¦rod± Popielcow± Ko¶ció³ katolicki rozpocz±³ liturgiczny okres Wielkiego Postu. Jest to czas przygotowania do Wielkanocy, która w tym roku przypada 27 marca. Wielkanoc jest liturgicznym prze¿yciem najwiêkszego i fundamentalnego wydarzenia chrze¶cijañstwa — Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, Syna Bo¿ego, który sta³ siê cz³owiekiem i umar³ dla zbawienia wszystkich ludzi.
Wielki Post to czas intensywnego ¿ycia duchowego, zerwania z grzechem i nawrócenia do Boga, pokuty, walki z w³asnymi s³abo¶ciami i z mocami z³a. Z liturgii znika radosne „Alleluja” i hymn „Chwa³a na wysoko¶ci Bogu”, a dominuj±cym kolorem szat liturgicznych staje siê fiolet. „Posypmy g³owy popio³em,
uderzmy przed Panem czo³em;
zapustne ¶miechy na stronê,
cierniow± wijmy koronê”.
- tak wierni ¶piewali w ko¶cio³ach w ¦rodê Popielcow±, a podczas Mszy ¶w. kap³an posypywa³ ich g³owy popio³em, wypowiadaj±c ewangeliczn± formu³ê: „Nawróæ siê i uwierz w Ewangeliê” lub s³owa z Ksiêgi Rodzaju: „Prochem jeste¶ i w proch siê obrócisz”. W ten sposób Ko¶ció³ wzywa indywidualnie ka¿dego wiernego do nawrócenia i pokuty za siebie i za ¶wiat.
Zwyczaj posypywania g³ów popio³em na znak ¿a³oby i pokuty znany jest w wielu kulturach i tradycjach. Znajdujemy go zarówno w staro¿ytnym Egipcie i Grecji, jak i u plemion indiañskich oraz na kartach Biblii, np. w Ksiêdze Jonasza czy Joela. Liturgiczna adaptacja tego zwyczaju pojawia siê w VII wieku. Pierwsze ¶wiadectwa o ¶wiêceniu popio³u pochodz± z wieku X. W nastêpnym stuleciu, w roku 1091, papie¿ Urban II wprowadzi³ ten rytua³ jako obowi±zuj±cy w ca³ym Ko¶ciele. Z tego te¿ okresu pochodzi zwyczaj, ¿e popió³ do posypywania g³ów wiernych uzyskuje siê z palm po¶wiêconych w Niedzielê Palmow± poprzedniego roku.
Ju¿ od II wieku chrze¶cijanie wyznaczali specjalny okres jako przygotowanie do ¶wi±t Wielkiej Nocy. Na pocz±tku by³o to zaledwie 40 godzin, czyli praktycznie tylko Wielki Pi±tek i Wielka Sobota. Pó¼niej przygotowania zabiera³y ca³y tydzieñ, a¿ wreszcie oko³o V wieku czas przygotowania do Uroczysto¶ci Zmartwychwstania wyd³u¿y³ siê do 40 dni. Ko¶ció³ nawi±za³ tutaj do 40 dni postu Jezusa na pustyni, a tak¿e wspomina w ten sposób czterdziestoletni± wêdrówkê ludu wybranego z niewoli egipskiej do Ziemi Obiecanej. Post nie obejmowa³ nigdy niedzieli — dnia, który zawsze jest radosn± pami±tk± Zmartwychwstania. Z tego powodu do 6 tygodni Wielkiego Postu dodano brakuj±ce dni i pocz±tek tego okresu ustalono w³a¶nie na ¶rodê, która pó¼niej zosta³a nazwana Popielcem lub ¦rod± Popielcow±.
Szczególnymi nabo¿eñstwami Wielkiego Postu s±: Droga Krzy¿owa odprawiana zwykle w pi±tki oraz niedzielne Gorzkie ¯ale.
(f)
Wyj±tkowy projekt dla wyj±tkowych mieszkañców – Kocham Now± Hutê
14 lutego, w sercu Nowej Huty – na Placu Centralnym – wystartuje wyj±tkowy projekt. Dok³adnie w samo po³udnie Fundacja Wspierania, Kreowania i Promocji Nowej Huty wraz z wolontariuszami rozpocznie rozdawanie mieszkañcom Nowej Huty 10 tysiêcy kalendarzy. Dwa ró¿ne wzory, jak przysta³o na Dzieñ Zakochanych pod has³em „Kocham Now± Hutê”, trafi± w rêce wszystkich chêtnych.
„Kocham Now± Hutê” to sympatyczna akcja, która swój pocz±tek mia³a w ubieg³ym roku – z okazji ¦wiêta Zakochanych Fundacja Wspierania, Kreowania i Promocji Nowej Huty rozda³a nowohucianom bezp³atne kalendarze z przepiêknymi, klimatycznymi zdjêciami.
