Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2025.06.20] Na szcz...
· [2025.06.20] Na drog...
· [2025.06.20] Koalicj...
· [2025.06.13] Na szcz...
· [2025.06.13] Po¿egna...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
30 lat temu w Nowej Hucie zawi±zana zosta³a pierwsza grupa opozycyjna W OBRONIE GODNO¦CI LUDZI PRACY
27 kwietnia 1979 roku w Nowej Hucie og³oszono deklaracjê za³o¿ycielsk± Chrze¶cijañskiej Wspólnoty Ludzi Pracy. Podpisali j±: Franciszek Grabczyk, Adam Macedoñski, i Jan L. Franczyk. Czwarty za³o¿yciel – Wojciech Sukiennik, wystêpowa³ niejawnie. Wspólnota by³a jedyn±, opozycyjn± struktur± dzia³aj±c± na terenie Nowej Huty pod koniec lat siedemdziesi±tych ub. wieku.
Cz³onkowie ChWLP do¶æ szybko zaczêli wydawaæ niezale¿ny miesiêcznik „Krzy¿ Nowohucki” – pocz±tkowo w formie klasycznego „samizdatu”, czyli przepisywanego w kilkudziesiêciu egzemplarzach na maszynie do pisania biuletynu, a od stycznia 1980 roku drukowanego nielegalnie technik± offsetow± czasopisma. Obok miesiêcznika za³o¿ono równie¿ Wydawnictwo Krzy¿a Nowohuckiego, w którym zaczêto wydawaæ ksi±¿ki po¶wiêcone przede wszystkim tym wydarzeniom z dziejów Polski, które oficjalnie by³y przemilczane lub by³y przekazywane w sposób przek³amany. Pierwsz± broszur± wydan± przez Wydawnictwo Krzy¿a Nowohuckiego w nak³adzie kilkuset egzemplarzy by³y „Raporty katyñskie” ambasadora Owena O`Malleya. W pierwszych miesi±cach 1980 roku do sk³adu redakcji „Krzy¿a Nowohuckiego” do³±czy³ Tadeusz Isakowicz-Zaleski – wówczas kleryk krakowskiego seminarium duchownego. Z oczywistych wzglêdów publikowane przez siebie teksty podpisywa³ pseudonimem Jacek Partyka.
Dwie ksi±¿ki nowohuckiego podziemnego wydawnictwo cieszy³y siê szczególn± popularno¶ci±. Pierwsz± by³ przedruk londyñskiego wydania „Zbrodni katyñskiej w ¶wietle dokumentów” z przedmow± W³adys³awa Andersa. Ksi±¿ka mia³a objêto¶æ prawie 300 stron i by³a drukowana nielegalnie we Wroc³awiu. Zadrukowane kartki by³y obrabiane przez introligatora ju¿ w Krakowie – ksi±¿ki by³y szyte lub klejone, w zale¿no¶ci od wersji wydawniczej (czê¶æ nak³adu mia³a oprawê tward± i by³a oprawiona w p³ótno, a czê¶æ by³a klejona w oprawach miêkkich). „Zbrodnia katyñska” zosta³a wydrukowana w nak³adzie kilku tysiêcy egzemplarzy, co by³o nie lada osi±gniêciem bior±c pod uwagê zarówno trudno¶ci z zakupem papieru jak i konieczno¶æ przechowania w nielegalnej introligatorni góry zadrukowanego papieru. Taka introligatornia funkcjonowa³a przez kilka lat w jednej z piwnic na os. Centrum C – w budynku, który s±siadowa³ ze stoj±cym wówczas w al. Ró¿ pomnikiem Lenina. S³u¿bie Bezpieczeñstwa nigdy nie uda³o siê tej introligatorni namierzyæ.
