Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.04.26] Karasie...
· [2024.04.26] Nie bêd...
· Na niedzielê 28 kwie...
· [2024.04.26] K³opoty...
· [2024.04.19] Druga t...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Kuchnia arabska
W cyklu zajêæ kulinarnych w Klubie „Karino” O¶rodka Kultury Kraków Nowa Huta pt. „Kuchnia z ró¿nych stron ¶wiata”, po kuchni chiñskiej nastêpnym etapem w kulinarnych zmaganiach by³a kuchnia arabska. S³owami Salam Alejkum (Pokój z Wami) Edyta £asak, która przez dziesiêæ lat mieszka³a w Bajhramie na Bliskim Wschodzie rozpoczê³a uroczyste biesiadowanie. W menu kuchni arabskiej znalaz³y siê: zupa z kukurydzy i sa³atka tabulah - czyli sa³atka z pietruszki z kasz± burgul. Poza tym w tradycyjny arabski sposób przygotowano i zaserwowano kawê oraz herbatê. Podczas tego spotkania uczestniczki naby³y nie tylko wiedzê kulinarn±, ale równie¿ wiedzê na temat panuj±cych warunków ¿ycia, tradycji, kultury, jak¿e ró¿ni±cych siê od naszych europejskich. Aby nadaæ spotkaniu jeszcze bardziej arabski charakter panie przebra³y siê w tradycyjne arabskie stroje. W kuchni arabskiej u¿ywa siê bardzo du¿o kardamonu, który dodaje siê nie tylko do kawy i herbaty, ale przede wszystkim do ró¿nego gatunku miês. W do¶æ oryginalny sposób podawana jest kawa oraz herbata. Parzy siê j± w specjalnych dzbankach z dodatkiem mia¿d¿onych w mo¼dzierzu lasek cynamonu i ziaren kardamonu. Arabsk± kawê pije siê w specjalnych fili¿ankach zagryzaj±c daktylami. Ciekawostk± dla pañ by³o to, ¿e potrz±¶niêcie kubeczkiem oznacza, ¿e wiêcej kawy ju¿ siê nie chce. Kubeczki zawsze trzymamy w prawej rêce, a dzbanek w lewej. W kulturze arabskiej podanie czegokolwiek lew± rêk± odczytywane jest jako zniewa¿enie. Wiele ciekawostek i wspomnieñ z pobytu na Bliskim Wschodzie przekaza³a uczestniczkom spotkania Edyta £asak, za co jej serdecznie dziêkowano. Ju¿ dzi¶ zapraszamy na kolejne spotkanie kulinarne z cyklu „Kuchnie z ró¿nych stron ¶wiata” w Klubie „Karino”, którego tematem bêdzie kuchnia w³oska.
(mp)


fot. autor
Od Wandy do…? KOROWÓD NOWOHUCKI
– O wydarzeniach z historii dzielnicy wiemy sporo. Pomy¶la³em jednak, ¿e mo¿na nieco zmieniæ sposób opowiadania o Nowej Hucie, budowaæ to¿samo¶æ nowohuck± w oparciu o losy postaci, które w tym miejscu dzia³a³y. A by³y to postaci nietuzinkowe: pocz±wszy od legendarnej Wandy czy Franciszka Ptaka z Bieñczyc, pos³a na Sejm Galicyjski, którego Wyspiañski uwieczni³ w „Weselu”, poprzez Piêkn± Zo¶kê Paluchow±, a¿ po Tadeusza Ptaszyckiego i ks. Kazimierza Jancarza - mówi Jaros³aw Kla¶, animator z O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida, pomys³odawca „Korowodu Nowohuckiego”.
Choæ ludzi zwi±zanych z Now± Hut± czy terenami, na których dzielnica powsta³a jest wiele, to korowód ma zamkn±æ siê w dwudziestu postaciach. Kto w¶ród nich siê znajdzie jeszcze nie wiadomo, ale przyjêto pewien klucz. By nie wzbudzaæ burzliwych dyskusji i kontrowersji bêd± to osoby, które ju¿ nie ¿yj±. To po pierwsze. Po drugie – maj± reprezentowaæ ró¿ne ¶rodowiska i etapy historii.
- Bêdziemy starali siê, ¿eby ró¿ne epoki i miejscowo¶ci, na których polach powsta³a Nowa Huta mia³y swojego reprezentanta. Nie wyobra¿am sobie, by nie zacz±æ od legendarnej Wandy. Bo wi±¿e siê z ni± i najstarszy zabytek na tych terenach - Kopiec Wandy - i poemat „Wanda” Cypriana Kamila Norwida, patrona naszej instytucji. Poeta odwiedzi³ Kopiec i klasztor w Mogile, co sta³o siê inspiracj± do napisania poematu. Czasy ¶redniowiecza i historyczne miejscowo¶ci, które dzi¶ wesz³y w obszar szeroko pojêtej dzielnicy Nowa Huta, móg³by reprezentowaæ np. rycerz Wierzbiêta z Branic. W¶ród najbardziej znanych jest równie¿ Stanis³aw Samostrzelnik - cysters i iluminator modlitewników dla królów polskich, autor polichromii w bazylice i klasztorze w Mogile. Nie mo¿na zapomnieæ o Janie Matejko, który mia³ swój dworek w Krzes³awicach. Postaramy siê, by w korowodzie znalaz³y siê równie¿ kobiety - choæby Piêkna Zo¶ka, ch³opka i modelka lubuj±cych siê w ludowych tematach na pocz±tku XX wieku krakowskich malarzy – mówi Jaros³aw Kla¶.
Now± Hutê po roku 1949, mog³oby prezentowaæ wiele postaci. - Tu tak¿e chcemy skupiæ siê na postaciach – symbolach. Oczywi¶cie nie mo¿e zabrakn±æ reprezentacji najliczniejszej grupy zawodowej, zwi±zanej z miejscem, dla którego miasto powsta³o – hutników. My¶limy tu o „hutniku-everymanie” – uosabiaj±cym losy pierwszych mieszkañców Nowej Huty. Z kolei everywoman, reprezentantk± odwa¿nych Nowohucianek, mog³aby byæ jedna z pañ, które znalaz³y siê pierwsze na linii walki o Krzy¿ Nowohucki – zapowiada Jaros³aw Kla¶.
W¶ród typowanych do Korowodu Nowohuckiego postaci znajduj± siê Tadeusz Ptaszycki, szef zespo³u projektuj±cego nowe miasto, Jan Anio³a, pierwszy dyrektor huty, Krystyna Skuszanka, re¿yser i dyrektor Teatru Ludowego - reprezentantka kultury i nowatorskiego na owe czasu Teatru Ludowego. Artystów plastyków zwi±zanych z Now± Hut± móg³by reprezentowaæ Marian Kruczek, którego prace ocala³y m.in. w zbiorach O¶rodka Kultury im. C. K. Norwida. Je¶li o kulturze mowa, czy nie warto by³oby przypomnieæ Annê Siatkowsk±, szefow± Komisji Kultury dawnego Urzêdu Dzielnicowego, dziêki której do Nowej Huty trafi³o wielu plastyków?
W latach Solidarno¶ci wybijaj±c± siê postaci± by³ ksi±dz Kazimierz Jancarz. Mo¿e jeszcze Piotr O¿añski, jako budowniczy miasta, przodownik pracy? Czy do korowodu do³±czy Wincenty Witos, który s³u¿y³ w austriackim Forcie w Krzeslawicach? Brakuje jeszcze przedstawiciela ¶rodowiska medycznego, bo przecie¿ Szpital im. ¯eromskiego wrós³ w pejza¿ Nowej Huty i niós³ pomoc medyczn± jej mieszkañcom niemal od samego pocz±tku.
To ludzie tworz± historiê, a ich ¿ycie bywa równie¿ histori± ciekaw± i niezwyk³±. Korowód nowohuckich znakomito¶ci mo¿e popularyzowaæ Now± Hutê nie tylko przybli¿aj±c historiê jej mieszkañcom, ale tak¿e turystom. Jaki bêdzie ostateczny sk³ad Korowodu Nowohuckiego? Zobaczymy.
Fina³ projektu jesieni±. Do tego czasu ma byæ gotowa grafika, która bêdzie baz± dla innych dzia³añ popularyzatorskich: gry planszowej, plakatów, pocztówek czy warsztatów. Dofinansowanie na realizacjê projektu O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida pozyska³ ze ¶rodków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach Programu „Patriotyzm Jutra”. Konsultantem historycznym projektu jest Pawe³ Jag³o. (k)


