Czy minister ¯urek jest bardziej straszny czy ¶mieszny? – takim pytaniem ¿yje ta czê¶æ opinii publicznej, której jeszcze chce siê ¶ledziæ kolejne wyczyny Tuska i jego – po¿al siê Bo¿e – doradców. Nominacja nowego ministra sprawiedliwo¶ci i prokuratora generalnego ma odwróciæ uwagê od coraz powa¿niejszych k³opotów rz±du, nie tylko tych, które obserwujemy teraz, ale tych, które zaczn± siê jesieni±. Dzi¶ to tylko nieudolno¶æ ministrów, brak planu na przysz³o¶æ, wycofywanie siê z wyborczych obietnic, ci±gn±ca siê miesi±cami nieudana rekonstrukcja rz±du i wreszcie ¶ciskaj±ce za gard³o zad³u¿enie, które poci±gnie za sob± katastrofê w s³u¿bie zdrowia, o¶wiacie, nauce, polityce spo³ecznej i wszêdzie tam, gdzie zabraknie pieniêdzy. Do tego dochodzi wykonanie obietnic, z³o¿onych w Brukseli i Berlinie, ¿e Polska przyjmie na siebie znaczny procent problemów z nielegaln± imigracj±.
K³opoty, które zaczn± siê jesieni± przyniesie prezydentura Karola Nawrockiego. Ju¿ pierwszy z brzegu: du¿a czê¶æ aparatu w³adzy i wymiaru sprawiedliwo¶ci by³a od pó³tora roku zapewniana, ¿e nie ma powodu, aby obawiaæ siê ³amania prawa, bo bêdzie pos³uszny prezydent i gdyby dosz³o do jakich¶ rozliczeñ, to wszystkich zagro¿onych odsiadk± szybko u³askawi. Tymczasem sta³o siê co¶, czego nie przewidywano, system siê nie domkn±³ i Trzaskowski wyborów nie wygra³. I to mimo gigantycznej ilo¶ci przekrêtów, od zablokowania pieniêdzy na kampaniê wyborcz± kandydata prawicy, po u¿ycie wszystkich organów pañstwa, ¿e s³u¿bami specjalnymi na czele. Teraz strach pada na wszystkich, którzy ³amali prawo, bo zanosi siê ca³kiem powa¿nie, ¿e Tusk i jego ferajna strac± w³adzê najdalej za dwa lata. Kto wtedy bêdzie u³askawiaæ?
Po drugie prezydent Karol Nawrocki nie wygl±da na polityka, który bêdzie siê cofa³ pod presj± strachliwych podpowiadaczy. Zanosi siê na tward± walkê prezydenta z premierem, który pozwala³ sobie na wyj±tkowo pod³e i obrzydliwe insynuacje i pomówienia. Kogo w tej walce premier bêdzie mia³ za sob±? Kierwiñskiego, Nowack±, Kosiniaka-Kamysza? Dobre ¿arty. Czy minister ¯urek bêdzie tym, który na sobie skupi uwagê mediów i publiczno¶ci?
W jaki sposób to zrobi? Po czystce w¶ród sêdziów Tusk zapowiada, ¿e to dopiero przygrywka. Bêd± akty oskar¿enia, bêd± wyroki na telefon? Bêd± aresztowania w¶ród liderów opozycji? Bêdzie rozpêdzanie demonstracji? £amanie prawa posunie siê jeszcze dalej?
Mo¿e tak siê stanie. Na taki model rz±dzenia mo¿na sobie pozwoliæ, kiedy aparat w³adzy ma gwarancje bezkarno¶ci. Ale Trzaskowski nie wygra³ wyborów. Ka¿dy sêdzia (no, mo¿e nie ka¿dy), ka¿dy prokurator, ka¿dy komendant, zastanowi siê dwa razy zanim zrobi co¶, za co grozi karna odpowiedzialno¶æ. Zapa³ ministra ¯urka, który dzi¶ wygl±da gro¼nie, za chwilê mo¿e przemieniæ siê w farsê. Bo skoro temu rz±dowi nic siê nie udaje, to dlaczego mia³oby siê udaæ ministrowi sprawiedliwo¶ci? Najdalej za dwa lata wybory. Ostatnia nadzieja Tuska na wygran± to przeci±gniêcie Konfederacji. Mentzen dzi¶ mówi, ¿e wszystko jest mo¿liwe. Ale czy jego wyborcom rzeczywi¶cie jest wszystko jedno? Mo¿e pójd± za Tuskiem, Sikorskim i ¯urkiem, ale mo¿e uznaj±, ¿e s± granice oszustwa i przyzwoito¶ci. Wykonawcy poleceñ ministra ¯urka nie mog± mieæ pewno¶ci, ¿e Platforma utrzyma w³adzê, a Niemcy bêd± równie odwa¿ne w polityce azylowej jak Wêgry.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia August 08 2025
30 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".