- Kalendarze „rozesz³y siê” dos³ownie w kilka godzin, a ca³a akcja spotka³a siê z bardzo mi³ym przyjêciem w¶ród mieszkañców. „Kocham Now± Hutê” to jeden z tych wyj±tkowych projektów, który odbiorcy pokochali od razu. Dlatego te¿ w tym roku nie mog³o byæ inaczej – wracamy z 10 tysi±cami kalendarzy na Walentynki 2016! – mówi Sebastian Adamczyk z Fundacji.
W tym roku kalendarze uka¿± siê w dwóch ods³onach, ka¿dy wiêc bêdzie móg³ wybraæ wzór dla siebie. Autorzy zdjêæ to dwoje fotografów, pasjonatów sztuki fotografowania i Nowej Huty: Magda Jêdrzejko, rodowita nowohucianka od lat aktywnie dzia³aj±ca na rzecz rozwoju i zmiany wizerunku dzielnicy oraz Konrad Przebindowski - fotograf, obserwator i mieszkaniec Nowej Huty.
Kalendarze bêd± rozdawane w najwa¿niejszych punktach Nowej Huty, pocz±wszy od Placu Centralnego, po Mogi³ê, Rondo Kocmyrzowskie, Zalew Nowohucki, po kultowe miejsca i osiedla dzielnicy. W trakcie akcji aktywistom z Fundacji pomagaæ bêd± wolontariusze.
Fundacja Wspierania, Kreowania i Promocji Nowej Huty powsta³a w 2013 roku z inicjatywy m³odych ludzi pochodz±cych z ró¿nych nowohuckich ¶rodowisk. Cztery osoby: Sebastian Adamczyk, Kacper Rosa, Magda Jêdrzejko i Marta Bielecka postanowi³y po³±czyæ swoje pomys³y i si³y, by zmieniæ wizerunek piêciu nowohuckich dzielnic. Zaczynaj±c od Dzielnicy XIV – Czy¿yny, przez Dzielnicê XV – Mistrzejowice, XVI – Bieñczyce, XVII – Wzgórza Krzes³awickie, a¿ po Dzielnicê XVIII – Now± Hutê, szerz± swoje inicjatywy spo³eczno–kulturowe. Wspieraj±c i wspó³pracuj±c z organizacjami III sektora, przy pomocy przychylnych i ¿yczliwych osób tworz± centrum promocji Nowej Huty.
(f)
W ostatni± niedzielê stycznia (31 I), w ko¶ciele Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa na os. Teatralnym odby³ siê koncert i wspólne kolêdowanie wszystkich zebranych w ¶wi±tyni w ramach dorocznego spotkania muzycznego zatytu³owanego: „Nowohucka kolêda”. Z koncertem wyst±pi³ chór „Vox populi” pod dyrekcj± Rafa³a Marchewczyka. Us³yszeli¶my i sami mogli¶my za¶piewaæ wiele tradycyjnych kolêd z towarzyszeniem profesjonalnego chóru. „Nowohucka kolêda”, to cykliczne wydarzenie, które wpisa³o siê ju¿ w kalendarz nowohuckich spotkañ muzycznych. Organizowane jest ka¿dego roku i zawsze w tym samym ko¶ciele.
(f)
Vibovit najlepiej smakuje lizany palcem – Co pamiêtamy z PRL-u?
„PRL mieszka w nas? Kultura czasu wolnego” – to tytu³ wystawy w dawnej sali kinowej kina „¦wiatowid”, gdzie znajduje siê siedziba „Muzeum PRL”. Wystawa przynosi obraz podwórka i dzia³ki, kina, domu kultury i ¶wietlicy, empiku. Na ekspozycji znajdziemy symbole tamtej epoki: m.in. skuter Osa (pierwsze wyprodukowano po koniec 1959 roku), motocykl Junak, a¿ po tzw. leniniana - zbiory po PRL-owskim Muzeum Lenina z Poronina i Krakowa.
S± te¿ propagandowe wytwory ¿ycia ¶wietlicowego, zwi±zane z Leninem, na rysunkach wykonanych przez dzieci, czy przedstawiaj±ce go obrazy wykonane na ¶wietlicy. Mo¿na równie¿ zobaczyæ te¿ sporo malarstwa nieprofesjonalnego, wykonanego w ¶wietlicach przez górników ukazuj±cych sceny rodzajowe z ich ¿ycia, przedstawiaj±ce podwórko, dzia³ki, zabawy sobotnie, ale tak¿e np. wspominane z powszechn± niechêci± czyny spo³eczne. W czê¶ci po¶wiêconej dzia³kom prezentowane s± meble z peerelowskiej altany dzia³kowej.