Jaros³aw Kla¶ jest pomys³odawc± Korowodu Nowohuckiego. Czy znajdzie siê w nim Cyprian Kamil Norwid - patron O¶rodka Kultury w os. Górali?
Majowa Nowa Huta
Wystarczy³ jeden dzieñ s³oñca i mieszkañcy znowu t³umnie wylegli do Parku Ratuszowego. Mo¿na tam odpocz±æ, posiedzieæ na ³awce i spotkaæ siê ze znajomymi. Mo¿na – co preferuj± panowie – zagraæ w karty lub warcaby. Wzd³u¿ g³ównej alejki ustawiono kamienne stoliki z szachownicami. Najczê¶ciej mo¿na spotkaæ tu najstarszych mieszkañców pobliskich osiedli. Dla nich ten pobliski teren zielony, w którym ustawiono wiele ³awek, na których mo¿na odpocz±æ, jest szczególnie bezcenny. Na szczê¶cie w starych osiedlach Nowej Huty zieleni jest niema³o. Raz jeszcze sprawdza siê „ludzka perspektywa” urbanistów, którzy na mapie powstaj±cego miasta wyznaczyli wa¿ne miejsce dla przestrzeni publicznej i zieleni!
(k)

Kasztanowce w Alei Przyja¼ni
Kasztanowiec nie jest symbolem Nowej Huty, ale móg³by byæ symbolem… Alei Przyja¼ni. W³a¶ciwie mo¿na by j± nazwaæ ¶mia³o alej± kasztanow±. Na pocz±tku maja, a jak¿e – w³a¶nie w okresie matur – wszystkie drzewa pokrywaj± siê kwiatostanem. Byæ mo¿e zosta³y nasadzone w tym miejscu gdy¿ kasztanowiec to drzewo szybko rosn±ce. Dorasta do 40 metrów wysoko¶ci. Jedne z pierwszych kasztanowców bia³ych trafi³y do Polski w 1587 roku. Zosta³y posadzone w £obzowie pod Krakowem. Pochodzi³y z Austrii. To tam rozpoczêto ich uprawê w Europie. Po raz pierwszy kasztanowiec zwyczajny zosta³ tam sprowadzony w 1576 - do ogrodów cesarza Maksymiliana II ze Stambu³u.
Co ciekawe kasztanowiec ma w³a¶ciwo¶ci toksyczne. Od dawna stosowano go w Turcji do leczenia kaszlu u koni, dlatego w jêzyku angielskim i rosyjskim nazywany jest koñskim kasztanem". Owoce kasztanowca s³u¿±, jako karma dla zwierzyny le¶nej. W medycynie ludowej papka kasztanowa by³a stosowana zewnêtrznie, jako ¶rodek przeciw hemoroidom. Kasztanowiec wykorzystywany jest tak¿e w przemy¶le farmaceutycznym i kosmetycznym. Surowcem do produkcji leków i kosmetyków s± li¶cie, kwiaty i owoce. odkryto w nich escynê, która potrafi uszczelniaæ ¶ciany naczyñ krwiono¶nych i zmniejszaæ obrzêki. Ekstrakt z kasztanowca pobudza mikrokr±¿enie, usuwa nadmiar wody nagromadzonej w tkankach, dzia³a drenuj±co.
(k)

Nad Zalewem przy ul. Bulwarowej – NOWY BULWAR(T) SZTUKI
W tym roku lato pulsuje w rytmie 90/90. Teatr £a¼nia Nowa zaprasza na ponad dziewiêædziesi±t wyj±tkowych wydarzeñ w dziewiêædziesi±t dni wakacji. Przez ca³e lato, codziennie od 5 czerwca do koñca sierpnia, Teatr £a¼nia Nowa zaprasza nad Zalew Nowohucki, gdzie rozbity zostanie specjalny obóz – Nowy Bulwar(t) Sztuki.
Nowy Bulwar(t) Sztuki, to przestrzeñ dzia³añ artystycznych, kulturalnych, rozrywkowych i edukacyjnych – doskona³a propozycja na spêdzenie wakacji w mie¶cie. I to nie tylko dla nowohucian, ale dla ka¿dego, kto chcia³by poczuæ powiew letniej kultury, za¿yæ haustu niebanalnej sztuki, zrelaksowaæ siê w wyj±tkowej przestrzeni, poznaæ nietuzinkowych ludzi i uczestniczyæ w niecodziennych artystycznych dzia³aniach.