Drug± ksi±¿k±, która mia³a zreszt± kilka nielegalnych wydañ, by³o opracowanie przygotowane przez m³odych krakowskich historyków (w¶ród jego autorów by³ n. in. Ryszard Terlecki) nosz±ce tytu³: „Czego nie ma w podrêcznikach? – Historia”. Opracowanie to wype³nia³o tzw. bia³e plamy obecne w oficjalnych podrêcznikach szkolnych i w dostêpnych na rynku ksi±¿kach historycznych. Publikacja przeznaczona by³a dla uczniów szkó³ ¶rednich i nauczycieli historii. Czytelnik dowiadywa³ siê z niej m. in. o tajnym pakcie zawartym pomiêdzy Stalinem i Hitlerem dotycz±cym rozbioru Polski (o tzw. pakcie Ribbentrop-Mo³otow), o zbrodni katyñskiej, o kulisach i przebiegu wypadków w Poznaniu w czerwcu 1956 roku, o inwazji wojsk Uk³adu Warszawskiego na Czechos³owacjê w roku 1968 oraz innych przemilczanych i niewygodnych dla w³adz komunistycznych faktach.
W Wydawnictwie Krzy¿a Nowohuckiego opublikowano równie¿ ksi±¿kê Aleksandra Bregmana „Najlepszy sojusznik Hitlera. Studium o wspó³pracy niemiecko-sowieckiej. 1939-1941”. Stefana Kisielewskiego „Stosunki Ko¶ció³ – pañstwo w PRL”, Mieczys³awa Zu³owskiego „Wojna z Rosj± o niepodleg³o¶æ; 1918-1920”, ks. W³adys³awa Bukowiñskiego „Wspomnienia z Kazachstanu” i wiele innych. Dzia³alno¶æ wydawnicz± przerwa³o wprowadzenie stanu wojennego i internowanie Jana L. Franczyka, Adama Macedoñskiego i Wojciecha Sukiennika.
Za³o¿yciele Chrze¶cijañskiej Wspólnoty Ludzi Pracy od pocz±tku zostali objêci „opiek±” S³u¿by Bezpieczeñstwa. SB zna³a ich nazwiska, bo redaktorzy „Krzy¿a Nowohuckiego” – wzorem dzia³aczy Komitetu Obrony Robotników – w redakcyjnej stopce podawali nie tylko nazwiska ale i swoje adresy. Genezê powstania ChWLP S³u¿ba Bezpieczeñstwa dostrzega³a w os³abieniu wiêzi pomiêdzy Franciszkiem Grabczykiem, a Komitetem Samoobrony Spo³ecznej KOR i podjêciem ¶ci¶lejszej wspó³pracy z Adamem Macedoñskim. W swojej deklaracji za³o¿ycielskiej Do wszystkich ludzi pracy za³o¿yciele ChWLP napisali m. in.: „ChWLP d±¿y do upowszechnienia chrze¶cijañskich idea³ów i zasad ¿ycia, pog³êbionego ¿ycia duchowego i religijnego w¶ród pracuj±cych, rozwijania ¿ycia spo³ecznego i kulturalnego, obrony i rozpowszechniania Praw Cz³owieka, ukszta³towania postawy szacunku i uznania dla tysi±cletniej tradycji chrze¶cijañstwa w Polsce, w¶ród ca³ego spo³eczeñstwa, dostarczania pe³nej i obiektywnej informacji dla ¶rodowisk ludzi pracy, realizacji sprawiedliwego podzia³u dóbr duchowych, kulturalnych i materialnych, zgodnie ze wskazaniami chrze¶cijañskiej nauki spo³ecznej”.
Za³o¿yciele deklarowali, ¿e nie s± parti± polityczn±, zwi±zkiem czy stowarzyszeniem, lecz wspólnot± ludzi pragn±cych s³u¿yæ duchowi Ewangelii i w tym duchu pojmowaæ i realizowaæ codzienn± pracê.
S³u¿ba Bezpieczeñstwa cele ChWLP widzia³a inaczej. W aktach operacyjnych oficer SB zapisa³: „celem dzia³alno¶ci tej organizacji ma byæ poprzez propagowanie w¶ród spo³eczeñstwa popularnych idei prokatolickich, uzyskanie maksymalnej liczby sympatyków i stworzenie obszernej bazy dzia³ania, a tak¿e realizacja postulatów o nadaniu ko¶cio³owi katolickiemu w Polsce szerokich przywilejów ³±cznie z dzia³alno¶ci± polityczn±” (zachowano pisowniê orygina³u – przyp. J. Sz.).