W czê¶ci kinowej na uwagê zas³uguje np. rz±d krzese³ kinowych z lat 50. z kina z Bytomia.
Jak zapamiêtali¶my lata piêædziesi±te, sze¶ædziesi±te, siedemdziesi±te i osiemdziesi±t ub. wieku? Jakie uczucia dzisiaj budz± w tych którzy wystawê obejrzeli ? Mo¿na rzec – ambiwalentne.
Z dzieciñstwa, organizacyjnie: Podzia³ na grupy wiekowe oznaczone chusteczkami w grochy wi±zane pod ko³nierzykiem, czy starsze – krawatami w grochy.
Z podwórka: Przebywanie na podwórku od rana do wieczora, zjazdy z górki saneczkowej w portkach wypchanych sianem.
Miedzy blokami ros³a trawa gdzie mogli¶my biegaæ bawiæ siê i graæ w pi³kê i nikt nam tego nie zabrania³.
Poza tym: S³oneczny dzieñ, hu¶tawka, harcerstwo ZHP, dru¿yny harcerskie i zuchowe, wyjazdy na biwaki i obozy.
Towarzysko: W PRL u ludzie byli razem, wspólne zabawy na podwórku, imieniny cioci, szare ulice.
Modnie: Bia³e skarpetki. Moja mama mia³a jedn± parê d¿insów bêd±c w liceum medycznym. Spódnica d¿insowa z Pewexu - mam j± do dzi¶.
Codzienno¶æ: Krochmal z m±ki. Lista kolejkowa, bañki a na mleko, zimne nó¿ki, Kolejki po kawê oraz miêso, miêso, czekolada, wódka, buty na kartki, wieczory przy ¶wiecach, gdy siad³ pr±d. Ponad 4 godziny w kolejce po kupno obiektywu. Nasza babcia czka³a na telefon 15 lat i siê nie doczeka³a.
Czas wolny: By³o du¿o czasu wolnego? Figê prawda. Wszyscy stali w kolejce.
Wspania³e wspomnienia i rêce po ³okcie w smarze.
Kulturalnie: Filmy „Alternatywy 4”, „Nie lubiê poniedzia³ku”, Reksio, Dziennik, Bolek i Lolek , Adam S³odowy,
Ma³e przyjemno¶ci: Dmuchany ry¿, woda z sokiem z saturatora, gumy macdonald, kuku- ruku, „z³ote my¶li” w „pele-mele”, chleb najlepszy od piekarza prywaciarza. Vibovit - najlepiej smakuje lizany palcem.
Lata osiemdziesi±te: Czo³gi na ulicach.
***
- O PRL-u mo¿na opowiadaæ na wiele sposobów, a te przestrzenie nosi³y ze sob± w³a¶nie tak± mnogo¶æ opowie¶ci, osadzonych zarówno w kontek¶cie ¿ycia codziennego, jak i pozwalaj±cych przyjrzeæ siê politycznej wymowie komunizmu, ods³aniaj±cych równie¿ mroczn± twarz tego ustroju. W ka¿dej z nich oprócz warstwy historycznej znajdziemy te¿ wspomnienia ¶wiadków historii – mówi kurator wystawy Maria W±cha³a-Skindzier. - W PRL-u du¿o dobrego dla zachowania cz³owieczeñstwa, ¿ycia i rado¶ci, niepoddawania siê szaro¶ci i dyktaturze, dzia³o siê w sferze aktywno¶ci kulturalnej, pozostaj±cej pod oficjalnym wp³ywem w³adzy, cenzury, ale równocze¶nie maj±cej do zaoferowania wiele dzie³ bêd±cych twórcz±, inteligentn± kreacj± znamienitych artystów, kreatywnych spotkañ i dyskusji, projektów, publikacji, ksi±¿ek. Ekspozycjê mo¿na ogl±daæ do 28 lutego br. od ¶rody do niedzieli w godz. 10-17. (krys)
Wspaniali szczypiorni¶ci, wspaniali kibice – EUFORIA W CZY¯YÑSKIEJ HALI
Wspania³a atmosfera panuje w Tauron Arena Kraków podczas rozgrywanych obecnie w Polsce mistrzostw Europy w pi³ce rêcznej mê¿czyzn. Nowohucki obiekt jest jednym z czterech, w jakich odbywa siê rywalizacja – pozosta³e znajduj± siê w Gdañsku, Katowicach i Wroc³awiu – ale najwa¿niejszym. W nim bowiem wystêpuje reprezentacja Polski oraz rozegrane zostan± wszystkie najwa¿niejsze spotkania, w tym pó³fina³y i te decyduj±ce o medalach.
