Rz±dz±cy naszym krajem og³osili triumfalnie wyhamowanie inflacji, która zatrzyma³a siê na 15 procent i ponoæ mo¿e siê obni¿yæ na jesieni. Owszem s± pewne optymistyczne symptomy na ¶wiatowym rynku gospodarczym, jak równie¿ posuniêcia rz±du, na które obiektywnie postaram siê zwróciæ uwagê. Jednak eksperci zarówno krajowi jak zagraniczni zapowiadaj± nadchodz±c± recesjê i pog³êbiaj±cy siê kryzys.
Zacznê od tych optymistycznych rozwa¿añ. Spada ilo¶æ pieniêdzy w obiegu co wynika z danych NBP. Jest to jednak wynik zamarcia akcji kredytowej. W zesz³ym roku udzielono prawie 69 mld kredytów hipotecznych, a w tym roku prawie nie ma ich wcale. Kredyty gotówkowe nadal s± brane, ale s± to zdecydowanie mniejsze kwoty i ¶wiadczy to o coraz bardziej pustych kieszeniach obywateli, którzy siêgaj± do banków, aby prze¿yæ do pierwszego i pokonaæ inflacjê przynosz±c± dro¿yznê cenow± podstawowych artyku³ów ¿ywno¶ciowych.
Pozytywnym zjawiskiem jest przesuwanie pieniêdzy z rachunków bie¿±cych na depozyty terminowe lepiej oprocentowane lub na obligacje rozreklamowane przez premiera, który ulokowa³ w nich swoje prywatne miliony. Co prawda podwy¿szanie stóp procentowych nie za bardzo dzia³a na warto¶æ z³otego, którego kurs jest bardzo rozchwiany. Ju¿ by³y momenty, ¿e jego warto¶æ wobec jednego dolara powoli siê zbli¿a³a do 5 z³ i zrówna³a siê z euro. To oznacza³o dro¿sze zakupy za granic± paliw i surowców. Na szczê¶cie posuniêcie Unii Europejskiej, która dokona³a delikatnego podniesienia stóp procentowych euro wyhamowa³a ten proces i dolar nieco obni¿y³ swój kurs.
Walce z inflacj± sprzyjaj± te¿ inne czynniki w ¶wiatowej gospodarce. Potania³ transport morski. W zesz³ym roku jego cena wystrzeli³a do góry. Obecnie ceny frachtu potania³y o kilkadziesi±t procent, ale wynika to ze s³abn±cej koniunktury gospodarczej. Cena ropy oscyluje wokó³ 100 dolarów za bary³kê, co pozwala utrzymywaæ stabiln± cenê paliw.
Niestety koniunktura gospodarcza w Unii Europejskiej spada i analitycy przewiduj±, ¿e nadchodzi recesja. Owszem oznacza to wyhamowanie inflacji, ale spowoduje ona spadek stopy ¿yciowej i wystêpowanie przykrych zjawisk wp³ywaj±cych na nasze codzienne ¿ycie. Najbardziej grozi nam kryzys energetyczny. Dystrybutorzy energii cieplnej ju¿ z³o¿yli do Urzêdu Regulacji Energetyki wnioski o podwy¿szenie cen. Obecnie ceny pr±du kszta³tuj± siê w okolicach 415 z³ za megawatogodzinê. To jest zaledwie nieca³a jedna czwarta ceny gie³dowej, czyli rynkowej. Rz±d znów przygotowuje jakie¶ os³ony, aby ta cena nie wyskoczy³a w górê, tylko czy na to wszystko wystarczy nam pieniêdzy bez uzyskania finansów z Unii Europejskiej. A rz±dz±cy politycy Zjednoczonej Prawicy ju¿ zapowiadaj±, ¿e nie bêdziemy siê „korzyæ” przed UE. Taka postawa jest zwyk³ym sabota¿em wobec Polaków, którzy chc± nale¿±cych siê im pieniêdzy z Unii Europejskiej. Minister Edukacji ju¿ wyda³ rozporz±dzenie, które zaleca przechodzenie na naukê zdaln± nie tylko z powodu pandemii, ale te¿ ze wzglêdu na niskie temperatury. Oznacza to oszczêdno¶æ deficytowej energii w szko³ach. Niech uczniowie grzej± siê i o¶wietlaj± w domach. Co jednak bêdzie, gdy tej energii i tam zabraknie?
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