W innym dokumencie SB mo¿na przeczytaæ: „Przewodz±cy „Wspólnocie” „FG” (Franciszek Grabczyk – przyp. J. Sz.) i „AM” (Adam Macedoñski – przyp. J. Sz.) prezentuj± pogl±d, ¿e organizacja nie powinna podporz±dkowaæ siê innym ugrupowaniom antysocjalistycznym, bowiem jako jedyna posiada oparcie w ¶rodowisku katolickim. W/w obawiaj± siê niekonsekwencji w dzia³aniu L. Moczulskiego i J. Kuronia, którzy s± okre¶lani odpowiednio jako „moczarowiec” i „czerwony harcerz”. St±d jednym z g³ównych celów dzia³añ organizacji jest uzyskanie poparcia kleru, przede wszystkim w zakresie druku i kolporta¿u „Krzy¿a Nowohuckiego”, zbiórek pieniê¿nych oraz udostêpniania pomieszczeñ. Mimo usilnych prób uzyskania poparcia kleru, za³o¿yciele „Wspólnoty” w prywatnych dyskusjach krytykuj±: bierno¶æ duchowieñstwa oraz politykê personaln± papie¿a i kurii krakowskiej”.
W dalszej czê¶ci dokumenty oficer SB pisa³: „Aktualnie „Wspólnota” stawia sobie za jeden z g³ównych celów uzyskanie w³asnej bazy poligraficznej, aby docelowo osi±gn±æ kilkutysiêczny nak³ad „Krzy¿a Nowohuckiego”. Jego wydawanie i kolporta¿, celem utrudnienia konfiskaty, zamierza siê powierzyæ uczniom szkó³ ¶rednich. Pomimo, ¿e „Wspólnota” d±¿y do rozbudowy bazy dzia³ania w oparciu o praktykuj±cych katolików, dobór wspó³pracowników prowadzony jest o bardzo ostre kryteria takie jak: aktywny stosunek do religii, dyscyplina organizacyjna i konspiracja dzia³añ, zgoda na ewentualne represjonowanie. Aktualn± sytuacjê operacyjn± ocenia siê jako dogodn± do podjêcia bardziej ofensywnych dzia³añ profilaktycznych i neutralizuj±cych. Wi±¿e siê to przede wszystkim z faktem, ¿e „Wspólnota” pozostaje nadal w stadium organizacji, jest nieliczn± i nadal nie okre¶li³a swego stanowiska wobec innych ugrupowañ antysocjalistycznych”.
Cz³onkowie ChWLP byli wielokrotnie zatrzymywani. Miêdzy innym 25 stycznia 1980 r. grupa funkcjonariuszy SB po raz kolejny wesz³a do mieszkania cz³onka zespo³u redakcyjnego „Krzy¿a Nowohuckiego” Franciszka Grabczyka, dokonuj±c nieformalnego przeszukania jego mieszkania. Zabrano wówczas niezale¿ne wydawnictwa, wiêksz± partiê Karty Praw Robotniczych wydanej przez ukazuj±cego siê w Warszawie „Robotnika” oraz drugi numer „Krzy¿a Nowohuckiego”. W „kocio³” u Grabczyka wpadli tego dnia Adam Macedoñski i Jan L. Franczyk. Tego ostatniego przewieziono nastêpnie do Komedy Dzielnicowej MO na os. Zgody, gdzie oficer SB przeprowadzi³ z nim dwugodzinn± „rozmowê” na temat niecelowo¶ci dzia³ania tego rodzaju „po¿al siê Bo¿e wspólnoty” – jak j± nazwa³ funkcjonariusz SB. Do podobnej akcji dosz³o na pocz±tku kwietnia, kiedy na 48 godzin ponownie zatrzymano Grabczyka i Franczyka.
