicie rozwiniêt± sieci± wydawnicz± i kolportersk±. Opracowana w¶ród dzia³aczy NSZZ „Solidarno¶æ” Huty im. Lenina (przy wsparciu ks. W³adys³awa Palmowskiego) struktura tajnej komisji zak³adowej sta³a siê wzorem budowania i funkcjonowania takiej jednostki w innych regionach kraju. Nowa Huta sta³a siê te¿ wkrótce miejscem manifestacji antykomunistycznych i zaciêtych walk z próbuj±cymi pacyfikowaæ demonstrantów oddzia³ami ZOMO.
Wystawa w Muzeum PRL-u opowiada o wydarzeniach, jakie mia³y miejsce na terenie obejmuj±cym region Ma³opolska NSZZ „Solidarno¶æ” po wprowadzeniu stanu wojennego oraz osobach, które podjê³y siê odbudowania w konspiracji struktur zak³adowych i regionalnych Zwi±zku. Ma³opolska, a w szczególno¶ci najm³odsza dzielnica Krakowa – Nowa Huta – okre¶lana czêsto mianem „bastionu Solidarno¶ci”, by³a bardzo istotn± czê¶ci± podziemnych struktur NSZZ „Solidarno¶æ”, a przewodnicz±cy regionalnej struktury Regionalnej Komisji Wykonawczej – W³adys³aw Hardek – wchodzi³ w sk³ad w³adz krajowych Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej.
Wystawa jest te¿ prób± zmierzenia siê ze stereotypowym sposobem widzenia Nowej Huty, która czêsto postrzegana jest jako „skansen komunizmu”, miejsce budowane na przekór konserwatywnym mieszkañcom Krakowa. Faktem jest, i¿ decyzja o budowie Nowej Huty – „miast bez Boga”, podjêta zosta³a przez w³adze komunistyczne i podbudowana by³a okre¶lon± ideologi±. Jednak mieszkañcy Nowej Huty przeciwstawili siê w³adzy ju¿ w kwietniu 1960 r. walcz±c o swobodê kultu religijnego i miejsce do budowy ko¶cio³a. Walka o „Solidarno¶æ” po wprowadzeniu stanu wojennego by³a kolejnym etapem tej batalii, w której nowohucianie zawziêcie przeciwstawili siê komunistycznym w³adzom i totalitarnemu systemowi.
Opowie¶æ zosta³a podzielona na cztery czê¶ci: Represje, Formy oporu, Budowa struktur i Ofiary. Pokazano na niej zarówno zarówno fotografie i dokumenty, jak i bêd±ce rodzajem artystycznego komentarza grafiki Leszka Sobockiego ze zbiorów Muzeum PRL-u, a tak¿e pami±tki. Odtworzono zosta³a m.in. podziemna drukarnia.
(f)
* * *
„W kontrze. Solidarno¶æ Ma³opolska w stanie wojennym”
Kurator: Andrzej Malik
Muzeum PRL-u, os. Centrum E 1, 31-934 Kraków
Wystawa czynna od 17 pa¼dziernika 2017 r. do 31 marca 2018 r.
Nowa Huta 2.0 – rozwijamy pasje i poznajemy dzielnicê
Od wrze¶nia realizowany jest projekt edukacji kulturowej Nowa Huta 2.0, skierowany do ponad 30 uczniów klas 4-6 szkó³ podstawowych. Organizuj± go animatorzy i nauczyciele z O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, Szko³y Podstawowej nr 92 im. Bohaterów Westerplatte i Publicznej Szko³y Podstawowej Sióstr Salezjanek im. b³. Laury Vicuna.
Podczas zajêæ, których tematykê wybrali sami uczestnicy, dzieci rozwijaj± swoje pasje i poznaj± przy tym czê¶æ Krakowa, w której mieszkaj± i ucz± siê. Projekt Nowa Huta 2.0 jest czê¶ci± programu SYNAPSY 2017 – program rozwoju edukacji kulturowej w Ma³opolsce, realizowanego przez Ma³opolski Instytut Kultury w Krakowie w ramach prowadzonego i dofinansowanego przez Narodowe Centrum Kultury programu Bardzo M³oda Kultura 2016-2018.