Ka¿dego dnia w ramach Nowego Bulwartu Sztuki bêd± odbywaæ siê darmowe wydarzenia: spektakle teatralne (zarówno produkcje Teatru £a¼nia Nowa, jak i nowe projekty teatralne oraz pokazy przedstawieñ teatrów z Polski), spotkania z artystami, koncerty muzyki powa¿nej oraz etnicznej, pokazy filmowe, gry i zabawy plenerowe, warsztaty dla dzieci, m³odzie¿y i doros³ych. Nowy Bulwar(t) Sztuki to miejsce otwarte na ró¿ne formy aktywno¶ci oraz na wszystkich ludzi ¿±dnych dobrej zabawy i artystycznego rozwoju.
Otwarcie Nowego Bulwar(t)u Sztuki odbêdzie siê 5 czerwca, o godz.21.00 - wówczas na plenerowej scenie nad Zalewem zostanie pokazany spektakl "Klub Mi³o¶ników Filmu Misja". „Klub Mi³o¶ników Filmu Misja” jest histori± o idea³ach i nie¶miertelnych marzeniach o utopii, o wolno¶ci i ograniczaj±cej j± hipokryzji. To teatralny reporta¿ o klêsce cz³owieka w starciu z systemem. Otwarta przestrzeñ sceny, animowane obrazy raju utraconego i zniesienie podzia³u aktor-widz sprawiaj±, ¿e spektakl staje siê aren± zaskakuj±cych emocji.
Historia, osnuta wokó³ filmowej fabu³y Rolanda Joffé, jest uniwersaln± – a jednak szczególnie dzi¶ aktualn± – opowie¶ci± o obronie fundamentalnych warto¶ci w obliczu regu³ dyktowanych przez chêæ zysku. W ¶wiecie zarz±dzanym przez zbiorowe popêdy posiadania kie³kuje my¶l, ¿e spo³eczeñstwo musi zorganizowaæ siê zupe³nie inaczej, na drodze równo¶ci, wolno¶ci i wzajemnej pomocy. Otwieraj±ce tegoroczny Nowy Bulwar(t) Sztuki przedstawienie w re¿yserii Bartosza Szyd³owskiego, to wspólna praca sceniczna nowohuckiego kolektywu amatorów z uznanymi aktorami krakowskich scen. Takie zderzenie osobowo¶ci oraz w³±czenie widowni w obrêb scenicznej wspólnoty przekracza ramy teatralnego przedstawienia. Plenerowe widowisko o rozbuchanej wizualno¶ci i multimedialnej scenerii stanowi znakomit± propozycjê na otwarcie Sceny Nocy Letniej.
(f)


Fot. Bartosz Siedlik
W nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa w Alei Ró¿ otwarto now± wystawê – W FOTOGRAFICZNYM KADRZE
W ubieg³ym tygodniu otwarto w siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, w Alei Ró¿ now± wystawê - Stale o Nowej Hucie. Przedstawia dzieje dzielnicy utrwalone w fotograficznym kadrze.
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa – oddzia³ Dzieje Nowej Huty od kilkunastu lat kolekcjonuje zdjêcia Nowej Huty wykonane przez profesjonalistów i amatorów. W zbiorach muzeum znajduje siê dzi¶ kilkana¶cie tysiêcy fotografii, bêd±cych bezcennym ¼ród³em wiedzy o pocz±tkach i Nowej Hucie sprzed lat. S± te¿ dokumentem wydarzeñ i zapisem zmian historycznych zachodz±cych w ca³ym kraju. Pokazuj± te¿ miejsca dzi¶ ju¿ nieistniej±ce. Ogl±daj±c zdjêcia z wystawy ma siê wra¿enie, ¿e oddaniu wielkiego pieca, ka¿dej budowie, oficjalnej wizycie, czy ustawieniu pomnika Lenina – towarzyszy³ fotograf. W¶ród kilkunastu fotografików zwi±zanych z Now± Hut±, wartyo wymieniæ nazwiska tych, których zdjêæ jest na ostatniej wystawie najwiêcej: Henryka Hermanowicza, Stanis³awa Gawliñskiego, Janusza Podleckiego czy Ottona Linka.
- Ka¿dy z nich widzia³ „swoj± Now± Hutê” inaczej - podkre¶la Pawe³ Jag³o kurator wystawy i autor projektu. - Na zdjêciach H. Hermanowicza z lat 50. i 60. widzimy nowoczesne miasto. Miejsca i ludzie s± jak z obrazka, kadry wystudiowane. Wydaje siê, ¿e nowohucianie z jego fotografii nie maj± wielu trosk, s± aktywni i nowocze¶ni jak otoczenie, a artystê interesuj± g³ównie budynki, modernistyczne otoczenie. Prawie niezauwa¿alnie przemycane s± przez Hermanowicza elementy nielicuj±ce z nowoczesnym obrazem miasta: sznury z susz±c± siê bielizn± na osiedlowych podwórkach, czy ukryty za konarami drzew krzy¿ w os. Teatralnym. Obok nowoczesnego miasta, jakby dla kontrastu Hermanowicz dokumentuje okoliczne wsie i ich mieszkañców. Pokazuje zabytki dokumentuj±ce ¶wietno¶æ podkrakowskich miejscowo¶ci.
Zupe³nie inaczej pokazuje Now± Hutê Stanis³aw Gawliñski, fotoreporter „G³osu Nowej Huty”. Fotografowa³ miasto w latach 70. i 80. - w czasie dynamicznego rozwoju kraju w epoce gierkowskiej i w latach stanu wojennego. Zbli¿aj±c± siê euforiê ruchu Solidarno¶ci uchwyci³ na fotografii, wykonanej w czasie pierwszej pielgrzymki papie¿a Jana Paw³a II do ojczyzny. Papamobile przeje¿d¿a ze stadionu Hutnika do klasztoru Cystersów w Mogile. Na zdjêciach widaæ rozentuzjazmowane t³umy, a w tle - majacz±ce kominy huty.
Na wystawie znajdziemy tak¿e zdjêcia z nietypowych budów. Mniej wiêcej w tym samym czasie na Placu Centralnym stawiano pomnik Lenina , (przedstawiaj± to fotografie Janusza Podleckiego) i budowano Arkê Pana. Jak powstawa³a – widzimy na zdjêciach Jerzego Guzdka, który dokumentowa³ prace na zlecenie ksiêdza Józefa Gorzelanego.
Zaanga¿owanie spo³eczne mieszkañców w opozycjê antykomunistyczn± i uliczne demonstracje stanu wojennego przedstawiaj± fotografie wykonane przede wszystkim przez Piotra Augustynka operatora niezale¿nej Telewizji Mistrzejowice. W okresie stanu wojennego i pó¼niej, to w³a¶nie w ko¶ciele mistrzejowickim ksi±dz Kazimierz Jancarz stworzy³ enklawê wolno¶ci - „pañstwo mistrzejowickie” z niezale¿n± telewizj±, scen± teatraln±, edukacj±, Dziêki fotografiom Zbigniewa Galickiego mo¿emy prze¶ledziæ niemal ka¿d± „czwartkow± mszê za ojczyznê” w dolnym ko¶ciele w Mistrzejowicach, spotkanie z artystami czy z czo³ówk± polskich opozycjonistów.
Oczywi¶cie na wystawie nie zabrak³o fotografii obrazuj±cych codzienne ¿ycie mieszkañców Nowej Huty: mieszkanie, pracê, rekreacjê, rozrywkê. Tak¿e miejsca i sytuacje charakterystyczne dla tamtych czasów, których dzis ju¿ nie ma. Sa równie¿ gad¿ety i pami±tki: choæby butelka „hutniczanki” – z napisem Huta im. Lenina, tablice z nazwami ulic, logo kombinatu, gipsowa „Glowa” Lenina z pomnika który stan±³ w Alei Ró¿, pami±tki po dyrektorach huty w tym - prezentowane po raz pierwszy - karykatury pierwszego dyrektora krakowskiej huty Jana Anio³y.
Kuratorem wystawy i kierownikiem projektu jest Pawe³ Jag³o. Aran¿acjê plastyczn± wystawy przygotowa³ £ukasz Sarnat. Przy okazji wystawy powsta³ album z fotografiami prezentowanymi na wystawie, który ka¿dy interesuj±cy siê histori± Nowej Huty mieæ powinien. Zdjêcia u³o¿one w nastêpuj±cym kluczu: Kombinat – Miasto – Obrona Krzy¿a – Pomnik Lenina – Arka Pana – Opozycja antykomunistyczna – ¯ycie i kultura – Zapomniane dziedzictwo Nowej Huty.
(k)