Najbardziej spektakularn± akcj± ChWLP by³o zorganizowanie w dwudziest± rocznicê obrony krzy¿a, przemarszu spod Arki Pana pod historyczny krzy¿ na os. Teatralnym. Cz³onkowie ChWLP wydrukowali wiele ulotek w formie telegramu, które rozlepili na terenie Nowej Huty. Informowano w nich, ¿e 27 kwietnia 1980 r., po Mszy ¶w. o godz. 11.00 w Arce Pana odbêdzie siê procesjonalne przej¶cie pod krzy¿. Dwa dni wcze¶niej, aby zabezpieczyæ siê przed zatrzymaniem na 48 godzin przez SB (takie prewencyjne zatrzymania przed ró¿nymi uroczysto¶ciami stosowane by³y przez S³u¿bê Bezpieczeñstwa powszechnie), tynieccy benedyktyni umo¿liwili Franczykowi i Sukiennikowi dwudniowy pobyt w klasztorze. Obaj, w klasztornej celi, przygotowali transparent, na którym zacytowali s³owa Jana Paw³a II, i¿ nie mo¿na oddzieliæ krzy¿a od ludzkiej pracy, a w niedzielê, tu¿ przed Msz± ¶w., podjechali taksówk± pod sam ko¶ció³ w Bieñczycach, gdzie czeka³ ju¿ na nich Adam Macedoñski. Po zakoñczonej mszy, Macedoñski podszed³ do mikrofonu, którego celowo nie wy³±czy³ bieñczycki proboszcz ks. Józef Gorzelany, i wezwa³ wszystkich do przemarszu, przypominaj±c krótko historiê obrony krzy¿a w roku 1960. Spod Arki wyruszy³ t³um licz±cy ok. 1000 wiernych. Skrzy¿owane z ul. Kocmyrzowsk± zosta³o wy³±czone z ruchu, a na poboczach sta³o kilka cywilnych pojazdów SB. Pod Teatrem Ludowym funkcjonariusze usi³owali porwaæ i wepchn±æ do jednego z samochodów Adama Macedoñskiego i £ukasza ¦wierza z SKS. Dano im spokój po gwa³townej reakcji uczestników przemarszu. Po doj¶ciu pod krzy¿ pomodlono siê za jego obroñców, odmówiono Anio³ Pañski w intencji Ojca ¦wiêtego, a Adam Macedoñski jeszcze raz przypomnia³ wydarzenia z roku 1960. Pod krzy¿em z³o¿ono przygotowany wcze¶niej wieniec i zapalno ¶wieczki. Jak wspomina Franczyk: „Od tamtego czasu pod nowohuckim krzy¿em ju¿ zawsze pali³y siê znicze”.
Jaros³aw Szarek
PRZY GROBIE PAÑSKIM
W Wielk± Sobotê od rana do godzin popo³udniowych w nowohuckich parafiach – podobnie jak w ca³ej Polsce - trwa³o ¶wiêcenie pokarmów. Pó¼niej wierni nawiedzali Groby Pañskie i modlili siê. Na zdjêciu grób Chrystusa w ko¶ciele M. B. Czêstochowskiej na os. Szklane Domy.
(f)

„Pó³ ¿artem, pó³ sercem”
Nowy spektakl w Teatrze Ludowym, czyli…
„Pó³ ¿artem, pó³ sercem”

Kto ma dosyæ i chce odetchn±æ, powinien koniecznie zaczerpn±æ teatralnego powietrza – nowa komedia wystawiona przez Teatr Ludowy pozwoli inaczej zobaczyæ rzeczywisto¶æ. ¦wietna obsada, doskona³e kreacje i osoba autora tekstu (Ken Ludwig) to gwarancja dobrej zabawy. „Pó³ ¿artem, pó³ sercem” rozbawia do ³ez.
