Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2025.06.06] Czerwco...
· [2025.06.06] Zwycięs...
· [2025.06.06] Wybrali...
· [2025.05.30] Ryby in...
· [2025.05.30] Wybiera...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2015.07.25] Grecka lekcja
Przez kilka ostatnich tygodni wielu Polaków śledziło to, co działo się pomiędzy Grecją i bogatymi krajami Unii Europejskiej (z Niemcami w roli głównej). Wielu komentatorów podkreśla, że starająca się o finansową pomoc Grecja została przez Niemców upokorzona – za oferowaną pomoc musiała zgodzić się na utratę dużych obszarów swojej suwerenności (piszę: przez Niemców, bo Niemcy grały w prowadzonych rozmowach pierwsze skrzypce).
Dlaczego o tej sprawie wspominam na łamach typowo lokalnej gazety? Bo dobrze jest uczyć się, nawet lokalnie, na cudzych błędach. Greckie władze, w dużej mierze skorumpowane, przez lata zaciągały „korzystne” kredyty, głównie w niemieckich i francuskich bankach. Za te pieniądze mogły swoim obywatelom zafundować godziwe warunki egzystencji. Problem zaczął się wraz z europejskim kryzysem, a nastroje podgrzało przejęcie władzy przez lewicę. W efekcie zachodni wierzyciele powiedzieli: stop, żądając radykalnych reform i spłaty zobowiązań. A wtedy, jak w ubiegłym tygodniu pokazały brukselskie negocjacje, skończyła się europejska solidarność, a zaczęła męska rozmowa o długach – dokładnie taka, jak u nas wyglądają rozmowy nie spłacających zobowiązań kredytobiorców z bankiem albo komornikami. Wtedy nie ma sentymentów.
Lekcja jest z tego dla nas, Polaków, taka. Otóż, po pierwsze: zachodnie banki udzielające kredytów (czy to indywidualnym klientom, czy państwom), to nie stowarzyszenia dobrych wujków. Nawet, gdyby obiecywali półdarmowe góry złota. A po drugie: niemiecki rząd będzie za swoimi bankami stał murem. Bo taki jest niemiecki interes. Kto w Polsce tego nie rozumie, nie powinien zajmować się polityką – zwłaszcza tą, na szczeblu krajowym.
Jan L. FRANCZYK
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 31,264,547 unikalnych wizyt