Na przystani w Nowej Hucie Mogile, YKP Kraków zorganizowa³ OTWARCIE SEZONU ¯EGLARSKIEGO 2016
W minion± niedzielê w samo po³udnie na przystani w Nowej Hucie - Mogile odby³o siê uroczyste Otwarcie Sezonu ¯eglarskiego 2016. By³o to 61. otwarcie sezonu w historii przystani Yacht Klubu Polski Kraków. W¶ród licznie zaproszonych go¶ci obecni byli m. innymi wiceprzewodnicz±cy Rady Miasta Krakowa S³awomir Pietrzyk, radna Miasta Krakowa i dyr. Szpitala Jana Paw³a II Anna Prokop-Staszecka, cz³onek Rady Nadzorczej, by³y prezes Miêdzynarodowego Portu Lotniczego im. Jana Paw³a II Jan Pamu³a, b. radny M. Krakowa Jerzy Sonik, Andrzej Dziura - prezes Sekcji Kajakowej Yacht Klubu oraz Marek Zyskowski - sekretarz Stowarzyszenia Weteranów Kajakarstwa „Na Fali”.
W przemówieniu komandor YKP KRAKÓW Jan Orzechowski przedstawi³ plany pracy Zarz±du Klubu na obecny sezon oraz przedsiêwziêcia podejmowane w tym roku. Szczególn± uwagê zwróci³ na szkolenie dzieci i m³odzie¿y, starty w regatach, szkolenie podstawowe na stopnie ¿eglarskie oraz udzia³ cz³onków klubu w rejsach morskich (zaplanowano ich kilka na obecny sezon, w tym najbli¿szy na trasie Londyn-Gdañsk). Komandor poinformowa³ o staraniach w Urzêdzie Miasta Krakowa w zakresie bagrowania portu jachtowego i odbudowie nabrze¿a przystani. Praktycznie sezon cz³onkowie klubu rozpoczêli znacznie wcze¶nie startuj±c w regatach w klasie Europa na jeziorze Garda we W³oszech oraz bior±c udzia³ w rejsach po Wyspach Kanaryjskich i Sardynii. Uroczystym akcentem by³o podniesienie bandery YACHT KLUBU POLSKI. Wrêczono tak¿e legitymacje nowym cz³onkom YKP Kraków i certyfikaty zawodnikom.
Na Wi¶le odby³y siê regaty przesiadkowe w klasie Omega, w których startowali cz³onkowie klubu z rodzinami oraz zaproszeni go¶cie. Zawody te rozpoczê³y cykl regat w ramach grantu z Wydzia³u Spraw Spo³ecznych UM Krakowa pod has³em Aktywny Kraków - propagowanie sportu, turystyki i rekreacji. W pierwszych zawodach z tego cyklu zwyciê¿y³a za³oga Miko³aja Pugowskiego z rodzin±, a kolejne miejsca zajêli: Maciej Sierzputowski z m³odymi zawodnikami klasy Cadet, Marcin Bu¶ z rodzin± i znajomymi oraz Jacek Zalewski z rodzin±. Po zawodach zorganizowano grilla dla uczestników oraz ¶piewano szanty.
(mp)


Fot. autor
21. NOWOHUCKA WIOSNA MUZYCZNA
Przed nami kolejne muzyczne spotkania w ramach 21. Nowohuckiej Wiosny Muzycznej. Poni¿ej anonsujemy imprezy, które odbêd± siê w dniach od 13 do 19 maja (od najbli¿szego pi±tku do przysz³ego czwartku).
W¶ród wydarzeñ w najbli¿szych dniach znajd± siê:
Koncerty: 13 V, godz. 20.00, ARTzona OKN, os. Górali 4 - Koncert Cracow Improvisers Orchestra. Dyryguje go¶cinnie Patryk Zakrocki; 14 V, godz. 20.00, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida, os. Górali 5 - Mag Balay ,,No borders”. Koncert. Mag Balay – vocal, Micha³ Wierba – piano, elektronika, Marcin Chatys – bass, Szymon Piotrowski – drums; 15 V, godz. 18.00, ko¶ció³ pw. ¶w. Maksymiliana M. Kolbego w Mistrzejowicach (górny ko¶ció³) – Koncert Mistrzejowicki: Gloria. W programie: A. Vivaldi – Gloria, pie¶ni maryjne w opracowaniu T. Chmiela. Wykonawcy: Chór i Orkiestra Krakowska M³oda Filharmonia Zespo³u Pañstwowych Szkó³ Muzycznych im. M. Kar³owicza, Chór Sanktuarium ¶w. Jana Paw³a II „Nie lêkajcie siê” (przygotowanie M. Kluza), Bocheñski Chór Kameralny Salt Singers (przygotowanie M. Koz³owski), Alicja Ciesielczuk – sopran, Magdalena Niedba³a – mezzosopran, Tomasz Chmiel – dyrygent; 16 V, godz. 18.00, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida, os. Górali 5 – Koncert operetkowy: W ogrodzie barw ¶piewa ptak. Anna Wodyñska – sopran, Dariusz Palonek – tenor, Kamil Zypser – fortepian; 19 V, godz. 18.00, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida, os. Górali 5 – Ulotne nastroje. Koncert w wykonaniu Agnieszki Nowak – flet i Gabrieli Jakimowicz – fortepian. W programie: Wolfgang Amadeusz Mozart – koncert na flet g-dur, Franz Schubert – wariacje na temat Trockne Blumen i Gary Schoocker – Airborne.
Wydarzenia towarzysz±ce: 13 V, godz. 19.00, Galeria ARTzony OKN, os. Górali 4 – Wernisa¿ wystawy rysunków Patryka Zakrockiego. Po wernisa¿u koncert Cracow Improvisers Orchestra; 14 V, godz. 10.00 – 13.00 – Symfonia nowohucka. Spacer d¼wiêkowy po Nowej Hucie. Prowadzenie Ernest Ogórek. Zbiórka – ARTzona OKN, os. Górali 4.
Muzyczne warsztaty dla mam z ma³ymi dzieæmi: 17 V, godz. 10.00-12.00, ARTzona - Mama i dziecko. Poszukiwanie blisko¶ci poprzez ruch i taniec. Prowadzenie Kamilla Szczyrek. Zapisy: k.szczesniak@okn.edu.pl
O kolejnych wydarzeniach 21. Nowohuckiej Wiosny Muzycznej przeczytacie w nastêpnym numerze „G³osu”.
(f)

NA FRASUNEK DOBRY TRUNEK
Panie starsze ju¿ wcze¶niej wstawszy pi³y kawê,
Teraz drug± dla siebie zrobi³y potrawê
Z gor±cego, ¶mietan± bielonego piwa,
W którym twaróg gruz³ami posiekany p³ywa
.”

