Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.10] W maju ...
· [2024.05.10] 20 lat ...
· Na niedzielê 12 maja...
· [2024.05.10] Kryzys ...
· [2024.05.03] Co p³os...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
NOWA HUTA – NAJM£ODSZA SIOSTRA KRAKOWA.
Od 15 maja br. przed Nowohuckim Centrum Kultury ogl±daæ mo¿na plenerow± wystawê fotograficzn±:
NOWA HUTA – NAJM£ODSZA SIOSTRA KRAKOWA.
O wystawie z jej kuratorem Adamem Gryczyñskim rozmawia Jan L. Franczyk.


+ Mogi³a, Bieñczyce, Czy¿yny, Pleszów, Grêba³ów, Krzes³awice, Lubocza – te miejscowo¶ci znik³y z mapy Ma³opolski, a wydziedziczeni mieszkañcy – gospodarze tych ziem – musieli znale¼æ sobie nowe miejsce w ¿yciu. Po 1949 roku powsta³o tu nowe “socjalistyczne”, jak chcia³a ówczesna w³adza, miasto. Ale na wystawie jest zaledwie kilka zdjêæ pokazuj±cych tê przesz³o¶æ.
Adam Gryczyñski
: Tak, bo wystawa po¶wiêcona jest Nowej Hucie, która od 31 marca 1951 roku jest dzielnic± Krakowa. Ma 60 lat, licz±c od daty rozpoczêcia budowy. W porównaniu z prastarym Krakowem, to zaledwie u³amek historii, a jednak jest swoistym fenomenem nawet w europejskiej skali. Ma w sobie co¶, co nieustannie intryguje kolejne pokolenia historyków, socjologów, demografów, pisarzy, dziennikarzy i artystów próbuj±cych zmierzyæ siê z tym osobliwym tematem. W ci±gu kilku zaledwie dziesiêcioleci ukszta³towa³a siê tu “ma³a ojczyzna”, dokona³a siê integracja mieszkañców. To nie znaczy, ¿e nie pamiêtamy o wsiach, na których zbudowano nowe miasto. Tej przesz³o¶ci po¶wiêci³em swoje albumy „Czas zatrzymany”. Na czerwcowe uroczysto¶ci uka¿e siê zreszt± wznowienie pierwszej czê¶ci „Czasu zatrzymanego”, który dzisiaj jest ju¿ nieosi±galny w ksiêgarniach. We wrze¶niu zostanie zreszt± otwarta w nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa na os. S³onecznym wystawa „Zapomniane dziedzictwo Nowej Huty – Ruszcza i Branice”. My¶lê, ¿e prze³amali¶my lata milczenia o Mogile, Czy¿ynach, Ruszczy, Pleszowie i innych wsiach w tej okolicy, które têtni³y przecie¿ kiedy¶ wyj±tkowo bogatym ¿yciem. Ale „Nowa Huta – najm³odsza siostra Krakowa” po¶wiêcona jest historii Nowej Huty, a wiêc fotografie z historii tej dzielnicy s± na niej elementem dominuj±cym.
+ Nowa Huta by³a niew±tpliwie wytworem politycznym, jak twierdz± niektórzy, mia³a neutralizowaæ mieszczañski, zachowawczy Kraków. Jak pokaza³a historia, Nowa Huta tego zachowawczego Krakowa nie zneutralizowa³a, a nawet sama sta³a siê symbolem walki o wolno¶æ. Dzi¶ jest okrzep³ym i nadal rozbudowuj±cym siê organizmem spo³ecznym. Na jej terenie funkcjonuj± prê¿nie dzia³aj±ce obiekty kultury, salony wystawowe, teatry, szko³y, obiekty sportowe. W dziejach Nowej Huty zogniskowa³y siê zarówno blaski jak i cienie ca³ej powojennej historii Polski: potê¿ne zrywy ku niepodleg³o¶ci, ale i fala wyw³aszczeñ w latach 50. XX w., prze¶ladowania, ideologiczna indoktrynacja…
- No w³a¶nie. Ta walka o w³asn± to¿samo¶æ, wolno¶æ i w obronie wiary zosta³a dobitnie wyra¿ona w kwietniu 1960 r. obron± nowohuckiego krzy¿a. Co te¿ zosta³o pokazane na wystawie. Dokona³ siê wtedy radykalny zwrot w spo³ecznej ¶wiadomo¶ci, co tak¿e skutkowa³o zmian± wizerunku robotniczej dzielnicy Krakowa. W 1977 roku wybudowano tu pierwszy ko¶ció³ – Arkê Pana w Bieñczycach. Papie¿ Jan Pawe³ II w homilii wyg³oszonej w czasie mszy ¶w. odprawionej 9 czerwca 1979 roku przed opactwem OO. Cystersów w Mogile przypomnia³, ¿e gdy budowano Nowa Hutê “mo¿e nie u¶wiadamiano sobie, ¿e powstaje ona przy tym Krzy¿u, przy tej relikwii, któr± wraz z prastarym opactwem cysterskim odziedziczyli¶my po czasach piastowskich”. W latach 80. Now± Hutê, bastion “Solidarno¶ci” ogarnê³a potê¿na fala strajków, demonstracji. Od kuli funkcjonariusza SB zgin±³ Bogdan W³osik, a jego pogrzeb by³ wielka manifestacj± na rzecz wolno¶ci.