Zajêcia w ramach projektu odbywaj± siê w soboty. W ramach wrze¶niowej czê¶ci projektu odby³y siê dwa spotkania w O¶rodku Kultury im. C. K. Norwida. Podczas pierwszego z nich poznawano zainteresowania i pasje uczestników, a tak¿e przygotowano mapy mentalne Nowej Huty, które pozwoli³y okre¶liæ co dzieci wiedz± o swojej „ma³ej ojczy¼nie”. Na tej podstawie realizuj±cy projekt przygotowali propozycje sze¶ciu zajêæ, które by³y odpowiedzi± na zainteresowania dzieci i równocze¶nie pozwala³y na lepsze poznanie Nowej Huty. G³ównym punktem drugiego spotkania by³o przedstawienie uczestnikom propozycji zajêæ, a nastêpnie wybór czterech z nich, które odbêd± siê w pa¼dzierniku.
Drog± g³osowania przy pomocy fasolek dzieci zadecydowa³y, ¿e chc± uczestniczyæ w: zajêciach terenowych na £±kach Nowohuckich polegaj±cych na poznawaniu miejscowych ro¶lin i zwierz±t, po³±czonych z wycieczk± rowerow± dla chêtnych; warsztatach filmowych, podczas których stworz± film o Nowej Hucie, poznaj±c tajniki charakteryzacji i ud¼wiêkowienia filmu; warsztatach fotograficznych w schronach pod Centrum Administracyjnym Kombinatu oraz grze terenowej w najstarszej czê¶ci dzielnicy, dotycz±cej jej historii.
Podczas wspólnych zajêæ nie brakuje nigdy zajêæ integracyjnych, dobrej zabawy, ró¿nych pyszno¶ci, a przede wszystkim u¶miechu na twarzach uczestników i prowadz±cych. Organizatorzy w przysz³o¶ci chc± realizowaæ kolejne edycje projektu, rozwijaj±c jego formu³ê i rozszerzaj±c zasiêg.
(jk)
Muzeum PRL-u czy Muzeum Nowej Huty? – Ani takie, ani takie. Czyli jakie? G³os w dyskusji
29 wrze¶nia, w „G³osie. Tygodniku Nowohuckim”, na kolumnie Dzielnicy XVIII Nowa Huta ukaza³ siê interesuj±cy tekst, w którym zaprezentowany zosta³ pomys³ radnego Miasta Krakowa, a jednocze¶nie mieszkañca Nowej Huty, Tomasza Urynowicza, który postuluje przekszta³cenie dotychczasowego Muzeum PRL-u (w organizacji) w Muzeum Nowej Huty.
Tomasz Urynowicz we wspomnianym tek¶cie mówi³: „W obecnej formule Muzeum PRL-u jest obci±¿one zbyt wieloma politycznymi problemami, poniewa¿ ludzie ¿yj± polityk±, a zw³aszcza polityk± historyczn±. Szczytna idea stworzenia w tym miejscu placówki edukacyjno-historycznej na miarê ambicji nowohucian nie mo¿e byæ przes³oniêta przez polityczne przepychanki, Trzeba to wreszcie zakoñczyæ. Dzisiaj pojawia siê szansa na bezkonfliktowe, kompromisowe wyj¶cie z tej sytuacji. Jest nim utworzenie w tym miejscu Muzeum Nowej Huty, które – skoro i tak bêdzie finansowane lokalnie, mo¿e nam z perspektywy Nowej Huty opowiedzieæ o PRL-u” - argumentowa³ Tomasz Urynowicz.
Dlaczego uwa¿am, ¿e w budynku dawnego kina „¦wiatowid” nie ma wiêkszego sensu budowanie ani Muzeum PRL-u, ani Muzeum Nowej Huty?