(A. Mickiewicz, „”Pan Tadeusz”)

Znali je staro¿ytni Egipcjanie i Sumerowie, wielkim powodzeniem cieszy³o siê ono u Ateñczyków. Przez stulecia wierzono, ¿e jest darem bogów. Ten niezwyk³y napój zwany piwem by³ u¿ywany nie tylko w trakcie ¶wi±t i ceremonii religijnych, spo¿ywano go równie¿ na co dzieñ. Znacznie siê jednak ró¿ni³ od dzisiejszego, dobrze znanego trunku – by³ mêtny i nie zawiera³ chmielu.

Obecny, charakterystyczny smak piwa narodzi³ siê w ¶redniowieczu, kiedy mnisi udoskonalili recepturê jego warzenia. Dodane przez nich szyszki chmielowe wypar³y inne przyprawy za¶ dziêki kadziom sk³adowanym w zimnych, klasztornych piwnicach, piwo d³u¿ej zostawa³o ¶wie¿e. Sprzeda¿ piwa by³a powa¿nym ¼ród³em dochodów dla wielu opactw. Z czasem dzia³alno¶æ piwowarska wysz³a poza mury klasztorów. Coraz prê¿niej dzia³a³y zarówno browary miejskie jak i niewielkie browary dworskie.

W Polsce ów napitek ma d³ug± i ciekaw± historiê. Pijali go w³adcy i ksi±¿êta. Wielkim mi³o¶nikiem piwa by³ Leszek Czarny. Do rozmiarów legendy narodowej uros³a jego odmowa wziêcia udzia³u w wyprawie krzy¿owej z powodu… braku piwa w Ziemi ¦wiêtej. Co ciekawe argument ten musia³ przekonaæ papie¿a, gdy¿ by³ on bardzo wyrozumia³y wobec polskiego ksiêcia i szybko rozgrzeszy³ go z nieobecno¶ci na krucjacie. Wspania³ym smakiem polskiego piwa zachwyci³ siê równie¿ Klemens VIII, który bêd±c jeszcze nuncjuszem go¶ci³ w Polsce. Kiedy ów papie¿ zachorowa³, wspominaj±c bursztynowy napój, ciê¿ko wzdycha³ szeptaj±c: „O Santa Piva di Polonia. O Santa Biera di Varka” („O ¶wiête piwo z Polski. O ¶wiête piwo z Warki”). Otaczaj±cy papieskie ³o¿e mniszkowie, modl±cy siê o wyzdrowienie Jego ¦wiêtobliwo¶ci, my¶l±c, i¿ papie¿ wspomina jak±¶ nieznan± polsk± ¶wiêt±, gorliwie wznosili mod³y wo³aj±c „Santa Piva di Varka, ora pro nobis” („¦wiête piwo z Warki, módl siê za nami”).

W kolejnych wiekach popularno¶æ z³ocistego trunku na naszych ziemiach nie mala³a. Wyrabiano go domowym sposobem, w m³ynie, browarze. Pijano je dla och³ody latem i podgrzewane zim±, niezale¿nie za¶ od pory roku piwo zawsze wprawia³o jego smakoszy w dobry nastrój. Na temat obyczajów piwnych staropolskich Sarmatów pisa³ Jêdrzej Kitowicz trafnie zauwa¿aj±c: „Tam gdzie piwo by³o w modzie, pili go od rana do obiadu. Byli tak dobrego gard³a nie którzy i tak przestronnego brzucha, ¿e kufel piwa garcowy (…) duszkiem bez odpoczynku wypijali”. Temu zwyczajowi niew±tpliwie sprzyja³y okoliczno¶ci – otó¿ przy niejednym dworku prosperowa³y, wytwarzaj±ce piwo browary. Wprawdzie ró¿ni³y siê one wielko¶ci± i wyposa¿eniem, jednak ich cel by³ zawsze taki sam – produkcja chmielowego napitku.

Szeroko rozpowszechniony zwyczaj warzenia piwa nie omin±³ równie¿ Branic. W miejscu, gdzie obecnie sw± siedzibê ma nowohucki Oddzia³ Muzeum Archeologicznego w Krakowie, ju¿ przed dwoma wiekami znajdowa³ siê folwark. Jego ówczesny w³a¶ciciel Stanis³aw Badeni by³ bardzo gospodarny. Zmodernizowa³ swe w³o¶ci, buduj±c du¿y spichlerz, a oko³o 1815 r. za³o¿y³ te¿ s³ynny na ca³± okolicê browar. Wytwarzane w nim piwo cieszy³o siê du¿± popularno¶ci± w szynkach. O jego wysokiej jako¶ci i wybornym smaku ¶wiadcz± zapiski Kazimierza Girtlera, który w swych pamiêtnikach wspomina: „Branickie piwo pierwsze zajê³o miejsce i tak go wiele u¿ywano, i¿ z wyrobem nad±¿yæ nie mo¿na by³o. Zlane w butelki i przetrawione równego nie mia³o”.

Dzi¶ po browarze nie ma ju¿ ¶ladu, ¶wietno¶æ tego miejsca tak¿e przeminê³a. Co gorsza, zaginê³a receptura chwalonego przez Girtlera, z³ocistego trunku. A z zabudowañ folwarcznych ocala³ jedynie spichlerz, który wci±¿ opiera siê zgubnemu up³ywowi czasu.

Anna Kolasa


Mme Chantberry i cz³onkinie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej i Kostiumingu "Krynolina" przed dworkiem w Branicach.
Fot. Paulina Kowalczyk-Matys.


Æwieræ wieku kultury – INNY NI¯ INNE
O¶rodek Kultury Kraków–Nowa Huta obchodzi w tym roku jubileusz 25-lecia. Od samego pocz±tku placówka nie by³a „typowym” domem kultury. Jej wyj±tkowy charakter wynika z faktu, ¿e to w³a¶ciwie kilkana¶cie oddzielnych ma³ych o¶rodków kultury rozsianych po ca³ej Nowej Hucie.

Oprócz licznych dzia³añ lokalnych O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta realizuje, kojarzone przez wszystkich: koncerty Nowa Huta. Dlaczego Nie?!, Muzyczne Spotkania na Wzgórzach Krzes³awickich czy te¿ Festiwal Zaklête w Dyni. Od kilku lat dzia³a tu równie¿ Nowohucka Akademia Seniora.

Inny ni¿ inne czyli o osiedlowych klubach s³ów kilka.