Du¿y wp³yw na to, co dzieje siê w Czy¿ynach maj± nasi szczypiorni¶ci. Wygrali wszystkie mecze w swojej grupie. Z Serbi± i Macedoni± tylko ró¿nic± jednej bramki, ale to co pokazali w starciu z Francuzami – aktualnymi mistrzami olimpijskimi, ¶wiata i jeszcze Europy – którzy wcze¶niej gromili swych rywali, przeros³o wszystko. Od pocz±tku dominowali Polacy, a wiod±c± postaci± w ich szeregach by³ bramkarz S³awomir Szmal, kiedy¶ zawodnik Hutnika. – Dopiero po tym meczu dowiedzia³em siê, ¿e 20 lat czekali¶my na wygran± z Francj± – mówi³ na konferencji prasowej kapitan dru¿yny narodowej. Pokonali¶my j± 31-25.
Kibice ju¿ kilka minut przed koñcem spotkania uwierzyli, ¿e do tego dojdzie i gromadnie od¶piewali nasz hymn narodowy. Tak jest zreszt± przed ka¿dym wystêpem, gdy grane s± hymny rywalizuj±cych krajów. W przypadku „Mazurka D±browskiego” puszczanych jest tylko kilka taktów, a potem ¶piewa go ca³a hala, prawie ca³a ubrana i umalowana w bia³o-czerwone barwy.
Tym razem znalaz³o siê w niej a¿ 14854 widzów. To rekordowa ilo¶æ, je¶li chodzi o mecz pi³ki rêcznej w Polsce. Na poprzednich meczach by³o ich niewiele mniej – co powinno cieszyæ podczas spotkañ innych reprezentacji frekwencja siêga 11 tys. – a o bilety nie jest ³atwo. W³a¶ciwie wszystkie zosta³y wysprzedane wcze¶niej, a teraz oferuj± je „koniki”. Za te najtañsze, które w maju kosztowa³y 39 z³otych, teraz trzeba by³o im daæ 100 z³. Ludzie p³ac±, bo je¶li kto¶ przyjecha³ z daleka – na trybunach widaæ flagi z nazwami miejscowo¶ci z ca³ego kraju – to nie chce staæ tylko pod hal±. W¶ród widzów spotkaæ zreszt± mo¿na wiele znanych postaci, w tym sportowców. Nie tylko zreszt± szczypiornistów, w tym tych z Hutnika, ale równie¿ z innych dyscyplin.
S± te¿ kibice z innych krajów. Jest np. liczna grupa Macedoñczyków – ich dru¿yna oraz Francji te¿ przesz³a do nastêpnej rundy – których podczas pierwszego meczu, w³a¶nie z Francuzami, spotka³a niemi³a niespodzianka. Otó¿ spikerzy puszczali s³ynn± melodiê z „Greka Zorby”. By³ to gruby nietakt, gdy¿ oba narody, delikatnie mówi±c, nie darz± siê sympati±. Na szczê¶cie kto¶ chyba wyt³umaczy³ spikerom ich b³±d i nie sposób by³o potem us³yszeæ tej muzyki.
Teraz w kolejnej fazie grupowej rywalami Polaków bêd± reprezentacje Norwegii, Bia³orusi i Chorwacji. Trochê biletów, po oko³o 2000 na dzieñ meczowy, jeszcze pozosta³o. Mo¿na je zakupiæ przez internet, b±d¼ w kasach Tauron Areny. Najtañsze s± po 59 z³, a je¶li kogo¶ staæ to mo¿e kupiæ takie po 249 z³ na najlepsze miejsca.
Bogdan Przyby³o
Ubieg³y rok na os. Górali przyniós³ sporo pozytywnych zmian. Zmiany zawita³y trzeci rok z rzêdu do ARTzony O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida. Widaæ je zarówno na zewn±trz jak i wewn±trz przestrzeni. Zakoñczono remont elewacji oraz prace poprawiaj±ce wygl±d zewnêtrzny i bezpieczeñstwo ARTzony. - Do niedawna budynek bardzo wyró¿nia³ siê poziomem zdewastowania, trudno by³o znale¼æ fragment nie pokryty pseudo graficiarskimi malowid³ami. Teraz wygl±damy ³adnie tak¿e na zewn±trz. Ci±gle pracujemy te¿ nad wnêtrzem. Ju¿ jest dobrze, ale nadal staramy siê o to, ¿eby jak najlepiej zagospodarowaæ ka¿dy fragment przestrzeni. W zesz³ym roku stworzyli¶my kolejne pracownie kreatywne – mówi Ma³gorzata Hajto, kierownik artystyczny ARTzony. Prace remontowe i modernizacyjne w ARTzonie OKN zrealizowano dziêki dofinansowaniu w ramach programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rozwój infrastruktury kultury, priorytet Infrastruktura domów kultury oraz wsparciu Gminy Miejskiej Kraków.