Kluczem do nowego spektaklu, jaki proponuje widzom Teatr Ludowy jest kinowy przebój z lat 50-tych ubieg³ego wieku, film Billy’ego Willdera „Pó³ ¿artem, pó³ serio” ze s³ynn± Marilyn Monroe w roli g³ównej. Towarzysz± jej Jack Lemmon jako Jerry oraz Tony Curtis jako Joe, którzy bawi± widzów przeobra¿aj±c siê w kobiety. Tak¿e w komedii przygotowanej przez zespó³ Teatru Ludowego pt. „Pó³ ¿artem, pó³ sercem” bohaterami s± dwaj bezrobotni arty¶ci, cha³turz±cy na prowincji skróconymi wersjami szekspirowskich dramatów. Kiedy zaczyna im doskwieraæ brak gotówki, dowiaduj± siê, ¿e pewna zasobna i leciwa dama szuka swoich siostrzenic, które ostatnio widzia³a jako dzieci, by przekazaæ im przed ¶mierci± swój ogromny maj±tek. Aktorzy podejmuj± wyzwanie - postanawiaj± wcieliæ siê w dwie kobiety i jako owe cudownie odnalezione siostrzenice objawiæ siê, odwiedzaj±c ciociê Florence ( w tej roli Maja Bare³kowska) w jej domu. A obraz to wyj±tkowy w wykonaniu ¶wietnych aktorów: Piotra Pilitowskiego i Tomasza Schimscheinera. Plan zak³ada odwiedziny u cioci i szybki zysk; nie ma w nim miejsca na komplikacje. Tymczasem bohaterowie s± tak sugestywni jako kobiety, ¿e mê¿czy¼nie trudno pozostaæ wobec nich obojêtnym… (w mêskich rolach wystêpuj± Andrzej Franczyk i Marcin Stec, odtr±conego Duncana gra Jan Nosal). Tak¿e im samym coraz trudniej ukryæ namiêtno¶ci, o jakie przyprawiaj± ich zaprzyja¼nione z domem cioci dziewczêta (Iwona Sitkowska, Katarzyna Tla³ka).
Autorem tekstu jest Ken Ludwig, wspó³czesny amerykañski dramaturg, a tak¿e scenarzysta filmowy i telewizyjny, mistrz teatralnej komedii. Jego sztuki (niektóre grane na londyñskim West Endzie i na Broadway’u) ciesz± siê ogromnym powodzeniem. Ludwig jest te¿ jednym z najpopularniejszych west-endowych librecistów. Przek³adu dokona³a El¿bieta Wo¼niak. Spektakl wyre¿yserowa³ W³odzimierz Nurkowski. Scenografiê tworzy³a Anna Seku³a, muzykê napisa³ Krzysztof Szwajgier. Autork± choreografii jest Marta Pietruszka.
Anna Kaszewska
Flamandzka (i nie tylko) Inwazja w £a¼ni Nowej
34. Krakowskie Reminiscencje Teatralne, czyli
Flamandzka (i nie tylko) Inwazja w £a¼ni Nowej
Festiwal, który istnieje od 1975 roku znowu pojawi siê w halach £a¼ni Nowej. A razem z nim Flamandowie. Prosto z Belgii!
Needcompany – legendarny ju¿ teatr Jana Lauwersa pojawi siê w Polsce po raz pierwszy. We wtorek 21 kwietnia o godz. 19.00 zobaczyæ bêdziecie mogli „Pokój Izabeli” – spektakl o ¿yciu kobiety, w którym najwa¿niejsze wydarzenia XX wieku ³±cz± siê w zaskakuj±cy, czasem absurdalny i surrealistyczny sposób z historia prywatn±. Dzieñ pó¼niej, 22 kwietnia o godz. 18.00, £a¼nia Nowa zaprasza na pop operê – „Balladê o Ricky i Ronnym”, everymanach swojego czasu, korzystaj±cych z wszelkich uroków wolnej mi³o¶ci, nie skrêpowanych spo³ecznymi konwenansami, których swoboda ¿ycia doprowadza na skraj szaleñstwa. Przedstawieniom towarzyszyæ bêdzie projekcja filmu „Goldfish Game” w re¿yserii Jana Lauwersa i z udzia³em aktorów Needcompany. W pi±tek, 24 kwietnia o godz. 18.00 – kolejna dawka flamandzkiego teatru, tym razem w wykonaniu Victorii Dirka Pauwelsa, która jest nie tyle grup± teatraln±, co platform± dzia³añ artystycznych. A Few Fine Moments from the Periphery to wieczór, na jaki z³o¿± siê m.in.: wyk³ad performatywny „Antologia optymizmu”, solo taneczne „It’s a Man’s Word” oraz festiwalowa koprodukcja - monolog sceniczny „I love you w zaro¶lach”.
£a¼niow± przygodê z Reminiscencjami koñczymy w niedzielê 26 kwietnia o godz. 18.30 „Sztuk± dla dziecka” – jeleniogórskim spektaklem Teatru im. Norwida. Spektakl Paw³a Demirskiego, wyre¿yserowany przez Monikê Strzêpkê jest bardzo subiektywn± wizj± alternatywnej historii politycznej Europy. Polityczny horror buffo o tym, ¿e 70 lat temu nazistowskie Niemcy wygra³y wojnê i zjednoczy³y podbite kraje. Wariacka farsa, która nie pozwala nawet na chwilê oddechu. Czyli – jak zapowiadaj± organizatorzy – bêdzie wielog³osowo i wspó³brzmieniowo!