O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta nie ma jednej siedziby. Choæ na stronie internetowej i we wszystkich dokumentach widnieje adres os. Zgody 1, to tak naprawdê ten O¶rodek to kilkana¶cie osiedlowych klubów. Na os. Zgody znajduje siê, mo¿na tak powiedzieæ, dowództwo generalne. Tu stacjonuje dyrektor tej wyj±tkowej placówki kulturalnej Ma³gorzata Jezutek – chocia¿ to te¿ jedynie teoria, bo ilo¶æ projektów, które realizuje lub wspó³realizuje O¶rodek powoduje, ¿e pani dyrektor jest ci±gle w ruchu. Jednak istot± OK Kraków-Nowa Huta s± ma³e o¶rodki kultury – osiedlowe kluby zlokalizowane tu¿ obok mieszkañców. Na chwilê obecn± O¶rodek ma swoje kluby w czterech z piêciu nowohuckich dzielnic, ³±cznie jest ich 12. Kluby osiedlowe s± tak ró¿norodne jak ró¿norodna jest Nowa Huta. Wiele z nich, zw³aszcza te na peryferiach, powstawa³o w czynie spo³ecznym. Budowane rêkami samych mieszkañców powstawa³y z potrzeby serca, ¿eby by³o siê gdzie spotkaæ, wspólnie obejrzeæ telewizjê, porozmawiaæ. Te nowsze, zlokalizowane w nowohuckich osiedlach, równie¿ tworzono w odpowiedzi na potrzeby nowohucian. – Ka¿dy klub jest inny, ka¿dy realizuje swój autorski program. Kiedy kilka lat temu tworzyli¶my strategiê dla O¶rodka próba napisania jednej strategii dla ca³ej placówki okaza³a siê bardzo trudna. Odeszli¶my wiêc od tego pomys³u i ka¿dy klub stworzy³ swoj± mini strategiê w oparciu o przeprowadzon± analizê SWOT ( s³abe mocne strony). Tym sposobem ka¿dy klub realizuje plan, który zosta³ wypracowany przez zespó³ ludzi pracuj±cych w³a¶nie w tym klubie – mówi Ma³gorzata Jezutek, dyrektor OK Kraków-Nowa Huta. Warto przy tej okazji wspomnieæ, ¿e na potrzeby stworzenia strategii pracownicy poszczególnych klubów wziêli udzia³ w szkoleniach i warsztatach.

Trochê historii czyli jak to siê wszystko zaczê³o…

Rodzi siê pytanie, po co w³a¶ciwie O¶rodek a¿ tak siê „rozdrabnia” czy nie móg³ byæ taki jak inne o¶rodki kultury? Tu nale¿a³oby zadaæ inne, filozoficzne rzec mo¿na pytanie, co by³o pierwsze jajko czy kura? Kiedy bowiem siêgamy do historii tej placówki okazuje siê… ¿e kluby s± starsze ni¿ O¶rodek. O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta powsta³ niejako dla ratowania ich przed likwidacj±. To nie kluby stworzone zosta³y przez O¶rodek to on stworzony zosta³ dla nich. Pierwotnie bowiem podlega³y one pod Urz±d Dzielnicowy z siedzib± w³a¶nie na os. Zgody. By³y to ¶wietlice – miejsca spotkañ mieszkañców, tworzone czêsto jako inicjatywy oddolne. Kiedy w 1990 roku likwidowano a w³a¶ciwie przekszta³cano Urz±d pojawi³o siê pytanie co z klubami? Aby zachowaæ ci±g³o¶æ ich dzia³alno¶ci i utrzymaæ ich charakter postanowiono stworzyæ O¶rodek Kultury. Decyzj± Naczelnika Urzêdu Dzielnicowego Kraków-Nowa Huta z 12 wrze¶nia 1990 roku utworzono „zak³ad bud¿etowy o nazwie O¶rodek Kultury w Nowej Hucie”. – Kiedy zastanawiali¶my siê nad siedzib± wybór pad³ na obecn± lokalizacjê, os. Zgody 1, istnia³ tu wtedy klub „Przyja¼ñ” po prostu tu by³o najbli¿ej z Urzêdu Dzielnicowego wiêc najpro¶ciej by³o nam przenie¶æ wszystkie dokumenty – wspomina Anna ¦lêzak - Kierownik Dzia³u Administracji, która w OK pracuje od samego pocz±tku, w Urzêdzie, w Wydziale Kultury podjê³a pracê w 1987 roku. Przyznaje, ¿e w momencie utworzenia O¶rodka niewiele siê zmieni³o, po prostu to co przedtem „dla klubów” robi³ Urz±d po 1990 robi³ O¶rodek. Skoro decyzja o powstaniu o¶rodka zapad³a w 1990 roku dlaczego 25-lecie obchodzimy w roku 2016 a nie 2015? - Formalno¶ci zwi±zane z tworzeniem o¶rodka trwa³y od wrze¶nia 1990 do koñca roku ale prawdziwa dzia³alno¶æ ruszy³a od pocz±tku roku 1991. My jeste¶my zdecydowanie praktykami liczymy wiêc jubileusz od momentu rozpoczêcia dzia³alno¶ci – wyja¶nia Ma³gorzata Jezutek.

Sami dla siebie czyli o spo³ecznym charakterze

- W Wolicy na przyk³ad to pawilon, w którym mie¶ci siê klub stoi na tzw. wspólnocie gruntowej, czyli na ziemi która nale¿y do wielu mieszkañców. Ludzie oddali po kawa³ku swojego gruntu aby go wybudowaæ. – wspomina Anna ¦lêzak. Potem mieszkañcy pracowali przy jego budowie w czynie spo³ecznym, ¶rodki na budowê pochodzi³y po czê¶ci z dotacji. Równie¿ Klub Dukat w Grêba³owie powsta³ w czynie spo³ecznym. Kluby powstawa³y z potrzeby serca, jako naturalne miejsca spotkañ. Wyrasta³y na tradycji niedzielnych potañcówek, czy te¿ bardziej przyziemnej tradycji wspólnego m³ócenia zbo¿a. To by³y czasy, kiedy s³owo wspólne wiele znaczy³o i by³o czym¶ naturalnym. Dzi¶ O¶rodek Kultury próbuje przywróciæ takie podej¶cie. – W Klubie Jêdru¶ (os. Centrum A) organizowane s± pikniki s±siedzkie. Przez ca³e lato ludzie spotykaj± siê na podwórkach aby wspólnie spêdzaæ czas. Klub animuje te spotkania jednak z czasem coraz wiêksza inicjatywê przejmuj± mieszkañcy, przynosz± ciasta organizuj± przestrzeñ do wspólnego spêdzania czasu- opowiada dyrektor Ma³gorzata Jezutek. Na peryferiach powraca pomys³ wspólnego ogl±dania telewizji, dzi¶ nie ma ju¿ prawdê mówi±c problemu z dostêpem do telewizji, ale razem jest zdecydowanie przyjemniej i ludzie równie¿ potrafi± to doceniæ. W Cha³upkach w Klubie Karino powsta³a nieformalna grupa Kobiet Aktywnych, panie w wieku 30-50 wspólnie spêdzaj± czas. Z okazji Dnia Kobiet urz±dzi³y Babski Galimatias czyli zabawê taneczn± w stylu lat 20 i 30-stych inicjuj± te¿ inne wydarzenia. – Oczywi¶cie nie mo¿na powiedzieæ, ze w ca³ej Nowej Hucie ludzie s± aktywni i chêtni do dzia³ania. Osi±gniêcie takiego poziomu zaanga¿owania jak w Cha³upkach to proces. W blokowiskach jest zdecydowanie trudniej. Wiele te¿ zale¿y od pracowników ich zaanga¿owania i charyzmy to oni aktywizuj± mieszkañców – podkre¶la Ma³gorzata Jezutek. We wspomnianym ju¿ Klubie Jêdru¶ – rodzice uczestnicz±cy w zajêciach w ramach Klubu Rodziców sami sk³adaj± projekty maj±ce wzbogaciæ ofertê klubu.