Ale pierwszymi ofiarami komunizmu byli mieszkañcy tutejszych wsi. O nich niemal zupe³nie zapomniano, a przecie¿ ponie¶li wielkie ofiary, utracili ¿yzn± ziemiê i dobrze zorganizowane gospodarstwa – dorobek ¿ycia wielu pokoleñ; za tzw. odszkodowania – je¿eli je podjêli – mogli sobie kupiæ garnitur, radio lub zegarek na rêkê. Ludzie ci byli przepojeni mi³o¶ci± do Boga i Ojczyzny, kultywowali tradycje narodowe, ludowe i rodzinne. Latem 1949 roku nie pozwolono im nawet zebraæ z pól dojrzewaj±cego zbo¿a. Zgromadzeni wówczas na wzgórzu pod kopcem Wandy patrzyli bezsilnie na te ³any, pomstowali. Wioski uleg³y zburzeniu, ch³opi rozproszeniu, a ludzkich krzywd nigdy nie wyrównano.
+ “Naród, który traci pamiêæ, traci sumienie” – pisa³ Zbigniew Herbert. Nierzadkie uczucie niechêci i obojêtno¶ci w stosunku do Nowej Huty obecnie zamienia siê w ciekawo¶æ i sympatiê, co mo¿na zaobserwowaæ daleko poza granicami naszego miasta, a nawet kraju.
- Dla jednych budowa nowego miasta i kombinatu metalurgicznego na zawsze pozostanie przekleñstwem systemu komunistycznego usi³uj±cego zdegradowaæ Kraków jako o¶rodek kultury i my¶li politycznej, a szczególnie jako sanktuarium narodowe. Dla innych za¶ by³a i jest szans± na lepszy start ¿yciowy, za³o¿enie rodziny i awans spo³eczny. Nie ma ju¿ pomnika W³odzimierz Lenina, a huta – kiedy¶ jego imienia - jest dzisiaj w³asno¶ci± prywatnego kapita³u zagranicznego.
+ Nowa Huta chêtnie przyjmowa³a przybyszów ze wszystkich niemal stron kraju. Wielu z nich uleg³o asymilacji, inni zachowali odmienno¶æ wzbogacaj±c miasto o swoj± tradycjê, kulturê, sztukê, obyczaj, rzemios³o... Wywarli wp³yw na zmianê struktury spo³ecznej Krakowa, choæ – paradoksalnie – niekoniecznie w zgodzie z intencjami w³adzy komunistycznej. Sami równie¿ zyskali staj±c siê krakowianami. Nie mo¿na pomin±æ tak¿e motywów gospodarczych i ekonomicznych ca³ego przedsiêwziêcia.
- Oczywi¶cie, i organizatorzy wystawy staraj± siê przywo³aæ ogólny klimat tych czasów, ukazaæ dynamikê i zakres przemian, które nast±pi³y po II Wojnie ¦wiatowej. Od posadowienia Nowej Huty dzieli nas ju¿ ponad pól wieku, mo¿na wiêc bez emocji i z szerszej perspektywy dziejowej oceniæ okoliczno¶ci, które wp³ynê³y na decyzjê o jej budowie. Sprzyja temu tak¿e klimat spo³eczny i polityczny wolnego kraju. Dziêki zachowanym zdjêciom i towarzysz±cym im wspomnieniom w tym dyskursie nie brakuje g³osów mieszkañców kilkunastu wiosek, m.in. Mogi³y, Bieñczyc, Czy¿yn, Pleszowa, Grêba³owa, Krzes³awic i Luboczy. Tutaj – powtórzê to raz jeszcze - nie by³o biedy, ja³owych ugorów, czy zacofania. Ukazanie zapominanej powoli prawdy sprzed niespe³na 60 lat traktujemy jako swoisty obowi±zek tak¿e wobec potomków ówczesnych gospodarzy. Pamiêtaj± oni, ¿e to ich ojcowizna, z której zostali usuniêci dziadkowie, rodzice. Fotografia dokumentalna uwzglêdniaj±c kontekst historyczny mo¿e ³agodziæ dawne krzywdy, spowodowaæ realn± zmianê w postrzeganiu Nowej Huty i jej wspó³czesnego oblicza.
