Jak w ubiegły piątek doniósł portal informacyjny Onet.pl, prezes TVP Juliusz Braun przyznał, iż Telewizja Polska straci na Euro nawet do 60 milionów złotych. W rozmowie z radiową Trójką Juliusz Braun oświadczył, że straty finansowe spółki wynikają głównie z wysokich kosztów licencji transmisji Euro. - Choćby nie wiem jak dużo reklam umieścić przy meczach i jak drogie by one nie były, nie da się uzyskać takich przychodów – powiedział.
Jeśli dobrze rozumiem, Polska była jednym z dwóch organizatorów Euro. Rząd wyłożył z naszych podatków kilka albo i kilkanaście miliardów złotych, by kraj przygotować do mistrzostw Europy. I oczywiście te niebotyczne wydatki nie miały żadnego wpływu na wynegocjowanie przez państwową, publiczną telewizję, bardziej korzystnych dla nas warunków licencji.
Okazuje się, że na gigantycznym wysiłku Polaków w związku z przygotowaniami do Euro, zarobią jedynie UEFA i – w zdecydowanie mniejszym stopniu - PZPN. Za to zwykły Polak, od 1 lipca zacznie martwić się receptami wypisywanymi na 100 proc. ceny przepisanego leku, bo – po styczniowym zamieszaniu z receptami – rząd nie zrobił nic, by sprawę leków refundowanych oraz zasad ich wypisywania załatwić definitywnie. Przynajmniej na najbliższe lata.
Jan L. Franczyk
· Napisane przez Administrator
dnia June 29 2012
1524 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".