„Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie” /por. Łk 21/
Bardzo ale to bardzo lubię tę myśl. Dlaczego? Bo taka postawa buduje nas od środka. Mamy szacunek dla tego, co przed nami. Patrzymy z wewnętrznym pokojem w przyszłość. Takie podejście do życia wzmacnia nas na godzinę próby a nawet ewentualnego kryzysu. Z tym podejściem stajemy się ludźmi godnymi zaufania. I można się z nami umówić na wierność bez warunków wstępnych.
Wytrwałość zdobywa serce nie tylko drugiego człowieka. Jest miłe nade wszystko Bogu. On szuka właśnie takich przyjaciół. A Jezus widząc chwiejnych spojrzał na uczniów i zapytał ich wprost: Czy i wy chcecie odejść?
Ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia November 15 2019
1009 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".