(a³)
Starszy mê¿czyzna, podpieraj±cy siê metalow± kul±, powoli idzie ulic± Makuszyñskiego. W rêce niesie dwie reklamówki. Wchodzi w bramê noclegowni dla mê¿czyzn. Jeden z tych którzy na czas zimy znale¼li tu schronienie.
Plusowa temperatura topi ¶nieg. Zupe³nie inaczej ni¿ w ubieg³ym tygodniu, gdy kilkudniowe wysokie mrozy zagrozi³y ¿yciu bezdomnych. Kraków na razie, na szczê¶cie nie wpisa³ siê do tej pory do tej smutnej statystyki, ale za to zape³ni³y siê noclegownie i ogrzewalnie. W dzia³aj±cej od kilkunastu lat noclegowni dla mê¿czyzn przy ul. Makuszyñskiego jest nadkomplet podopiecznych mê¿czyzn, szukaj±cych tu schronienia przed zimowym ch³odem.
Noclegownia ma oko³o 200 miejsc, co oznacza w zasadzie liczbê ³ó¿ek, ale w pierwszym tygodniu tego roku Stra¿ Miejska i Policja dowioz³y tu ju¿ 45 bezdomnych, zabranych z ulic, wêz³ów ciep³owniczych i ogródków dzia³kowych. – Nie mogli¶my ich nie przyj±æ . Uruchomi³em dodatkowo miejsca interwencyjne: wykorzystujemy ¶wietlicê, wstawili¶my rezerwowe ³ó¿ka… - mówi Franciszek Kozub kierownik noclegowni.
W tej chwili noclegownia dzia³a ca³odobowo i przez ca³± dobê przyjmuje potrzebuj±cych. Nikt, jak to by³o na pocz±tku jej funkcjonowania, nie musi czekaæ na wej¶cie do ¶rodka, do godziny 16-tej. - Zaczynamy od k±pieli i zabiegów higienicznych. Wymieniamy im odzie¿. Przez ca³y rok zbieramy w magazynie podrêcznym dary od osób i instytucji by móc potrzebuj±cych zaopatrzyæ w ubrania, chocia¿ na pocz±tek… - mówi kierownik noclegowni.
Potem najczê¶ciej odbywa siê wywiad ¶rodowiskowy, który przeprowadza pracownik MOPS. Wtedy zapada formalna decyzja o pobycie w noclegowni. Czasowym - na okres od 3 do 6 miesiêcy. Zim± korzystaj±cy z niej mê¿czy¼ni stanowi± sta³± grupê. Dlatego dzi¶ wiêkszo¶æ przebywaj±cych w placówce przy ul. Makuszyñskiego traktuje j±, mo¿e nie jak dom, ale miejsce pobytu na d³u¿ej.
Nie ma tu niestety kuchni, posi³ki kateringowe przywo¿one s± tylko dla grupy chorych. Reszta - mo¿e otrzymaæ skierowanie na pobranie paczki ¿ywno¶ciowej w ramach pomocy unijnej. Suchy prowiant mo¿na odebraæ w punkcie w os. Zielonym. Podopieczni noclegowni mog± otrzymaæ zapomogê pieniê¿n± (na kupieni ¿ywno¶ci), a tak¿e bloczek na ciep³y posi³ek. Takie – bezdomnym - wydaje sto³ówka w os. Krakowiaków, ale czê¶æ mê¿czyzn w ci±gu dnia woli wybraæ siê do centrum – sto³uj±c siê w sto³ówce przy ul. Starowi¶lnej.
Gdy przychodz± tu po raz pierwszy zachowuj± siê spokojnie, ale s± wycieñczeni fizycznie i wyziêbieni. Po tygodniu, dwóch, miesi±cu, widaæ zmianê na plus. Mê¿czy¼ni korzystaj±cy z noclegowni przy ul. Makuszyñskiego nie maj± raczej sta³ej pracy. Starsi, sporadycznie posiadaj± renty b±d¼ emerytury lecz nie maj± gdzie mieszkaæ.
Osoby chore maj±ce problem z poruszaniem siê trafiaj± na „oddzia³ opiekuñczy”. Na miejscu nie ma lekarza, ale mog± liczyæ na opiekunki które zajmuj± siê chorymi. Pozostali - mog± korzystaæ z us³ug s³u¿by zdrowia na zasadach ogólnych, ale musz± otrzymaæ z MOPS po¶wiadczenie o objêciu ubezpieczeniem zdrowotnym. Osobnej przychodni, która przyjmowa³aby bezdomnych nie ma.
