Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2025.05.16] Sum inw...
· [2025.05.16] Czas wy...
· [2025.05.16] Głos na...
· [2025.05.09] W maju ...
· [2025.05.09] Czas ma...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2011.11.24] Do Szwecji nam coraz bliżej
Jak 10 listopada doniosła Polska Agencja Prasowa, przed sądem stanie matka, która w jednej z zielonogórskich galerii handlowych skarciła swego trzyletniego synka klapsem. Natomiast ojciec groził dziecku, że mu wleje. Doniesienie w tej sprawie złożyła jedna z klientek, która widziała jak rodzice obchodzili się z chłopczykiem. Skutkiem tego zgłoszenia jest akt oskarżenia przeciwko małżeństwu, który niedawno trafił do sądu - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz. Prokurator rejonowy w Zielonej Górze oskarżył 32-letniego mężczyznę o grożenie synowi pobiciem, a matce zarzucił naruszenie nietykalności cielesnej chłopca poprzez uderzanie go w pośladki. Ojcu grozi do dwóch lat więzienia, a matce do roku pozbawienia wolności.
Podstawą oskarżenia była Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zgodnie z nowelizacją która miała miejsce 10 czerwca 2010 r., ustawodawca zakazał osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim stosowania jakichkolwiek kar cielesnych (a tak, na marginesie, warto przypomnieć, że jeszcze w roku 2008 Rada Legislacyjna przy premierze rządu stała na stanowisku, że karcenie, nawet fizyczne, nie oznacza bicia dziecka, a bez stosowania elementów przymusu i przemocy nie sposób zapewnić nawet elementarnego bezpieczeństwa małemu dziecku).
Ale cóż, żyjemy w takiej Europie, w której dziecko – jeśli jest odpowiednio małe – można bezkarnie zabić (o to walczą m. in. czołowe polskie feministki Wanda Nowicka, Kinga Dunin i Kazimiera Szczuka), ale gdy dziecko już się urodzi, to za danie mu klapsa można dostać rok więzienia. Rodzice pójdą siedzieć, a dzieckiem zaopiekuje się rodzina zastępcza – Waldek i Stefan.
I może wtedy się obudzimy.
Jan L. FRANCZYK
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.09 31,135,195 unikalnych wizyt