Co nieco o ¶rodkach, czyli wróæmy na ziemiê.

Bol±czk± wspó³czesnych placówek kultury s± pieni±dze. – Na przestrzeni tych 25 lat bardzo zmieni³y siê realia w jakich dzia³amy. Nie tylko ludzie s± inni, inna jest równie¿ rzeczywisto¶æ. Kiedy¶ nie do pojêcia by³o ¿eby za zajêcia w o¶rodku kultury kto¶ p³aci³, pieniêdzy na dzia³ania bie¿±ce by³o, mówi±c trywialnie, a¿ nadto. Na przestrzeni lat sytuacja finansowa by³a ró¿na , raz by³o lepiej, raz gorzej, ale jak widaæ uda³o siê utrzymaæ nasza ma³± kulturê Dzi¶ dotacja nie wystarcza nawet na pokrycie kosztów utrzymania klubów. Musimy sami staraæ siê o ¶rodki na realizacjê wielu dzia³añ – mówi Ma³gorzata Jezutek. – Prawd± te¿ jest, ¿e dawniej nie by³o tak du¿ych kosztów utrzymania. Luksusem by³ stó³ do ping-pogna, czy telewizor – wspomina Anna ¦lêzak, dodaje jednak, ¿e rzeczywi¶cie pieniêdzy nie brakowa³o- Pamiêtam nawet jak Klub Sportowy Branice, dzia³aj±cy w ramach Ludowych Zespo³ów Sportowych- nad którymi piecze sprawowa³ wydzia³ kultury, a mia³ i ma siedzibê w jednym z klubów mia³ stroje lepsze od reprezentacji Polski. Oczywi¶cie ¿eby dostaæ ¶rodki trzeba by³o napisaæ wniosek i to w takiej ilo¶ci kopii, ¿eby jedn± dosta³ ka¿dy cz³onek Komisji Kultury, która przyznawa³a ¶rodki finansowe – a pisa³o siê je na maszynie u¿ywaj±c kalki czyli maksymalnie dwie kopie na raz, ale na realizacjê pomys³ów nie brakowa³o pieniêdzy.

Dzi¶ za wiêkszo¶æ zajêæ w klubach uczestnicy musz± p³aciæ. Pracownicy OK szukaj± dodatkowych funduszy na realizacjê projektów praktycznie wszêdzie, „pukaj±c” do Rad Dzielnic, staraj±c siê o dotacje w Urzêdzie Miasta, pisz±c projekty, startuj±c w konkursach grantowych czy te¿ szukaj±c partnerów do realizacji swoich pomys³ów.

O sprawach du¿ych, czyli nie samymi klubami O¶rodek stoi.

O¶rodek realizuje projekty, które wykraczaj± poza jego klubowo¶æ. W¶ród nich najbardziej chyba kojarzone przez mieszkañców s± koncerty Nowa Huta. Dlaczego Nie?!. -Nieprzerwanie od 2004 roku cykl cieszy siê nies³abn±cym zainteresowaniem. Zorganizowali¶my ju¿ 46 koncertów. Pomys³odawczyni± nazwy jest prowadz±ca koncerty Lidia Jazgar. Utrzymuj±c formu³ê bezp³atnych koncertów chcemy daæ mieszkañcom Nowej Huty mo¿liwo¶æ wziêcia udzia³u w wyj±tkowym wydarzeniu jakim jest ka¿dy z koncertów. Podobnie jak Lidia Jazgar uwa¿amy, ¿e dlaczego nie tu, dlaczego nie w Nowej Hucie maj± wystêpowaæ arty¶ci „z górnej pó³ki” - mówi Magdalena Smolik kierownik Dzia³u Imprez i Promocji. Koncerty odbywaj± siê w ró¿nych miejscach, w ko¶cio³ach, w plenerze w nowohuckich teatrach. Mniej masow±, ale równie interesuj±c± propozycj± O¶rodka Kultury s± Muzyczne Spotkania na Wzgórzach Krzes³awickich. Ten cykl organizowany jest od 2006 roku. Tu, inaczej ni¿ w przypadku cyklu Nowa Huta. Dlaczego Nie?! miejsce koncertów jest sta³e; odbywaj± siê w Ko¶ciele Mi³osierdzia Bo¿ego na Wzgórzach Krzes³awickich. – Poprzez ten cykl staramy siê przybli¿aæ mieszkañcom muzykê klasyczn±. Ta muzyka jest trudniejsza, jednak przez lata wydarzenie wypracowa³o sobie wiern± publiczno¶æ. Kiedy po koncercie ludzie zadaj± artystom pytania ci dziwi± siê ich poziomem, nieraz s³yszeli¶my ¿e mamy bardzo wyrobion± publiczno¶æ, mo¿na powiedzieæ, ¿e sami poprzez te koncerty j± wychowali¶my – mówi Magdalena Smolik. Do ka¿dego koncertu z tego cyklu drukowany jest program, podczas jego trwania prowadz±cy przekazuje publiczno¶ci informacje na temat wystêpuj±cych artystów. Naj¶wie¿sz± inicjatyw± O¶rodka jest Nowohucka Akademia Seniora, prowadzona wspólnie ze Stowarzyszeniem Przyjació³ Nowej Huty. Dzia³a nieprzerwanie od 6 lat. W ofercie zajêæ s± m.in.: kursy jêzykowe: angielski, niemiecki, w³oski, zajêcia ruchowe: gimnastyka i joga, kursy artystyczne: rêkodzie³o i rysunek oraz pierwsza pomoc i samoobrona dla pañ. Dwa razy w miesi±cu organizowane s± wyk³ady oraz spotkania z kultur±. Studenci-seniorzy dostaj± indeksy i w systemie roku akademickiego bior± udzia³ w zajêciach. – Najwiêkszym powodzeniem ciesz± siê kursy jêzykowe oraz gimnastyka, z roku na rok ilo¶æ studentów wzrasta, choæ za zajêcia trzeba p³aciæ. Nasi studenci chwal± sobie to, ¿e przyjmujemy ka¿dego. Nie trzeba mieæ wykszta³cenia jak na innych Uniwersytetach Trzeciego Wieku. Wystarczy mieæ ukoñczone 50 lat – informuje Magdalena Smolik.