Kiedy¶ warunkiem przyjêcia na nocleg by³a trze¼wo¶æ. – Tak pozosta³o do dzi¶, ale… Staramy siê kontrolowaæ rze¼wo¶æ podopiecznych na bie¿±co, alkomatem. W czasie du¿ych mrozów trudno jednak byæ zbyt rygorystycznym, wiêc przyjmujemy wszystkich, których stan nie zara¿a ich zdrowiu… - przyznaje F. Kozub.
Dla nie mog±cych rozstaæ siê z alkoholem i tych, którym nie odpowiada noclegownia, wyj¶ciem jest spêdzenie zimowej nocy w miejskich ogrzewalniach. Ten pomys³ brata Alberta przejê³y wspó³czesne miasta. Trzeci± zimê dzia³a ogrzewalnia przy ul. Rozrywka, która mo¿e przyj±æ 20 osób. W ub. roku otwarto now± ogrzewalniê przy ul. Wielickiej 44.Ogrzewalnie nie zapewniaj± wygód, mo¿na tu spêdziæ noc siedz±c, ale w cieple. Ogrzewalnie dzia³aj± od 19 do 8 rano.
*** Spotka³e¶ osobê bezdomn±? Zadzwoñ na numer 986, mo¿esz uratowaæ jej ¿ycie - apeluj± stra¿nicy miejscy. Takie zachowanie jest szczególnie wa¿ne przy wysokich mrozach. Przy niskiej temperaturze ³atwo o odmro¿enia, hipotermiê, zamarzniêcia.
W zimowe mro¼ne dni stra¿nicy miejscy prowadz± wzmo¿one kontrole pustostanów, altan dzia³kowych, kana³ów ciep³owniczych i innych miejsc, gdzie mog± przebywaæ osoby bez dachu nad g³ow±. Oferuj± przewiezienie do szpitala, ogrzewalni lub noclegowni. Niestety czê¶æ z bezdomnych odmawia takiej pomocy.
(krys)
Rok 2015 by³ dla O.K. im. C.K. Norwida wyj±tkowy, O¶rodek obchodzi³ bowiem jubileusz 60-lecia. Ten czas up³yn±³ pod znakiem wielu ciekawych wydarzeñ oraz projektów inwestycyjnych. Na jego zakoñczenie nowohucki "Norwid" nabra³ nowego blasku. Odwiedzaj±cych O¶rodek Kultury im. C.K. Norwida na os. Górali 5 oraz widzów, mieszcz±cego siê w tym samym budynku, kina Sfinks wita nowy neon. Cieszy oko i przypomina "stare dobre czasy" kiedy neony zdobi³y wiele nowohuckich miejsc.
+ Sk±d pomys³ na neonow± wizytówkê tego miejsca? Anna Wiszniewska dyrektor O¶rodka Kultury im. C.K. Norwida: Nowa Huta, kiedy wracam pamiêci± do lat 60-tych i siedemdziesi±tych rozb³yskiwa³a neonami. Teraz, kiedy tyle mówi siê o jej rewitalizacji, chcieli¶my siê odnie¶æ do tamtych czasów a okazj± sta³ siê jubileusz naszego O¶rodka. W 2015 roku Norwid obchodzi³ 60 lecie dzia³alno¶ci. Wymiana dotychczasowej reklamy ¶wietlnej sta³a siê konieczna ze wzglêdu na jej z³y stan techniczny a przeprowadzany remont elewacji budynku Górali 5 sta³ siê dodatkow± motywacj± do zmiany. W opinii prof. Zbigniewa Myczkowskiego z Politechniki Krakowskiej, który wraz z zespo³em opracowuje projekt planu ochrony Parku Kulturowego Nowa Huta "krajobraz Nowej Huty bardzo ucierpia³ w ostatnich latach i jednym z elementów, który móg³by przywróciæ mu dawna ¶wietno¶æ, by³by powrót do neonów reklamowych”. Pod±¿aj±c tym tropem, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida jako gminna instytucja kultury pragnie dawaæ przyk³ad innym organizacjom dzia³aj±cym na terenie Nowej Huty i daæ impuls do stosowania reklam ¶wietlnych w formie stylowych neonów, nawi±zuj±cych do charakterystycznej dla Nowej Huty lokalnej specyfiki, wpisuj±c siê w procesy ju¿ zachodz±ce (m.in. rekonstrukcja neonu Markizy, Kina ¦wit, nowy neon Muzeum Historycznego Miasta Krakowa). + Kto jest autorem neonu czy by³ wzorowany na neonach z dawnej epoki? Anna Wiszniewska: Autork± projektu neonu jest Anna Gotfryd-Kolecka, zatrudniona w O¶rodku na stanowisku grafika, która podesz³a do tematu z wielkim zaanga¿owaniem i tak d³ugo cyzelowa³a projekt a¿ spe³ni³ jej i nasze oczekiwania. + Ile kosztowa³a „nowa wizytówka” Norwida? Anna Wiszniewska: Neon kosztowa³ ok. 12 tys. z³otych. Pieni±dze wydatkowane na ten cel pochodzi³y z naszych ¶rodków, które otrzymali¶my z Gminy Kraków na jubileusz O¶rodka. Chcieli¶my, ¿eby z jubileuszu pozosta³o co¶ trwa³ego dla dzielnicy, w której funkcjonujemy, st±d pomys³ kolorowego neonu. Zastosowane liternictwo nawi±zuje do pisma samego Cypriana Kamila Norwida, którego podpis „Norwid” sta³ siê naszym logo.
