Przed nami wyborcza niedziela – dzieñ demokracji, ale tak¿e dzieñ, który wyznaczy bieg naszych polskich spraw na kolejnych kilka lat. To dzieñ, w którym Polacy wska¿± kogo chc± obdarzyæ demokratycznym mandatem do sprawowania w³adzy w naszym kraju. I ze wzglêdu na wagê tego mandatu ka¿dy z uprawnionych powinien wzi±³ udzia³ w niedzielnych wyborach i oddaæ swój g³os. Bez wzglêdu na swoje sympatie polityczne. By nie pozostaæ w grupie tych, którzy nie g³osuj±, a pó¼niej narzekaj±, ¿e rz±dz± nie ci, którzy powinni.
Zdajê sobie sprawê, ¿e jako spo³eczeñstwo nie jeste¶my monolitem. ¯e ró¿nie rozk³adaj± siê nasze preferencje polityczne. Dlatego oczywiste jest, ¿e rezultat wyborów zawsze rodzi zrozumia³e emocje. Ale na tym w³a¶nie polega piêkno demokracji – piêkno systemu sprawowania w³adzy, którego nazwa wywodzi siê od greckich s³ów: dḗmos - „lud” i krátos - „w³adza”. W naszym pañstwie ta „w³adza ludu” przybra³a formê demokracji po¶redniej, w której obywatele sprawuj± w³adzê za po¶rednictwem wybranych przez siebie przedstawicieli. I tych w³a¶nie przedstawicieli wybierzemy w najbli¿sz± niedzielê.
Ja oddam swój g³os na reprezentantów Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Dlatego, ¿e widzê jak ta formacja skutecznie broni interesów mojego pañstwa. Widzê budowane nowe szlaki komunikacyjne i przywracane linie kolejowe. Widzê przywracane komisariaty policji i tworzone jednostki wojskowe. Wieczorem nie bojê siê spacerowaæ po moim mie¶cie. Tankujê najtañsz± w Europie benzynê. I czytam opinie zachodnich polityków oraz profesorów, którzy z podziwem wyra¿aj± siê o Polsce. Nie chcia³bym, ¿eby ten dynamiczny rozwój zosta³ zahamowany, a nawet zaprzepaszczony. Dlatego w niedzielê swój g³os oddam na kandydatów Prawa i Sprawiedliwo¶ci.
Jan L. Franczyk
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