Animacja, blisko¶æ, ró¿norodno¶æ czyli zamiast podsumowania.

- Pracuj±c nad strategi± wypracowali¶my trzy has³a Animacja, Blisko¶æ, Ró¿norodno¶æ. Postanowili¶my uczyniæ je naszym mottem. – mówi Ma³gorzata Jezutek. Rzeczywi¶cie dziêki „sieci” klubów O¶rodek Kultury Kraków-Nowa Huta jest bardzo blisko mieszkañców. Mo¿na powiedzieæ, ¿e ka¿dy nowohucianin ma zaledwie kilka kroków do jednego z klubów wchodz±cych w sk³ad O¶rodka. Pracownicy klubów staraj± siê animowaæ spo³eczeñstwo poprzez inspirowanie, wspieranie lokalnych inicjatyw, integracje. Wreszcie ró¿norodno¶æ, ta cecha jest chyba dla O¶rodka dominuj±ca. Ka¿dy z klubów realizuje bowiem swój indywidualny plan. W klubie 303 dzia³a grupa cyrkowa, , w Herkulesie mo¿na uple¶æ do¿ynkowy wieniec, w Klubie na os. Zgody dzia³a zespó³ baletowy Gadu³y a w Dukacie teatralny zespó³ Klubowa Grupa Poetica. To naprawdê u³amek tego co dzieje siê w poszczególnych klubach. – Na kwiecieñ zaplanowane mamy 45 imprez, zliczali¶my ostatnio bo przygotowujemy newsletter – mówi Magdalena Smolik kierownik Dzia³u Imprez i Promocji. Ten O¶rodek wykracza poza mury swojej siedziby, ³amie stereotypy nic dziwnego, ¿e nie da siê go zamkn±æ przy pomocy ograniczonej ilo¶ci s³ów. Nawet nie próbujê, zachêcam Czytelników do odwiedzenia jednego z klubów, do poczytania historii O¶rodka na jego stronie, do w³±czenia siê w tworzenie jego historii bo ona, choæ ma ju¿ æwieræ wieku, dopiero siê rozkrêca.
Agnieszka £o¶


Koncert z cyklu „Nowa Huta. Dlaczego Nie?!” w Muzeum Lotnictwa w Czy¿ynach. Fot. AG Studio G. Wawrzonek
Przed nami... 21. NOWOHUCKA WIOSNA MUZYCZNA
Ju¿ po raz 21. O¶rodek Kultury im. Cypriana Kamila Norwida organizuje Nowohuck± Wiosnê Muzyczn±, która odbêdzie siê w dniach od 9 do 22 maja 2016 r.

W czasie tegorocznej edycji bêdzie mo¿na wybieraæ w¶ród wielu gatunków i klimatów muzycznych, a tak¿e wydarzeñ, które dope³ni± program 21. ods³ony festiwalu. W¶ród projektów, które zagoszcz± w maju w najwiêkszej dzielnicy Krakowa znajduj± siê: Mag Balay z go¶cinnym udzia³em pianisty Micha³a Wierby oraz poruszaj±cego siê w klimatach muzyki elektronicznej, trip-hopowej i indie-pop perkusisty Szymona Piotrowskiego, zespó³ Off Record graj±cy gypsy jazz i flamenco, a tak¿e Neal Cassady wraz z muzykami The Fabulous Ensemble prezentuj±cy klimaty bliskie mrocznemu country, hard rockowi i dark folkowi. Nie zabraknie tak¿e widowiskowych koncertów orkiestrowych. W¶ród nich mo¿na wyró¿niæ: Koncerty Mistrzejowickie, na którym wyst±pi±: Orkiestra Symfoniczna i Chór Krakowska M³oda Filharmonia Zespo³u Pañstwowych Szkó³ Muzycznych im. M Kar³owicza oraz Chór Kameralny Salt Singers z Bochni, a tak¿e Cracow Improvisers Orchestra, której go¶cinnie bêdzie dyrygowa³ Patryk Zakrocki. W czasie festiwalu odbêdzie siê te¿ wiele ciekawych wydarzeñ towarzysz±cych m.in. wystawy, warsztaty, spacer d¼wiêkowy po Nowej Hucie, projekcje popularnych filmów muzycznych w Kinie Sfinks, jam session w klimacie dubowym oraz imprez klubowych w tym tak¿e z udzia³em DJ (Kalepusz Crew). Do udzia³u w tegorocznej edycji Wiosny Muzycznej organizator zaprosi³ partnerów prowadz±cych znane miejsca w Nowej Hucie, w których odbêdzie siê czê¶æ wydarzeñ, a tak¿e „after paty” po koncertach. S± to C-2 Po³udnie Cafe, Klub Kombinator oraz Klubokawiarnia Ludowa. Na wszystkie wydarzenia festiwalu wstêp wolny! G³ównym partnerem festiwalu jest Rada Dzielnicy XIII – Nowa Huta.

W¶ród wydarzeñ w najbli¿szym tygodniu znajd± siê:

Koncerty: 11 V, godz. 19.00, O¶rodek Kultury im. C. K. Norwida, os. Górali 5, Kl±twy – interpretacja muzyczna wierszy Cypriana Norwida. Koncert zespo³u w sk³adzie: Mateusz Kluza – vocal, kompozycje, fortepian, Adrian Górka – gitara, Pawe³ Wyszo³ek – kontrabas, Szymon Madej – perkusja; 12 V, godz. 20.00, C-2 Po³udnie Cafe / os. Górali 5, DUB JAM SESSION – Odbiornik Live. Michele Cuscito – wokal, Kacper Ivo Matuszewski – perkusja, Rafa³ Kukie³ko – bass, Grzegorz Kosowski – gitara, Borys Dubiañski – dub in¿ynier.

Wydarzenia towarzysz±ce: 9 V, godz. 19.00, OKN, os. Górali 5, Obrazy – norwidowski spektakl poetycko-muzyczny w wykonaniu grupy teatralnej ARS TE, w re¿yserii Aleksandry Kowalczyk, perkusja – Antonis Skolias; 10 V, godz. 17.00, Galeria OKN, Fajerki – wycinanka krakowska” Agaty Seweryn. Otwarciu wystawy towarzyszyæ bêdzie muzyka ludowa w wykonaniu Wojciecha i Marcina Karwatów; 12 V, godz. 17.30, ARTzona, os. Górali 4, Ma³a ARTzona – Bajkowisko. Czytanie bajek z projektora z muzyk± na ¿ywo: Patryk Zakrocki – altówka.

Muzyczne warsztaty dla mam z ma³ymi dzieæmi: 10 V, godz. 15.30-16.20, ARTzona, Do-Re-Mamy. Spotkania muzyczne dla kobiet z ma³ymi dzieæmi, Prowadzenie Irina Utienkowa-Sza³apak. O kolejnych wydarzeniach 21. Nowohuckiej Wiosny Muzycznej przeczytacie w nastêpnym numerze „G³osu”.
(f)

 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siê

Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.10 27,539,127 unikalnych wizyt