+ + +
Neon ma w sobie jeszcze jedn± „niespodziankê”, któr± odkrywa Beata Wa¶ko, zastêpca dyrektora ds. programowych - Chcia³bym zdradziæ czytelnikom „G³osu” pewn± ciekawostkê: otó¿ pierwsz± liniê neonu tworz± dwa osobne s³owa: Norwid Sfinks. Napis ten ma podwójne znaczenie: pierwsze – oczywiste to takie, ¿e w O¶rodku Kultury Norwida dzia³a Kino Studyjne Sfinks. Drugie – ukryte: otó¿ Norwid napisa³ wiersz pt. Sfinks. I teraz ciekawostka: kino swoj± nazwê otrzyma³o w czasach kiedy nasza instytucja nazywa³a siê Zak³adowym Domem Kultury Huty im. Lenina i nikomu o takim patronie jak Norwid nawet siê nie ¶ni³o… Chichot historii? A mo¿e sam Norwid – Sztukmistrz macza³ w tym palce?
(a³)
W 2015 roku MPK zdecydowa³o o rozpoczêciu modernizacji Stacji Obs³ugi Tramwajów w Nowej Hucie. Projekt zak³ada powstanie nowoczesnej hali o d³ugo¶ci 108,71 m, szeroko¶ci 16,33 m i wysoko¶ci 9,45 m, co da ca³kowit± powierzchniê 1 729,5 m². W budynku tym znajd± siê dwa tory, na których bêdzie mo¿liwe mycie zarówno tramwajów jak i autobusów. Zaprojektowano do tego celu specjalny zamkniêty system wykorzystuj±cy do mycia wodê pochodz±c± z opadów deszczowych, któr± mo¿na u¿ywaæ wielokrotnie do mycia kolejnych pojazdów. Ca³o¶æ hali bêdzie ogrzewana, co pozwoli jej na funkcjonowanie przez ca³y rok, niezale¿nie od warunków atmosferycznych. W ramach budowy nowej hali powstanie w niej czê¶æ socjalno-biurowo-magazynowa. Dziêki tej rozbudowie bêdzie mo¿liwo¶æ wyburzenia starych budynków, które dot±d pe³ni³y funkcje biurowo-magazynowe. Na ich miejscu powstan± nowe miejsca postojowe dla pojazdów technicznych oraz rosn±cej liczby obs³ugiwanych autobusów. Wybudowana zastanie równie¿ stacja transformatorowa dla potrzeb ³adowania autobusów elektrycznych. Planowane s± stanowiska do ³adowania stacjonarnego przy u¿yciu ³adowarek, jak równie¿ ³adowania za pomoc± pantografu z sieci trakcyjnej. Oprócz tych prac prowadzonych w Nowej Hucie w 2015 roku zosta³a wybudowana nowa hala w Stacji Obs³ugi i Remontów przy ul. Bro¿ka 3. W tym tygodniu odby³a siê jej uroczysta prezentacja, po³±czona z pokazem 36. tramwaju „Krakowiak”, który dotar³ do koñca ub. roku do Krakowa o czym pisali¶my w poprzednim numerze „G³osu”. Przyby³ na ni± prezydent prof. Jacek Majchrowski, który dziêkowa³ przedstawicielom „Pesy” Bydgoszcz i MPK Kraków – za sprawn± pracê. Hala na Bro¿ka wyposa¿ona jest w kabinê ¶rutownicz± do likwidacji rdzy z konstrukcji pojazdów, kabinê lakiernicz± do konserwacji pow³ok oraz myjniê, jak i wózek mobilny do holowania pojazdów o wadze nawet 200 ton. Tzw. Hala Pó³nocna ma powierzchniê 2187,35 m kw. Koszt: oko³o 18 mln z³ netto. Czekamy wiêc na to a¿ podobna hala obs³ugi pojazdów MPK powstanie w naszej dzielnicy.