Otó¿ Muzeum PRL-u nie ma sensu, gdy¿ sama nazwa wprowadza pewien fa³sz. Z jednej strony na pewno bêd± tam eksponowane materia³y dotycz±ce chocia¿by podziemia niepodleg³o¶ciowego po zakoñczeniu II wojny ¶wiatowej, czy pocz±tki budowy Nowej Huty i nowohuckiego kombinatu, a przecie¿ do 1952 roku PRL-u nie by³o. Jako podmiot prawa miêdzynarodowego funkcjonowa³ wtedy organizm pod nazw± Rzeczpospolita Polska – co prawda propagandowo i potocznie, a czasami nawet w aktach swoich w³adz, nazywany Polsk± Ludow±. Nazwa „Polska Rzeczpospolita Ludowa”, czyli PRL, zaczê³a funkcjonowaæ dopiero w roku 1952 (Nowa Huta i nowohucki kombinat ju¿ siê nie¼le wtedy rozros³y).
Drugi powód, który dyskwalifikuje tê nazwê jest natury marketingowej. Otó¿ s³owo „PRL” ma okre¶lone znaczenie dla starszego pokolenia Polaków. Przez nich kojarzone jest jednoznacznie. Z lud¼mi m³odymi jest trochê gorzej. Wielu z nich nie wie, co to jest PRL. Tak, jak nie potrafi rozszyfrowaæ takich zagadek jak znaczenie literowych zbitek: PZPR czy ZMS. O turystach zagranicznych nawet nie wspominam. Dla przeciêtnego turysty z Japonii czy nawet z Anglii, s³owo „PRL” nie oznacza nic. Po co w takim razie odwiedzaæ Muzeum PRL-u, skoro nie wiadomo, czy to muzeum produkcji miodów pitnych czy mo¿e Przedsiêbiorstw Rzemios³a Ludowego?
A dlaczego nie Muzeum Nowej Huty? Zasadniczy powód jest jeden. Stworzymy placówkê, która zaspokoi nasze lokalne, nowohuckie ambicje, ale która nie bêdzie mia³a szansy staæ siê atrakcj± nie tylko dla turystów z Zachodniej Europy, Ameryki czy Japonii, ale nawet ze Szczecina czy Ko³obrzegu. Oczywi¶cie bêd± jednostki ¿ywo zainteresowane komunistyczn± przesz³o¶ci± Nowej Huty (na temat naszej dzielnicy powsta³y nawet prace naukowe na zagranicznych uczelniach). Ale bêd± to jednostki. Muzeum Nowej Huty, je¶li takowe powstanie, nigdy nie osi±gnie popularno¶ci jak± ciesz± siê takie muzea, jak Muzeum Powstania Warszawskiego, Europejskie Centrum Solidarno¶ci czy Muzeum II Wojny ¦wiatowej. A koszty utrzymania takiej placówki bêd± spore. Spadn± one na nas wszystkich, mieszkañców Nowej Huty i Krakowa.
W takim razie co? Wydaje siê, ¿e je¿eli zale¿y nam na zrealizowaniu takiego projektu muzealnego, który w przysz³o¶ci stanie siê placówk± przyci±gaj±c± nie tylko mieszkañców Nowej Huty ale równie¿ turystów z ca³ej Polski a tak¿e turystów z zagranicy (a tych w Krakowie mamy przecie¿ dziesi±tki tysiêcy), to musi byæ to byæ projekt czytelny dla ka¿dego – i dla mieszkañca Nowej Huty i dla mieszkañca Londynu czy Seulu. Takim zrozumia³ym i jednoznacznym dla wszystkich terminem, czy has³em jest s³owo „komunizm”. W „¦wiatowidzie” powinna powstaæ placówka o nazwie: „Muzeum Historii Polski – Czasy komunizmu”. Oczywi¶cie sam± nazwê mo¿na doprecyzowywaæ, ale idea wydaje siê jasna. Powinno to byæ muzeum po¶wiêconego latom komunizmu na ziemiach polskich.
Zauwa¿my, ¿e okres miêdzywojenny ma bogat± dokumentacjê i placówki muzealne po¶wiêcone ró¿nym aspektom dwudziestolecia miêdzywojennego, a przecie¿ czas pañstwa totalitarnego trwa³ u nas a¿ 45 lat. Okres komunizmu trwa³ ponad dwa razy d³u¿ej od miêdzywojnia. Przysz³ym pokoleniom trzeba zostawiæ ¶wiadectwo tamtego okresu w dziejach Polski. Tak¿e jako przestrogê przed jedn± z okrutnych form totalitaryzmu.
