W ubieg³ym tygodniu Prezydent Andrzej Duda podpisa³ rozporz±dzenie w sprawie podwy¿ek pensji dla polityków. Jak wyliczy³a Wirtualna Polska pensje maj± wzrosn±æ o 4-6 tys. z³ tj. ok. 40-50 procent. Podwy¿ki dotycz± premiera, wicepremierów, ministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu i jeszcze innych wa¿nych urzêdników m.in. z Kancelarii Prezydenta, Prezesa Rady Ministrów, Kancelarii Sejmu i Senatu. Podwy¿ki maj± tak¿e dostaæ pos³owie i senatorowie. Taka pani marsza³ek ma dostaæ z dodatkami ponad 20 tys. z³ miesiêcznie, a wicemarsza³kowie ponad 18 tys. z³. Zwyk³ym pos³om i senatorom pobory podskocz± z ok. 8 do ponad 12 tys. z³.
Uzasadniaj±c swoje rozporz±dzenia pan prezydent twierdzi³, ¿e pensje polityków by³y nie zmieniane od ponad 20 lat, a nawet kilka lat temu obni¿ane. Tylko tê obni¿kê zafundowa³ pos³om, senatorom i samorz±dowcom sam prezes Jaros³aw Kaczyñski w 2018 roku jako reakcjê na wykrycie przez media wysokich premii wprowadzonych przez ówczesn± premier pani± Szyd³o dla siebie i swoich urzêdników. Celem by³o osi±gniêcie efektu propagandowego przed zbli¿aj±cymi siê wyborami.
Faktem jest, ¿e pobory niektórych wysokich urzêdników s± stosunkowo niskie w stosunku do zarobków dobrych fachowców w biznesie i na pewno nale¿a³oby wprowadziæ nowy system wynagrodzeñ, a nie dzia³aæ dora¼nie i to kuchennymi drzwiami. Mo¿e warto by wzi±æ przyk³ad z USA, gdzie podwy¿ki politykom wprowadzane s± od nastêpnej kadencji? Prezes Kaczyñski przyciskany przez swoich „wyg³odnia³ych” polityków postanowi³ zezwoliæ na podwy¿ki dla polityków, ale nie normaln± drog± przez Sejm i Senat, bo to wywo³a³oby zbyt du¿e dyskusje i nie gwarantowa³o efektu, bo na tej drodze móg³by stan±æ Senat. Licz±c na rewan¿ PiS do Sejmu skierowa³ ustawê podwy¿szaj±c± pensje dla obecnego i b. prezydentów RP oraz samorz±dowców.
Jednak i tak opozycja próbuje zablokowaæ te pazerne ruchy rz±dz±cych. Platforma Obywatelska ju¿ zg³osi³a projekt ustawy uniewa¿niaj±cy rozporz±dzenie prezydenta i zamra¿aj±cej p³ace polityków do koñca obecnej kadencji Parlamentu. Generalnie opozycja jest przeciwna tak wprowadzanym podwy¿kom dla polityków twierdz±c, ¿e to nie jest najlepszy moment w dobie pandemii i zwi±zanego z ni± kryzysu zwiêkszaj±cego wydatki pañstwa. Wiêkszo¶æ opozycji mówi o potrzebie podwy¿ek w pierwszej kolejno¶ci dla „bud¿etówki” tj. m.in. pracowników s³u¿by zdrowia, nauczycieli oraz innych pracowników tego sektora, których pensje trac± na warto¶ci w dobie galopuj±cych cen i inflacji.
Niestety obecne posuniêcie prezesa PiS w sprawie podwy¿ek dla polityków jest najgorszym posuniêciem od lat i powinno otworzyæ oczy jego zwolennikom. Nie mo¿na daæ siê oszukiwaæ rzucanymi och³apami np. dla seniorów, które trac± na warto¶ci z dnia na dzieñ. Wreszcie rz±dz±cy pokazali swoje prawdziwe oblicze. Po zach³annej konsumpcji polityków Zjednoczonej Prawicy i ich rodzin w sektorze gospodarki pañstwowej, gdzie „swoi” cz³onkowie rad nadzorczych i ró¿nego rodzaju eksperci zarabiaj± dziesi±tki tysiêcy z³otych miesiêcznie, przyszed³ czas na dalsze dojenie ojczyzny. Teraz próbuje siê podwy¿szyæ pensje g³ównie politykom obozu rz±dz±cego, bo zaczêli siê oni buntowaæ widz±c jak ich inni koledzy i kole¿anki napychaj± sobie kieszenie fors± ponad stan. Pazerno¶æ polityków obozu rz±dz±cego zaczyna byæ bez granic… Chyba, ¿e wreszcie to powstrzymamy.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