(mp)
W wype³nionym po brzegi ko¶ciele p.w. ¶w. Maksymiliana M. Kolbego, 29 grudnia br. mieszkañcy Krakowa i nie tylko, spotkali siê na 45. koncercie z cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?!. pod tytu³em Chwa³a na wysoko¶ci. Najpiêkniejsze kolêdy ¶wiata. W bo¿onarodzeniowej atmosferze, przy szopce i po¶ród ¶wi±tecznych choinek, organizatorzy cyklu: Porozumienie Dzielnic Nowohuckich – Dzielnice: XIV Czy¿yny, XV Mistrzejowice, XVII Wzgórza Krzes³awickie, O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta oraz Stowarzyszenie Przyjació³ Nowej Huty wraz z ponad stu dwudziestoma wykonawcami zaprosili publiczno¶æ do wspólnego kolêdowania.
Muzyka od zawsze by³a obecna podczas wszelkiego rodzaju ¶wiêtowania. Bo¿e Narodzenie to czas, w którym szczególnym gatunkiem muzycznym s± kolêdy i pastora³ki. Zarówno polskie, jak i zagraniczne, w tradycyjnych i nowych aran¿acjach, te powszechnie znane i te znane do tej pory tylko przez nielicznych, mo¿na by³o us³yszeæ podczas koncertu w mistrzejowickim ko¶ciele. W kolêdow± podró¿ dooko³a ¶wiata publiczno¶æ zabrali: Orkiestra Wieniawa pod dyrekcj± Jaros³awa Ignaszaka, M³odzie¿owy Chór Fermata z dyrygentk± Ann± Roj, Chór Bel Canto prowadzony przez Kseniê Mi¶kiewicz oraz go¶æ specjalny, mezzosopranistka Bo¿ena Zawi¶lak-Dolny, która wykona³a dla publiczno¶ci solowo miêdzy innymi takie kolêdy jak W¶ród nocnej ciszy, Jezus Malusieñki, Kolêda Maryi a z zagranicznych utworów Where’s the Line to See Jesus. Mimo problemów zdrowotnych, koncert poprowadzi³a i wspiera³a artystów Lidia Jazgar, od lat zwi±zana z cyklem.
Koncert rozpocz±³ ¶redniowieczny hymn Adeste Fideles, a w repertuarze znalaz³y siê m.in. Cicha Noc, Tryumfy Króla Niebieskiego, Z narodzenia Pana, Jezusa Narodzonego, Gdy ¶liczna Panna. Z zagranicznych piosenek ¶wi±tecznych zebrani mogli us³yszeæ m.in. I wish You Christmas, White Christmas w solowym wykonaniu Aleksandry Medyñskiej, czy afrykañsk± kolêdê Christmas Africana w wykonaniu instrumentalnym z u¿yciem tradycyjnych instrumentów perkusyjnych. Norbert Kociarz zaprezentowa³ publiczno¶ci utwór Have Yourself a Merry Little Christmas. Koncert zakoñczy³a wykonana wspólnie z publiczno¶ci±, nazywana królow± polskich kolêd, Pie¶ñ o Narodzeniu Pañskim, wiêkszo¶ci znana pod tytu³em Bóg siê rodzi.
Tradycyjnie ju¿ wszystkim koncertom cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?! towarzyszy³a zbiórka na rzecz podopiecznych Hospicjum ¶w. £azarza w Krakowie. Pracownicy i wolontariusze hospicjum serdecznie dziêkuj± za przekazane do puszek wsparcie.
Organizatorzy koncertu sk³adaj± serdeczne podziêkowania firmom, bez których kolejne wydarzenie z cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?! nie mog³oby siê odbyæ. A byli to: Sponsor cyklu - EDF Polska S.A., Partnerzy cyklu: Kraków Airport, LOTTO, Sponsorzy koncertu: Miejskie Przedsiêbiorstwo Wodoci±gów i Kanalizacji S.A. w Krakowie, Miejskie Przedsiêbiorstwo Oczyszczania Sp. z o.o., PPU Fares Sp. z o.o., Partnerzy: Szko³a Aspirantów Pañstwowej Stra¿y Po¿arnej, Agencja Artystyczno-Promocyjna ART BLUE, Concept Music Art Sp. z o.o.
Szczególnie gor±ce podziêkowania Organizatorzy kieruj± w stronê go¶cinnego ksiêdza proboszcza parafii ¶w. Maksymiliana M. Kolbego Andrzeja Kopicza. Podziêkowania nale¿± siê te¿ harcerkom ze Szczepu im. W.B. G³owackiego z ZHP Chor±gwi Krakowskiej, Pogotowiu Krakowskiemu oraz Jednostce Ratowniczo-Ga¶niczej nr 7 – za zapewnienie bezpieczeñstwa uczestników koncertu.
(f)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".