Szczegó³owe informacje o programie Krakowskich Reminiscencji Teatralnych znajdziecie oczywi¶cie w sieci: www.krt.pl
(f)
MORALNO¦Æ PANI DULSKIEJ, CZYLI W POSZUKIWANIU ZAGUBIONEGO CZAKRAMU
Premiera w sobotê, 18 kwietnia w £a¼ni Nowej, os. Szkolne 25
MORALNO¦Æ PANI DULSKIEJ,
CZYLI W POSZUKIWANIU ZAGUBIONEGO CZAKRAMU
W krakowskiej Nowej Hucie, na terenie sali Du¿a Huta w teatrze £a¼nia Nowa ju¿ 18 kwietnia artystowski bachor Zbyszek i opêtana Dezyderat± Dulska oraz zdziwiona i wkrêcona Hanka (a tak¿e parê innych osób) pl±drowaæ bêd± rzeczywisto¶æ w poszukiwaniu moralno¶ci. Dzia³ania odbywaæ siê bêd± pod okiem nieocenionego ale i niedocenionego krakowskiego kanapowca – Julasiewiczowej. A nad wszystkim nadzór re¿yserski dzier¿yæ bêdzie tajemniczy Felicjan Dulski, rzecz jasna. „Moralno¶æ Pani Dulskiej” wed³ug Gabrieli Zapolskiej trafia bowiem z Krakowa do Nowej Huty – podobnie, jak wcze¶niej trafi³a ze Lwowa do królewskiego miasta Smoka Wawelskiego. - Tyle, ¿e „nasza” moralno¶æ ma ju¿ nieco inny wymiar… Jaki? - Przyjd¼cie, popatrzcie, posmakujcie i poszukajcie z nami zagubionego Czakramu! – zachêcaj± arty¶ci z £a¼ni Nowej. Adaptacja i re¿yseria: Bartosz Szyd³owski.
Premierowy spektakl pokazany zostanie w sobotê 18 kwietnia o godz. 18.00. Grany bêdzie równie¿ w niedzielê, 19 kwietnia o tej samej godzinie.
(f)

BIURO PIS W NOWEJ HUCIE
Biuro Poselskie Prawa i Sprawiedliwo¶ci otwarte na os. M³odo¶ci 8, o którym pisali¶my przed ¶wiêtami, czynne bêdzie w poniedzia³ki, wtorki i czwartki w godz. 16.00-18.00. W biurze dy¿ury pe³niæ bêd± parlamentarzy¶ci i krakowscy radni. Parlamentarzy¶ci pe³niæ bêd± dy¿ury w godz. 16.00-17.00 wed³ug nastêpuj±cego grafiku: pose³ na Sejm RP Zbigniew Wassermann w trzeci poniedzia³ek ka¿dego miesi±ca; pose³ na Sejm RP Ryszard Terlecki we wtorki: 21 kwietnia, 12 maja i 9 czerwca, natomiast senator RP Zbigniew Cichoñ w drugi poniedzia³ek ka¿dego miesi±ca.
(f)



Biuro Poselskie PiS otwarto i po¶wiêcono 28 marca br.
BÊDZIE REMONT IGO£OMSKIEJ?
Do koñca bie¿±cego roku ma byæ gotowy projekt przebudowy ul. Igo³omskiej. W tym samym czasie ma zostaæ z³o¿ony wiosek o pozwolenie na budowê drogi wylotowej w kierunku Sandomierza. Gdyby zapowiadanych terminów uda³o siê dotrzymaæ, prace mog³yby ruszyæ w roku przysz³y. Wed³ug koncepcji Zarz±du Infrastruktury Komunalnej i Transportu ul. Igo³omska ma zyskaæ dwa dodatkowe pasy ruchu, a przy okazji generalnego remontu ulicy wybudowane zostan± drogi dojazdowe do s±siednich osiedli, zmodernizowane zostan± skrzy¿owania i wymienione o¶wietlenie. Przewidywana jest tak¿e budowa dworca autobusowego i przebudowa pêtli tramwajowej w Pleszowie. Wed³ug urzêdników miejskich podstawowym problemem s± pieni±dze, a protesty niektórych mieszkañców posesji po³o¿onych przy ul. Igo³omskiej sprawi³y, ¿e procedury administracyjne bardzo siê przed³u¿y³y i wskutek tego aktualnie nie ma co liczyæ na fundusze unijne w zakresie tej inwestycji. Dlatego modernizacja ul. Igo³omskiej bêdzie musia³a zostaæ sfinansowana z innych ¼róde³. Na razie miasto szuka pieniêdzy.
