Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.04.26] Karasie...
· [2024.04.26] Nie będ...
· Na niedzielę 28 kwie...
· [2024.04.26] Kłopoty...
· [2024.04.19] Druga t...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2021.10.08] Boleń – ryba trudna do złowienia
Boleń to jedna z tych ryb, które rzadko goszczą w naszej wędkarskiej siatce. Wyjątkowo płochliwy, ostrożny i przebiegły. Zacięty, potrafi zawzięcie walczyć. To jedyny w Polsce drapieżnik z rodziny karpiowatych. Funkcjonuje nawet w wędkarskich żartach, jak w tym, gdy kolega pyta pod wieczór siedzącego nad wodą wędkarza: No i co? Złapałeś coś? - Tak – odpowiada wędkarz. - Bolenie. W kręgosłupie.
Bolenie rosną dość szybko i potrafią osiągać 80 centymetrów długości przy wadze 5 kilogramów (chociaż sporadycznie trafiają się jeszcze większe). Rekord Polski z 1985 roku, to boleń mierzący 93 centymetry, który ważył 7,4 kg. Okaz ten został złowiony przez Jana Dworaka z Tarnowa w Jeziorze Rożnowskim na blaszkę domowej konstrukcji. Zresztą ponad 90 proc. największych okazów boleni zgłaszanych jako rekordowe do „Wiadomości Wędkarskich”, to chwaty złowione metodą spinningową. Jako przynęty w tej statystyce przeważają błystki obrotowe. Napisałem „chwaty”. Tak, bo jedna z dawnych nazw bolenia, to „chwat”. Nazwa ta oddaje jakoś zawadiacki i waleczny charakter bolenia. Inna, popularna nazwa tej ryby to „rapa”.
Bolenie w naszym kraju spotykamy w większych rzekach i zbiornikach zaporowych. Występują m.in. w Wiśle, Sanie i w Dunajcu. Generalnie preferują rejony krain brzany i leszcza. Co prawda, boleń prowadzi w zasadzie życie osiadłe, ale potrafi wędrować w poszukiwaniu żeru. Przed laty potwierdzono na przykład migrację bolenia w Dunajcu przez przepławki na zbiornikach czchowskim i rożnowskim, gdy masowo wystąpiła ukleja. Bo bolenie za uklejami przepadają, tak zresztą jak i za kiełbiami, małymi płotkami, kleniami czy świnkami. Wielkość zjadanych przez bolenie rybek nie przekracza na ogół 8 centymetrów.
Bolenie łowione są w zasadzie wszystkimi metodami wędkarskimi (z preferencją spinningu). Ale niezależnie od stosowanej metody, bez względu na technikę łowienia, musimy stosować zasadę aktywnego poszukiwania ryby. Ale robić to trzeba niezwykle ostrożnie, bo boleń – jak już wspominałem – to ryba najbardziej ostrożna z ostrożnych.
Jakub Kleń
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.06 27,610,304 unikalnych wizyt