Po drugie, Nowa Huta jest chyba najlepszym miejscem na lokalizacjê takiej w³a¶nie placówki. Bo budowana by³a jako wzorcowe miasto socjalizmu, w którym kszta³towaæ siê mia³ nowy cz³owiek. To w Nowej Hucie realizowano „miasto idealne”. To tutaj wreszcie, jak w soczewce oka, odbija³y siê wszystkie, znane w Polsce procesy – walka z religi± i Ko¶cio³em i tutaj mieli¶my odpowied¼ mieszkañców na próby wyrugowania religii z codziennego ¿ycia, to tutaj w stanie wojennym odbywa³y siê najwiêksze manifestacje uliczne, to tutaj uroczy¶cie i z wielk± pomp± instalowano monumentalny pomnik Lenina, który jaki¶ czas pó¼niej próbowano wysadziæ w powietrze. To Nowa Huta sta³a siê najbardziej widocznym przyk³adem nieudanej próby przekszta³cenia Polaków na mod³ê ludzi sowieckich.
W tak pomy¶lanym muzeum, tzw. stara Nowa Huta pe³ni³aby funkcjê jego naturalnego uzupe³nienia. Z jej architektur± i z nowohuckimi schronami w³±cznie – które tak bardzo le¿± Tomaszowi Urynowiczowi na sercu.
Tak pomy¶lane muzeum mog³oby liczyæ na wsparcie zarówno Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jak i na europejskie granty. I tak pomy¶lana placówka mog³aby stanowiæ dope³nienie trzech wielkich muzeów: Powstania Warszawskiego, Europejskiego Centrum Solidarno¶ci i Muzeum II Wojny ¦wiatowej (tak na marginesie warto zauwa¿yæ, ¿e w Ostro³êce wmurowano ju¿ kamieñ wêgielny pod powstaj±ce tam Muzeum ¯o³nierzy Wyklêtych, które w ca³o¶ci bêdzie finansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego).
Oczywi¶cie tre¶ci przekazywane w takiej placówce powinny w sposób rzetelny przekazywaæ ca³± prawdê o tamtych latach. Prawdê czasami przera¿aj±c±. Ale potencjalny zwiedzaj±cy dowiedzia³by siê równie¿ jak ¿y³y ówczesne przeciêtne rodziny, jak spêdza³y wolny czas, jak wówczas siê ubierano, jak wygl±da³y sklepy… Bo przecie¿ w tamtych czas Polacy równie¿ siê rodzili, dorastali, ¿enili siê i umierali. Tak samo jak w czasach zaborów. W latach komunizmu tworzono dzie³a muzyczne i rozwija³o siê polskie malarstwo – którego nie da siê sprowadziæ wy³±cznie do socrealizmu. W ka¿dym ma³ym miasteczku by³a ksiêgarnia, a czytelnictwo ksi±¿ek by³o powszechne (ale trzeba by pokazaæ nie tylko twórczo¶æ oficjaln± ale tak¿e wp³yw literatury emigracyjnej na polsk± kulturê, a pó¼niej, chyba najwiêkszy w pañstwa socjalistycznych rynek literatury tzw. drugiego obiegu). Trudno mno¿yæ wszystkie w±tki, jakie powinny zostaæ w takiej placówce wyeksponowane, ale widaæ jak wiele ich jest.
A Muzeum Nowej Huty? My¶lê, ¿e wystarczy dodaæ trochê przestrzeni nowohuckiemu oddzia³owi Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, a placówka ta doskonale wype³ni swoj± misjê opowiadania o „Dziejach Nowej Huty” - z histori± miejscowo¶ci, na terenach których Nowa Huta powsta³a w³±cznie. W ramach miejskiego muzeum.
Sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Otó¿ s³yszy siê o planach zmiany nazwy Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na Muzeum Krakowa. Gdyby w tej sytuacji w pobli¿u Placu Centralnego powsta³o Muzeum Nowej Huty mieliby¶my do czynienia z odgrzaniem starego podzia³u: na inteligencki, konserwatywny Kraków (ze swoim muzeum) i robotnicz±, postêpow± Now± Hutê (równie¿ z w³asn± placówk± muzealn±). Bierut by³by zadowolony.
