Na sesji Rady Miasta Krakowa 13 czerwca radni przyjêli uchwa³ê o nadaniu nazwy bezimiennej ulicy w Nowej Hucie imienia Andrzeja Szewczyka. Projekt uchwa³y w sprawie nadania nazwy zg³osili radni Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Chodzi o bezimienn± przecznicê ³±cz±c± al. Przyja¼ni z ul. Edwarda Rydza-¦mig³ego, biegn±c± przy budynku nr 7 w os. Zgody, od jego strony zachodniej. Poni¿ej tre¶æ uzasadnienia do projektu uchwa³y w sprawie nadania nazwy ulicy Andrzeja Szewczyka.
„Andrzej Szewczyk – absolwent Technikum Górniczego w Krakowie, robotnik z Nowej Huty, cz³onek Zespo³u Pie¶ni i Tañca „S³owianki”, by³ pierwsz± ofiar± stanu wojennego w Nowej Hucie.
W nocy z 17 na 18 kwietnia 1982 roku zosta³ skatowany do nieprzytomno¶ci przez patrol ZOMO, poniewa¿ wraca³ do domu po godzinie milicyjnej. Znaleziono go o ¶wicie na os. Na Stoku, przy postoju taksówek. Zosta³ wówczas przewieziony do szpitala im. Gabriela Narutowicza. Zmasakrowane cia³o rodzina rozpozna³a dopiero po znamieniu na rêce. Zmar³ 8 czerwca 1982 roku (taka data widnieje na nagrobku) po 52 dniach, nie odzyskawszy przytomno¶ci.
Po ¶mierci i pogrzebie Andrzeja Szewczyka jego ojciec mówi³ z gorycz±: „walczy³em na froncie, otrzyma³em wiele odznaczeñ, w tym krzy¿ Virtuti Militari, a mój ostatni krzy¿ to ten – na grobie mego syna”.
Andrzej Szewczyk zmar³ w wieku 22 lat”.
(mp)
Kiedys, jakis ,, instytut pamieci narodowej '' odnajdzie dane: imie i nazwisko, ustali imiona rodzicow, i nazwe wsi, bo zapewne pochodzil z jakiejs wsi, jakiejs zapadlaj pipidowy, nie byl ,, mlodym, wyksztalconym z wielkiego miasta '' i gdyby przezyl-zapewne- w tzw. ,, wolnej Polsce '' nie glosowalby na takich, co to wysadzaja samoloty, a potem rozsylaja ,, seryjnego '' po kraju; trzeba bedzie wiec to wszystko ustalic, dane tego ZOMO-wca, co zesmy Go zakatowali ( tak wiesc gminna niesie! ) w jednej z piwnic w os. Krakowiakow, a potem kto wie, moze nadac Jego Imeniem nazwe jakiejs zagubionej uliczki, wielkosci takiej np. jakie sa w obrebie obiektow KS ,, Wanda ""; tak trzeba bedzie kiedys to zrobic...
,, PRL nie byla jakas czarna dziura w historii ''- s. p. gen. Wojciech Jaruzelski.
-
,, Smierc kazdego czlowieka umniejsza mnie, albowiem jestem polaczony z ludzkoscia. Nie pytaj przeto, komu bije dzwon. On bije tobie. ''- John Donne
( motto ,, Komu bije dzwon '' Ernesta Hemingway'a; literacka Nagroda Nobla, 1954 r. )
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Ernest Hemingway ,, Komu bije dzwon ''
_____________________________________________________
Kiedys, jakis ,, instytut pamieci narodowej '' odnajdzie dane: imie i nazwisko, ustali imiona rodzicow, i nazwe wsi, bo zapewne pochodzil z jakiejs wsi, jakiejs zapadlaj pipidowy, nie byl ,, mlodym, wyksztalconym z wielkiego miasta '' i gdyby przezyl-zapewne- w tzw. ,, wolnej Polsce '' nie glosowalby na takich, co to wysadzaja samoloty, a potem rozsylaja ,, seryjnego '' po kraju; trzeba bedzie wiec to wszystko ustalic, dane tego ZOMO-wca, co zesmy Go zakatowali ( tak wiesc gminna niesie! ) w jednej z piwnic w os. Krakowiakow, a potem kto wie, moze nadac Jego Imeniem nazwe jakiejs zagubionej uliczki, wielkosci takiej np. jakie sa w obrebie obiektow KS ,, Wanda ""; tak trzeba bedzie kiedys to zrobic...
,, PRL nie byla jakas czarna dziura w historii ''- s. p. gen. Wojciech Jaruzelski.
-
,, Smierc kazdego czlowieka umniejsza mnie, albowiem jestem polaczony z ludzkoscia. Nie pytaj przeto, komu bije dzwon. On bije tobie. ''- John Donne
( motto ,, Komu bije dzwon '' Ernesta Hemingway'a; literacka Nagroda Nobla, 1954 r. )