Patrzymy a nie widzimy, słuchamy a nie słyszymy. Czyż nigdy się nam coś podobnego nie zdarzyło? A owszem. Zdarzało się nieraz i byliśmy zdziwieni, gdy nam to ktoś uświadomił.
Jezus również mówi o otwarciu. Nigdy nie stosuje wobec nas podstępu. Na pewno nie chce wchodzić w nasze życie na siłę. Dobrowolne otwarcie koresponduje z naszą godnością, którą On szanuje. Wyważanie drzwi serca na siłę to duchowa przemoc, której nigdy nie praktykuje. „Nie zacznę panu wlewać do ucha świętej teologii łyżeczką. Po prostu usiądę przy panu i zwierzę swój sekret, że ja, ksiądz, wierzę Panu Bogu jak dziecko” – napisał ks. Jan Twardowski.
Ks. Piotr Gąsior
· Napisane przez Administrator
dnia September 07 2018
1035 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".