52. Nowa Huta. Dlaczego Nie?! Z dawna Polski Ty¶ Królow±…
Po wakacyjnej przerwie, nowohucki cykl spo³eczno-kulturalny Nowa Huta. Dlaczego Nie?! zaprasza na kolejne wydarzenie. Tym razem Organizatorzy zapraszaj± do ko¶cio³a Matki Bo¿ej Nieustaj±cej Pomocy na os. Bohaterów Wrze¶nia 33, gdzie bêdzie mo¿na us³yszeæ tradycyjne pie¶ni maryjne w aran¿acjach autorstwa Tomasza Chmiela. Koncert odbêdzie siê w sobotê 21 pa¼dziernika, pocz±tek o godz. 19.30.
W pa¼dzierniku, który tak mocno zwi±zany jest z kultem Matki Bo¿ej, a tak¿e w roku obchodów 100-rocznicy objawieñ Matki Bo¿ej w Fatimie, wraz z artystami, pochylimy siê nad tekstami wielu dobrze znanych pie¶ni maryjnych takich jak Królowej Anielskiej ¶piewajmy, We¼ w sw± opiekê, Matko Naj¶wiêtsza, czy tytu³owe Z dawna Polski Ty¶ Królow±. Wykonawcami bêd±: Chór i Orkiestra "Krakowska M³oda Filharmonia", Chór Sanktuarium ¶w. Jana Paw³a II w Krakowie "Nie lêkajcie siê" - przygotowanie Marek Kluza, Bocheñski Chór Kameralny "Salt Singers" - przygotowanie Maciej Koz³owski. Us³yszymy tak¿e solowe wyst±pienia Alicji Ciesielczuk – sopran i Magdy Niedba³y-Solarz – mezzosopran. Dyrygentem koncertu bêdzie Tomasz Chmiel. Koncert poprowadzi Dyrektor Artystyczny cyklu – Lidia Jazgar.
Wstêp na koncert odbywaæ siê bêdzie za bezp³atnymi zaproszeniami, które bêdzie mo¿na odbieraæ od 9 pa¼dziernika w: O¶rodku Kultury Kraków-Nowa Huta (os. Zgody 1), Biurze Poselskim Pos³a Ireneusza Rasia (os. Z³otej Jesieni 6/34) oraz Punkcie Informacji Miejskiej (ul. ¶w. Jana 2). Ilo¶æ zaproszeñ jest ograniczona! Wydarzeniu towarzyszyæ bêdzie kwesta na rzecz Hospicjum im. ¶w. £azarza w Krakowie. Uwaga! Organizatorzy nie zapewniaj± miejsc siedz±cych dla wszystkich uczestników koncertu.
Organizatorami cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?! s± Porozumienie Dzielnic Nowohuckich - Dzielnice: XIV Czy¿yny, XV Mistrzejowice, XVII Wzgórza Krzes³awickie, XVIII Nowa Huta, O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta oraz Stowarzyszenie Przyjació³ Nowej Huty. Wiêcej informacji o cyklu mo¿na znale¼æ na stronie projektu: www.nhdn.pl. Koncert odbywa siê przy wsparciu Gminy Miejskiej Kraków. Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Ma³opolskiego.
Sponsorzy cyklu: EDF Polska, Ma³opolskie Przedsiêbiorstwo Gospodarki Odpadami Sp. z o.o., Ma³opolska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. Partnerzy: Parafia Matki Bo¿ej Nieustaj±cej Pomocy, Miejskie Przedsiêbiorstwo Wodoci±gów i Kanalizacji S.A. w Krakowie, Miejskie Przedsiêbiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie, Miejskie Przedsiêbiorstwo Energetyki Cieplnej S.A. w Krakowie, PPU "Fares" Sp. z o.o., Agencja Art. Blue, Concept Music Art. Patronat medialny: G³os. Tygodnik Nowohucki, Radio PLUS, TVP Kraków, Dziennik Polski
(f)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".