Czy rz±dowej gromadzie nieudaczników wydaje siê, ¿e publiczno¶æ powa¿nie traktuje ich k³amstwa, wyg³aszane w zaufanych telewizjach? K³ami± ordynarnie, gdy mówi±, ¿e postêpuj± zgodnie z prawem i konstytucj±. K³ami±, gdy mówi±, ¿e ceny spadaj±, zw³aszcza ceny ¿ywno¶ci. K³ami±, gdy zapewniaj±, ¿e ceny pr±du i gazu nie pójd± w górê. K³ami±, gdy twierdz±, ¿e rolnicy maj± siê dobrze, a zalew taniej i zatrutej chemi± ¿ywno¶ci z zagranicy nam nie grozi. K³ami±, ¿e bezrobocie maleje, a firmy nie zwalniaj± pracowników. £¿±, gdy obiecuj±, ¿e nie wpuszcz± nielegalnych imigrantów w ramach paktu migracyjnego, który sami w Brukseli podpisali. K³ami±, ¿e tropi± dziesi±tki pisowskich afer, podczas gdy nawet ich sêdziowie na telefon nie bêd± mieli podstaw, ¿eby kogokolwiek skazaæ. K³ami± od rana do wieczora i sami ju¿ w tych k³amstwach siê pl±cz±.
Najgorsze jest to, ¿e zaczynamy przyzwyczajaæ siê do codziennych k³amstw i traktujemy je w ich wydaniu jako co¶ normalnego. Tak by³o za komuny, która k³ama³a przez lata i sama zaczyna³a w swoje k³amstwa wierzyæ. Tusk i jego ferajna wierz±, ¿e bêd± rz±dziæ do koñca ¶wiata i wobec tego nie musz± siê obawiaæ, ¿e kiedy¶ za swoje k³amstwa zostan± rozliczeni.
K³amstwa polityków bezkrytycznie powtarzaj± k³amliwe media. Mo¿e nale¿y post±piæ tak jak prezydent Donald Trump, który kaza³ opublikowaæ listê nierzetelnych mediów i sprzedajnych dziennikarzy? Na tej li¶cie znalaz³y siê m.in. lewicowe gazety, które regularnie zamieszczaj± materia³y szkaluj±ce prezydenta Stanów Zjednoczonych. Lista zosta³a umieszczona na oficjalnej stronie Bia³ego Domu i nazwana „galeri± hañby”.
Tymczasem w Polsce wys³uguj±ce siê rz±dowi media usi³uj± przedstawiæ miêdzynarodowe dokonania Tuska i Sikorskiego jako pasmo sukcesów, wprawdzie nie zauwa¿ane za granic±, ale za to dobrze prezentuj±ce siê na medialnym rynku w kraju. W rzeczywisto¶ci jest to pasmo klêsk. Amerykanie, najwa¿niejszy sojusznik Polski, traktuj± premiera i jego ministra jako osoby, których siê nie zaprasza i z którymi siê nie rozmawia. Z kolei niemieccy czy brukselscy politycy uznali cz³onków polskiego rz±du za swoich podw³adnych, z którymi nie musz± konsultowaæ ¿adnych decyzji, nawet tych, dotycz±cych Polski. Popisow± kompromitacj± Tuska by³a jego podró¿ do Afryki, gdzie witany protokolarnie na lotnisku wyg³upi³ siê wystêpuj±c bez marynarki, w wymiêtej koszuli i brudnych trampkach. Okazuj±c lekcewa¿enie gospodarzom miêdzynarodowej konferencji, o¶mieszy³ nie tyle siebie (bo kto tam kojarzy nazwisko Tuska) ile Polskê. Na drugi raz ju¿ go nie zaprosz± i dobrze, bo chyba nie mia³ tam nic wa¿nego do powiedzenia.
Na szczê¶cie sytuacjê ratuje prezydent Karol Nawrocki, który przej±³ inicjatywê w zakresie polityki zagranicznej i zostawi³ daleko w tyle rz±dowych nieudaczników. Mo¿na siê spodziewaæ, ¿e wobec s³abo¶ci rz±du, prezydent bêdzie odgrywa³ coraz wiêksz± rolê, nie tylko w relacjach miêdzynarodowych. A Tusk, moim zdaniem, ju¿ siê szykuje do wyjazdu w jakie¶ bezpieczne miejsce i pozostawi swoich ¯urków na pastwê opozycji, jak to ju¿ kiedy¶ zrobi³ z Kopaczow±. Ró¿nica jest taka, ¿e jej nie grozi³y zarzuty za ³amanie prawa.
K³amstwo nie jest dobr± metod± utrzymywania w³adzy. Prêdzej czy pó¼niej wychodzi na jaw. Tak jak niedotrzymane obietnice. To bêdzie przyczyn± upadku rz±dz±cej koalicji.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia December 04 2025
17 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".