W Urzędzie Pracy:
- Co pan może robić?
- Mogę kopać.
- A co jeszcze?
- Mogę nie kopać.
* * *
Żona do męża:
- Kochanie, podaj mi szampon.
- Przecież butelka stoi zaraz koło ciebie.
- Wiem, ale podaj mi inny, bo ten jest do włosów suchych, a moje są mokre...
* * *
Rozmawia dwóch meneli:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie, Marian. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.
* * *
Podczas klasówki nauczyciel mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty...
Głos z sali:
- Mnie też, ale ja się leczę...
* * *
Spotyka blondyn blondynkę.
- Ale pani dziś czarownicująco wygląda! - wita ją.
- Czyżby to był kompleks? - płoni się ona.
- Ależ nie - wyjaśnia on - Chciałem tylko pani zaimpregnować!
* * *
W czasie pandemii koronawirusa przychodzi młody facet do sklepu i chce wejść sprzedawca mówi:
- Proszę pana - między 10.00 a 12.00 obsługujemy tylko seniorów!
Facet wyciąga gitarę ubiera sombrero i mówi:
- Ja jestem Senior! Z Hiszpanii!
* * *
Do egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego podchodzi facet:
- Wie pan, jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy. Ale pewnie nie zda.
- A zakłada się pan o trzy tysiące, że zda? - odpowiada egzaminator.
Sentencja tygodnia
Długie szaty krępują ciało, a bogactwo - duszę.
Sokrates
· Napisane przez Administrator
dnia July 17 2021
582 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