Stare zdjêcia uwieczni³y miejsca, których w Nowej Hucie przewa¿nie ju¿ nie ma, choæ przecie¿ s± to te same tereny. Opracowana i zaprojektowana przez generalnego projektanta Tadeusza Ptaszyckiego koncepcja zagospodarowania terenu do dzi¶ wyznacza zasadniczy kszta³t miasta, czêsto jest traktowana przez specjalistów jako wybitna kreacja urbanistyczna. Nowa Huta wzniesiona w swej pierwotnej czê¶ci (dzi¶ g³ównie obszar XVIII Dzielnicy) wed³ug regu³ realizmu socjalistycznego ma walory dostrzegane dopiero teraz, gdy opadaj± emocje, gdy wyros³y kolejne pokolenia pionierów, którzy przed dziesi±tkami lat wznosi³y te domy i osiedla. Jej architektura, po³o¿enie, zielone tereny z ³±kami i inne walory mo¿na oceniæ nie tylko spaceruj±c i je¿d¿±c szerokimi ulicami. Z lotu ptaka widaæ, ¿e to miejsce jest wyj±tkowe, zharmonizowane. To wszystko powsta³o wskutek zaanga¿owania i wysi³ku m³odych ludzi, którym czêsto obca by³a ideologia, którzy szukali miejsca dla siebie i zaznali awansu spo³ecznego. Nowohuckie osiedla by³y zasiedlane przez dziesi±tki tysiêcy czêsto niewykwalifikowanych robotników przyby³ych z ró¿nych stron, w tym z biednej Ma³opolski. Po¶ród nich byli repatrianci zza Buga i ci, którzy szczê¶liwie wracali z ZSRR, ludzie z ziem odzyskanych, ¿o³nierze AK, górale, ¦l±zacy, Cyganie, Ukraiñcy, Grecy... Niektórzy w³a¶nie tu ukryli siê przed stalinowskimi represjami. Byli te¿ rosyjscy specjali¶ci zatrudnieni przy budowie miasta i kombinatu metalurgicznego.
+ Czy pamiêæ indywidualna i zbiorowa oraz lepsza znajomo¶æ historycznych ju¿ realiów pomo¿e nam w ¶wiadomym kszta³towaniu przysz³o¶ci, czy te¿ oka¿e siê ci±¿±cym i nieporêcznym baga¿em?
- Sami oceñmy, gdy¿ jest to sprawa subiektywna. Wydaje siê, ¿e stare fotografie mog± siê okazaæ po¿yteczne szczególnie dla m³odszego pokolenia, które chce siê dowiedzieæ czego¶ wiêcej o swojej ma³ej ojczy¼nie. Wiedza, wra¿liwo¶æ oraz osobiste do¶wiadczenie okre¶l± ich stosunek do tematu wystawy. Autentyzm zarejestrowanych na papierze fotograficznym ludzi, sytuacji i miejsc mo¿e u³atwiæ ocenê nieodleg³ej przesz³o¶ci.
+ Dziêkujê za rozmowê, a tak¿e za Twoje zdjêcia, które od czasu do czasu wykorzystujemy w „G³osie-Tygodniku Nowohuckim”, jak chocia¿by to z wnêtrza bazyliki w Mogile, które w ubieg³ym tygodniu ukaza³o siê na pierwszej stronie, a którego – spiesz±c siê jak zwykle - zapomnieli¶my podpisaæ Twoim nazwiskiem. Mam nadziejê, ¿e nam wybaczy³e¶ tê niezrêczno¶æ?
- Jako¶ to prze¿y³em (¶miech). A tak powa¿nie, to serdecznie zapraszam wszystkich mieszkañców do obejrzenia wystawy przed Nowohuckim Centrum Kultury. Naprawdê warto.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 27,735,945 unikalnych wizyt