Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.11.29] Grudzie...
· [2024.11.29] Zatrzym...
· Na niedzielê 1 grudn...
· [2024.11.29] Gra o w...
· [2024.11.22] Co lubi...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2011.09.29] MARCIN B¡K - BZYK
Urodzi³ siê 20 wrze¶nia 1976 w Krakowie. Zapytany o edukacjê wyznaje, ¿e bez k³opotów uda³o mu siê ukoñczyæ jedynie podstawówkê. Szko³y ¶rednie, to ci±g problemów. Zaczê³o siê od technikum kolejowego, z którego zosta³ wyrzucony, potem technikum górnictwa odkrywkowego i znów problemy zakoñczone usuniêciem ze szko³y, potem liceum zawodowe – sam wyznaje, ¿e nie pamiêta nawet o jakim profilu i znów „wylotka”. Edukacje zakoñczy³ w liceum wieczorowym, w którym uda³o mu siê wreszcie dobrn±æ do matury. Zapytany o przygody „pozalekcyjne” wspomina: - Przygód w czasie szkolnym mia³em tyle, ¿e mogliby¶my spokojnie napisaæ ksi±¿kê lub scenariusz do filmu. Wiêkszo¶æ jednak nie nadaje siê do publikacji gdziekolwiek. S± to przygody z cyklu: przypadkowe postrzelenie kolegi z klasy w… pupê z wiatrówki na zajêciach z przysposobienia obronnego - to przyk³ad z technikum. Podstawówka, to fascynacja korkami, które mo¿na by³o zakupiæ na odpustach. Eksperymentuj±c z nimi przekona³em siê, ¿e po wyd³ubaniu materia³u wybuchowego z ca³ej paczki mo¿na osi±gn±æ ca³kiem widowiskow± eksplozjê - opowiada.
Ju¿ w szkole podstawowej pozna³ smak pierwszych poca³unków i alkoholu. Pamiêta jak dzieñ wagarowicza spêdza³ z kruszonem w d³oni na Rynku G³ównym gdzie polewaczka rozpêdza³a szalej±cych wagarowiczów. Wyznaje, ¿e do pewnego momentu jego ¿yciem rz±dzi³ chaos, który wzi±³ siê z na³ogu alkoholowego. - Wpakowa³em siê w niego przez w³asn± g³upotê – mówi szczerze. Kiedy uda³o mu siê uporaæ z na³ogiem okaza³o siê, ¿e zosta³ „w tyle” za kolegami. - Kiedy ja pi³em, inni uczyli siê, zak³adali w³asne firmy, znajdowali dobr± pracê. Kiedy otrz±sn±³em siê z na³ogu, okaza³o siê, ¿e potrafi± tylko biegaæ po scenie i pisaæ piosenki. Zbyt wiele czasu w swoim ¿yciu zmarnowa³em - wyznaje i dodaje: - Tak naprawdê, to od dziecka chcia³em byæ pi³karzem. Trenowa³em nawet przez cztery lata, ale papierosy i wóda by³y wa¿niejsze. Szkoda, bo gdybym móg³ cofn±æ czas, nie zrezygnowa³bym z pi³ki na rzecz dymka i kieliszka.- Wysz³o inaczej. Zamiast sportem zaj±³ siê muzyk±, która jak twierdzi go zresocjalizowa³a. Jest wspó³twórc± zespo³u Nohucki, okre¶lanego mianem muzycznego cyberpuku oraz istniej±cego od 1999r. zespo³u Wu-hae. W¶ród zrealizowanych przez niego projektów znalaz³a siê miêdzy innymi „Opera Nowohucka” – pierwszy w Polsce album wydany tylko na pendrivie, który powsta³ w zwi±zku z obchodami jubileuszu 60-lecie Nowej Huty. Bzyk, na co dzieñ mocno zwi±zany z Now± Hut±, zaanga¿owa³ siê równie¿ w projekt „Posadzeni”. Wspólnie z Tomaszem Urynowiczem, radnym miasta Krakowa, prowadz± z mieszkañcami naszej dzielnicy nie tylko rozmowy o tym co nowohuckie. Efekty ich dzia³añ mo¿na bez problemu znale¼æ „w sieci”. Jednak to, czym Bzyku zajmuje siê na co dzieñ, to muzyka. Obecnie, jak sam wyznaje, jest mocno skoncentrowany na nowej p³ycie WU-HAE która w lutym 2012 r. powinna trafiæ do sprzeda¿y. Zapytany o kolejne dzia³ania odpowiada: - W pa¼dzierniku gramy z zespo³em KULT trzy koncerty: Wroc³aw, £ód¼ i Rzeszów. Wypuszczamy te¿ teledysk do utworu "Taki, taki jestem", który nakrêcili¶my w areszcie na Montelupich (gdzie muzycy zagrali koncert dla wiê¼niów – przyp. red). NOHUCKI równie¿ bêdzie aktywny - zapraszam 9 X do klubu Lizard King w Krakowie. Marcin ma 14 letni± córkê, któr± wychowuje wspólnie ze swoj± dziewczyn±. Zapytany o hobby zdecydowanie wymienia pi³kê no¿n±. Jak twierdzi, czasem gra, czê¶ciej jednak ogl±da mecze w telewizji. - Moja kondycja jest zdecydowanie poni¿ej krytyki – wyznaje ten do bólu szczery cz³owiek. Jego zdaniem Nowa Huta ma olbrzymi potencja³, który niestety nie jest w pe³ni wykorzystywany. Zapytany o ulubione miejsca w Nowej Hucie wymienia: £±ki Nowohuckie – jako sposób na odmulenie od wielkiego miasta i zalew – na szybki relaks. Najbardziej jednak lubi swoje studio w podziemiach £a¼ni Nowej, gdzie jak mówi… tu zaczyna siê wszystko. Obiecuje, ¿e je¶li Pan Bóg da mu zdrowie, to nagra jeszcze ze trzy p³yt i zagra kilka koncertów.
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 29,915,108 unikalnych wizyt