Po ostatnich deszczach moje mieszkanie wymaga generalnego remontu, pojawi³y siê zacieki, a ju¿ wielokrotnie pisa³am podania o naprawê dachu. Spó³dzielnia to lekcewa¿y. Odmówi³a te¿ wyp³aty odszkodowania.
Nale¿y zaprosiæ administratora i spisaæ protokó³ zalania, a nastêpnie umówiæ siê z likwidatorem z towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym ubezpieczone jest mieszkanie. Ubezpieczyciel wyceni warto¶æ szkody i wyp³aci odszkodowanie, ewentualnej rekompensaty bêdzie dochodzi³ od spó³dzielni, je¿eli to ona jest odpowiedzialna za zalanie. Je¿eli spó³dzielnia odmawia wys³ania swojego przedstawiciela, który powinien spisaæ i podpisaæ protokó³, to nale¿y zwróciæ siê bezpo¶rednio do ubezpieczyciela. Je¿eli mieszkanie nie jest ubezpieczone, konieczne jest samodzielne dochodzenie od spó³dzielni odszkodowania. Trzeba wówczas równie¿ zacz±æ od protokolarnego opisania szkód ewentualnym udokumentowaniem ich zdjêciami. Do spisania protoko³u warto zaprosiæ fachowca (na przyk³ad likwidatora z jakiegokolwiek towarzystwa ubezpieczeniowego, albo in¿yniera budowlanego). Je¶li protokó³ albo inne dane wskazuj±, ¿e przyczyna zalania le¿y po stronie spó³dzielni (np. przyczyn± przecieku jest nieszczelny dach), nale¿y pisemnie wyst±piæ do spó³dzielni o pokrycie strat, do³±czaj±c do pisma kopiê protoko³u. Je¿eli to nie odniesie skutku, pozostaje jedynie droga s±dowa.
(sp)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