(f)
¯yczenia Wielkanocne
Pe³nych rado¶ci i wiosennego ciep³a
¦wi±t Zmartwychwstania Pañskiego
wszystkim mieszkañcom Nowej Huty
¿yczy
Redakcja „G³osu-Tygodnika Nowohuckiego”
WSPÓLNOTA PIJARSKA W MOGILE
W roku obchodów 100–lecia Szko³y Pijarskiej w Krakowie ks. Eugeniusz Grzywacz – dyrektor Liceum Pijarów - na miejsce Wielkopostnego Skupienia Rodziców i Przyjació³ Szko³y wybra³ Sanktuarium Krzy¿a ¦wiêtego w Mogile. Jak sam zaznaczy³, jest ono dla niego miejscem szczególnym, w którym w latach studenckich bywa³ z regu³y raz w tygodniu. 28 marca - piêkny s³oneczny, prawdziwie wiosenny dzieñ - okaza³ siê dniem zupe³nie wyj±tkowym. Sta³o siê to najpierw za spraw± oprowadzaj±cego grupê po klasztorze najm³odszego ze wspó³braci cystersów – Bruna. Pokaza³ on miejsca, których wiêkszo¶æ rodziców nigdy jeszcze nie widzia³a, a o tych powszechnie znanych opowiada³ w niezwyk³y sposób. Ale najwa¿niejszym punktem Dni Skupienia by³a konferencja w katakumbach przygotowana przez ks. Eugeniusza Grzywacza. Ksi±dz dyrektor – z wykszta³cenia historyk sztuki - mówi³ o Mêce Pañskiej na podstawie obrazu Grünewalda „Ukrzy¿owanie”, na którym cierpienie Chrystusa pokazane jest niemal dos³ownie, m. in. poprzez szaro–zielony kolor cia³a pokrytego bolesnymi ranami powsta³ymi w czasie biczowania i drogi krzy¿owej. Ksi±dz dyrektor przewodniczy³ te¿ Mszy ¶wiêtej, a pó¼niej poprowadzi³ Drogê Krzy¿ow± w ogrodach opactwa. Tych kilka godzin spêdzonych za klasztornym murem pozwoli³o wszystkim nabraæ dystansu do k³opotów dnia codziennego, wyciszyæ siê, przygotowaæ na uroczysto¶ci Wielkiego Tygodnia i poczuæ atmosferê pijarskiej wspólnoty.
