Wielkanoc zawsze budzi³a nadziejê. Nawet wtedy, gdy zewnêtrzne okoliczno¶ci zdawa³y siê tej nadziei zaprzeczaæ. Bo zauwa¿my, ¿e radosne przecie¿ Bo¿e Narodzenie, w¶ród zes³añców na Syberii czy w¶ród wiê¼niów, budzi³o nostalgiê, têsknotê za utracon± rodzin±. Niejedna ³za, skrywana przed innymi, wyla³a siê w tym ¶wi±tecznym czasie. Tymczasem Wielkanoc zawsze prze¿ywana by³a inaczej. To by³o zawsze ¶wiêto nios±ce radosn± nadziejê. Nadziejê, na ostateczne zwyciêstwo dobra nad z³em. Na ostateczne zwyciêstwo ¿ycia nad ¶mierci±.
Pamiêtam do dzisiaj jak pe³ne têsknoty by³o Bo¿e Narodzenie prze¿ywane przez nas w trakcie internowania w stanie wojennym. I pamiêtam, jak radosna i pe³na nadziei by³a Wielkanoc prze¿ywana przecie¿ w takich samych warunkach. Dominowa³a rado¶æ i by³a nadzieja, bo Chrystus Zmartwychwsta³. Bo pokona³ ca³e z³o, którym ludzko¶æ tak bardzo by³a dotkniêta.
Dzisiaj z przera¿eniem patrzymy na cierpienie mieszkañców Ukrainy. Ale wiemy - i wiedz± to równie¿ Ukraiñcy - ¿e ostatnie s³owo nie nale¿y do z³a, ¿e ostatnie s³owo nie nale¿y do ¶mierci. Wiemy, ¿e z³o zostanie ostatecznie z tego ¶wiata usuniête. ¯e zostanie pokonane przez Tego, który mówi³: „Miejcie odwagê: Jam zwyciê¿y³ ¶wiat”.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
