Chrystus może mówić, że doskonale zna swoje owce, czyli ludzi, za których z miłości oddał życie. On chce również, aby ludzie znali Jego. Ale nie teoretycznie jak jakąś ważną istniejącą postać historyczną. Jezus pragnie być poznany sercem, to znaczy przez miłość.
„Podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca” - dodaje po chwili własny komentarz. Bo właśnie między Nimi tak się dzieje. Bóg jest czystą miłością. Dlatego wzajemne poznawanie Ojca i Syna i Ducha Świętego ma nie charakter „informacyjny” lecz miłosny. Do takiej „uczelni” zaprasza nas Zmartwychwstały. Indeksy są dostępne dla wszystkich.
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