(mm)



Brat Bruno opowiada o starych ksiêgach u¿ywanych w modlitwach chórowych przez cysterskich mnichów. Od lewej ks. Eugeniusz Grzywacz
JESTE¦MY ZBULWERSOWANI POSTÊPOWANIEM W£A¦CICIELI PROSMEDU
Z redakcyjnego dy¿uru
JESTE¦MY ZBULWERSOWANI POSTÊPOWANIEM W£A¦CICIELI PROSMEDU

W poniedzia³ek do naszej redakcji przysz³a grupa mieszkañców, by opowiedzieæ, co wydarzy³o siê w ubieg³y pi±tek na terenie Centrum Us³ug Pogrzebowych przy ul. Sieroszewskiego. – W pi±tek dowiedzieli¶my siê, ¿e po po³udniu przy ul. Sieroszewskiego pojawi siê ekipa telewizji TVN, by nakrêciæ materia³ na bulwersuj±cy wszystkich temat nowohuckiego krematorium. Spotkanie mieszkañców Lesiska i Mogi³y oraz przedstawicieli wspólnot mieszkaniowych z os. Na Skarpie, M³odo¶ci, Wandy, Willowego i Ogrodowego z telewizj± TVN pod krematorium przy szpitalu im. Stefana ¯eromskiego sta³o siê w efekcie jednym wielkim skandalem – opowiadaj± mieszkañcy. - Okaza³o siê, ¿e gospodarzem ca³ego spotkania by³… w³a¶ciciel firmy Prosmed, pan Baran. Ca³e spotkanie odby³o siê na terenie krematorium, do którego pan Baran bardzo ochoczo zaprasza³. Nasze zdziwienie by³o ogromne, poniewa¿ wcze¶niej brama krematorium dla przedstawicieli wspólnot by³a zamkniêta. Na terenie krematorium znajdowa³a siê du¿a grupa m³odych ludzi z transparentami, na których mogli¶my m. in. przeczytaæ: „Nie!!! Bezsensownym protestom”. M³odzi ludzie zachowywali siê bezczelnie w stosunku do du¿o starszych osób, które mog³yby byæ ich rodzicami. Mieszkañcy byli wy¶miewani i wygwizdywani przez nieznanych nam m³odych ludzi, którzy nie s± mieszkañcami naszych osiedli i najprawdopodobniej zostali zwerbowani do telewizyjnego programu przez pana Barana. Na pytanie przedstawicieli wspólnot, sk±d ci ludzie siê tutaj znale¼li, pan Baran stwierdzi³, ¿e ich nie zna i ich nie zaprasza³. Czuli¶my siê te¿ zastraszani, gdy¿ przed rozpoczêciem programu, gdy stali¶my na ulicy przed krematorium w ma³ych grupkach i oczekiwali¶my na resztê ludzi, podchodzi³y do nas nieznajome osoby i za naszymi plecami robi³y nam zdjêcia z komórek oraz nagrywa³y nasze rozmowy. Jeste¶my zaszokowani, ¿e mo¿na a¿ tak manipulowaæ mediami i opini± publiczn± – opowiadaj± zbulwersowani mieszkañcy, którzy swoje nazwiska pozostawili do wiadomo¶ci redakcji.
(f)

KRONIKA ¦WI¡TECZNA
Zapraszamy do obejrzenia 167. wydania Nowohuckiej Kroniki Filmowej, która bêdzie mia³a charakter ¶wi±teczny. Na pocz±tek przeniesiemy siê do klubu „Karino” (w Cha³upkach), nale¿±cego do sieci placówek O¶rodka Kultury Kraków – Nowa Huta. Zobaczymy, jak dzieci robi³y palmy wielkanocne i malowa³y jajka na stó³ ¶wi±teczny, wykorzystuj±c ró¿ne techniki tworzenia. Nad przebiegiem zajêæ z dzieæmi czuwa³y instruktorki (m.in. pani El¿bieta Nowak).
Nastêpnie przeniesiemy siê do Klubu „Ku¼nia” O¶rodka Kultury im. Cypriana Kamila Norwida, w którym rozstrzygniêto konkurs na naj³adniejsz±, wielkanocn± kartkê ¶wi±teczn±. Poznamy laureatów konkursu, a tak¿e zobaczymy nagrodzone kartki, które realizatorzy Kroniki zmontowali w rytm oberka, wykonanego przez regionaln± kapelê „Krakusy” z Nowej Huty.
Kronikê zakoñcz± kwiaty malowane farbami olejnymi i akwarelowymi przez Barbarê Matuszczyk, artystkê z Nowohuckiego Ko³a Przyjació³ Sztuk Wszelkich. Pani Barbara jest autork± prac, które wystawiane by³y m.in. na wystawach plastycznych w Galerii przy placu mieszcz±cym siê w Alei Ró¿.
Nowohucka Kronika Filmowa pokazywana bêdzie od pi±tku
(10 kwietnia) przed ka¿dym seansem filmu fabularnego w Kinie Studyjnym „Sfinks”, a tak¿e na antenie Telewizji Kraków w poniedzia³ek (13 kwietnia)
o godz. 8.45 i 19.50 oraz we wtorek (14 kwietnia) o godz. 17.00. Zapraszamy równie¿ na stronê internetow±: www.kronika.com.pl
(jr)
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.11 31,348,650 unikalnych wizyt