Trzej koledzy naradzaj± siê przed wspólnym wyjazdem na polowanie:
- A wiêc wyje¿d¿amy jutro o pi±tej rano. Bierzemy strzelby, psy i skrzynkê piwa.
- A mo¿e dwie?
- Ostatnio, jak wziêli¶my dwie, zastrzelili¶my psa.
- No to psów nie we¼miemy.
- Dobra, a wiêc wyruszamy o pi±tej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze sob± strzelby i dwie skrzynki piwa.
- A mo¿e trzy?
- Czy nie pamiêtasz, ¿e kiedy¶, jak wziêli¶my trzy, to ty sam oberwa³e¶ w nogê?
- Mo¿emy nie braæ broni!
- W porz±dku. Wyjazd o pi±tej. Psów i broni nie bierzemy, ale bierzemy trzy skrzynki piwa.
- A mo¿e we¼miemy jednak cztery?
- Jak wziêli¶my cztery, Mietek, wychodz±c z samochodu, przewróci³ siê i z³ama³ sobie rêkê!
- Ale przecie¿ mo¿emy nie wychodziæ z samochodu!
- Zgoda. Wiêc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o pi±tej rano. Psów i broni nie bierzemy. Bierzemy cztery skrzynki piwa i nie wysiadamy z samochodu.
* * *
Rozmowa pracowników:
- Dyrektor jest w¶ciek³y! Podobno zwolni pó³ zak³adu!
- Ale na pewno nie nas! Z ¿on± siê pok³óci³, wiêc bêdzie zwalnia³ jej krewnych...
* * *
Dzwoni ziêæ do te¶ciowej:
- Mamo, dosta³em pracê!
- Gratulujê! Jak±?
- Zosta³em komornikiem.
- Co?!
- Mama ju¿ wie dlaczego dzwoniê?
* * *
- Jak siê czuje ten pacjent spod trójki?
- Lepiej. Ju¿ zacz±³ mówiæ.
- I co powiedzia³?
- ¯e czuje siê gorzej.
Sentencja tygodnia
Biada cz³owiekowi, którego serce nie nauczy³o siê za m³odu ufaæ, kochaæ – i pok³adaæ w ¿yciu nadziejê.
Joseph Conrad
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
