Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.04.26] Karasie...
· [2024.04.26] Nie będ...
· Na niedzielę 28 kwie...
· [2024.04.26] Kłopoty...
· [2024.04.19] Druga t...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Był z nami w trudnych latach - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski


9 stycznia 2024 roku, w wieku 68 lat w szpitalu w Chrzanowie zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz osób niepełnosprawnych, duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego, działacz społeczny, pisarz, poeta i publicysta.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 r. w Krakowie. Jego rodzina łączyła w sobie tradycje polskie i ormiańskie. Polskie wnosił ojciec - doc. dr hab. Jan Zaleski pochodzący z Monasterzysk koło Buczacza, filolog, wykładowca Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie (dzisiaj Uniwersytet Komisji Edukacji Narodowej) a ormiańskie matka Teresa z Isakowiczów - Zaleska, polonistka, której rodzina pochodziła z Pokucia.
Jako licealista Tadeusz Zaleski brał udział w ruchu oazowym. Po maturze w 1975 r. został alumnem Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. Jeszcze w tym samym roku, zgodnie z praktyką władz PRL, kleryk Zaleski został powołany do odbycia dwuletniej służby wojskowej w Brzegu. Odwiedzał go tam ks. Franciszek Macharski, wówczas rektor seminarium.
Już od końca lat 70. ub. wieku, Tadeusz Zaleski angażował się w działanie ruchów niezależnych. Od maja 1980 r. pod pseudonimem Jacek Partyka, współredagował wydawane poza zasięgiem cenzury pismo "Krzyż Nowohucki", wydawane przez Chrześcijańską Wspólnotę Ludzi Pracy w Nowej Hucie. W Wydawnictwie „Krzyża Nowohuckiego” w roku 1981 ukazał się jego pierwszy tomik poetycki „Oblężenie”. Współpracował z krakowskim Studenckim Komitetem Solidarności oraz podziemną "Solidarnością", a także z lubelskim podziemnym kwartalnikiem młodych katolików „Spotkania”.
Święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1983 r. w Katedrze Wawelskiej z rąk kard. Franciszka Macharskiego.
W latach 80. ub.w. związał się z prowadzonym przez ks. Kazimierza Jancarza Duszpasterstwem Ludzi Pracy w Parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w nowohuckich Mistrzejowicach, brał udział w czwartkowych Mszach za Ojczyznę.
Przez całe lata 80. był represjonowany przez Służbę Bezpieczeństwa. W 1985 został dwukrotnie ciężko pobity przez funkcjonariuszy SB. Pierwszy raz, w Wielką Sobotę w rodzinnej kamienicy przy ul. Zyblikiewicza. Po raz drugi został napadnięty 4 grudnia w klasztorze Córek Bożej Miłości na Woli Justowskiej przez funkcjonariuszy SB przebranych za sanitariuszy pogotowia ratunkowego.
W 1988 r. został "przemycony" na teren Huty im. Lenina, gdzie trwał strajk robotników. Odprawiał tam dla nich Msze św. i spowiadał.
W latach 80. ub. wieku zaangażował się w działalność dobroczynną i pomoc niepełnosprawnym. W 1987 wraz z Zofią Tetelowską i Stanisławem Pruszyńskim współzakładał Fundację im. Brata Alberta w Radwanowicach, której prezesem był od 1989 r. zajmującą się pomocą osobom z niepełnosprawnościami intelektualnymi, prowadzącą 36 placówek na terenie Polski.
W 2001 został mianowany duszpasterzem Ormian w archidiecezji krakowskiej, a w latach 2002–2009 był duszpasterzem Ormian w Polsce Południowej oraz aktywnym działaczem środowiska ormiańskiego,
Był uczestnikiem i organizatorem wielu konwojów humanitarnych m.in. do krajów byłej Jugosławii, Czeczenii, Albanii i Ukrainy. Był prezesem założonej przez siebie Fundacji Kresowej „Memoria et Veritas” i organizatorem dorocznych konkursów szkolnych wiedzy o Kresach. Starał się o upamiętnienie na terenie Polski ludobójstwa Ormian dokonanego w 1915 r. przez Turków. Aktywnie zabiegał również o upamiętnienie ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Ks. Isakowicz-Zaleski był bezkompromisowy nie tylko w stawianiu prawdy na pierwszym miejscu jako warunku pojednania polsko-ukraińskiego. Uważał także, że kryterium prawdy winno być stosowane także w przypadku rozwiązywania trudnych spraw w Kościele m.in. przypadków współpracy niektórych przedstawicieli duchowieństwa z komunistycznym aparatem represji oraz przypadków pedofilii. Owocem jego badań historycznych była książka "Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej" (2007), gdzie ujawniono m.in. donosy na kard. Karola Wojtyłę i kard. Franciszka Macharskiego. Większość duchowieństwa krakowskiego było ofiarami inwigilacji i prześladowań. Jedynie 10 proc. nie wyszło z tej próby zwycięsko. "Problemy historyczne, zwłaszcza te bolesne i do tej pory nierozwiązane, mają duży wpływ na teraźniejszość" - wspominał.
Ks. Tadeusz Isakowicz - Zaleski był autorem licznych książek, m.in. "Ludzie dobrzy jak chleb" (2010), "Nie zapomnij o Kresach" (2011), "Personalnik subiektywny" (2013) i "Żywa historia" (2014). Był też autorem pięknej książki poświęconej osobie kard. Franciszka Macharskiego „Franciszek od Brata Alberta” (2018).
Uhonorowany został m. in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006), Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1999), Krzyżem Wolności i Solidarności (2016), Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości (2019), Medalem „Pro Bono Poloniae” (2019), Orderem Uśmiechu (1997), Nagrodą Zasłużony dla NSZZ „Solidarność” (2008), tytułem Kustosza Pamięci Narodowej (2010) oraz Medalem „Dziękujemy za wolność” (2014).
Na wiadomość o śmierci ks. Tadeusza poruszający wpis w mediach społecznościowych zamieścił biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus: „Ksiądz Tadeusz zamilkł i już nigdy nie usłyszymy jego głosu. Ale ziemskie „nigdy” stało się dzisiaj dla niego niebieskim „zawsze”. Wierzę głęboko, że spotkał się tam ze swoimi przyjaciółmi: św. Franciszkiem z Asyżu, ze św. Bratem Albertem, z kardynałem Franciszkiem, który był jego sojusznikiem i ojcem chrzestnym podejmowanych przez niego dzieł” - napisał biskup Damian.

We wspomnianym pierwszym tomiku swojej poezji pozostawił piękny wiersz dedykowany swojemu duszpasterzowi z czasów młodości ks. Antoniemu Sołtysikowi zatytułowany „Moja sutanna”:

Nie chodziłem jak wuj Leon
w habicie od dziecka
nie zaczytywałem się
Janem od Krzyża choć cenię go
na równi z Mertonem

Nie mam też arcybiskupiej infuły
w kleryckim plecaku
ani nic z pradziadka popa
chyba najwyżej tę skłonność
do noszenia długich włosów

Moja sutanna jest tak samo
czarna jak wszystkie inne
jej podszycie mieni się jednak
barwami mych myśli i oczu

Nosząc ją wierzę szczerze
że w Kościele jest miejsce
zarówno dla Franciszka z Asyżu
jak i dla Ignacego Loyoli


Pogrzebowa Msza św. została odprawiona w czwartek 18 stycznia w kościele św. Brata Alberta w Radwanowicach, po której śp. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski został pochowany na cmentarzu parafialnym w Rudawie.

Jan L. Franczyk
Komentarze
#1 | Stiepanek dnia 23/01/2024 11:56:27
Tak sie zastanawiam, Ksieze, czy aby, my bylismy po tej stronie barykady, co trzeba; czy- przynajmniej i przypadkiem- nie siedzielismy na niej... okrakiem?!


I jeszcze ta umowaSad, no tej, specjalistki od plagiatow, Reichsführerin ( dobra, tu juz nie moge kontynuowac, bo sie noz w kieszeni otwiera ), ta umowa gazowaAngryShock, Ksieze z... Azerbejdzanem; wszystko w temacie, Ksieze?!


-

Niech Ksiadz odpoczywa w pokoju, i... dzieki za te pierogi, za podwojna porcjeWink, co nie?!


_______________________________________________________
#2 | Stiepanek dnia 01/02/2024 11:36:09
JUGOSLAWIA!



Како упокојити нацизам
https://www.politika.rs/scc/clanak/596847/Kako-upokojiti-nacizam SmileWink


Jak Rozpętałem drugą Wojnę ŚwiatowąSad:

https://www.youtube.com/watch?v=KYBXMeqGxBk


Smile
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.07 27,515,516 unikalnych wizyt