Mieszkania położone na parterze naszego bloku nie mają balkonów. Trawnik wokół domu należy do wspólnoty. Jeden z właścicieli za zgodą zarządu wybudował sobie taras pięć razy większy niż nasze balkony. Czy zarząd nie przekroczył swoich kompetencji, wydając taką zgodę bez uchwały?
Sprawa nie jest jednoznaczna. Możliwe jest przyjęcie stanowiska, że skoro ani ustawa nie zalicza dysponowania terenem do czynności przekraczających zarząd zwykły, ani też zasady takiej nie uchwalił ogół właścicieli lokali, to wyrażenie zgody na zagospodarowanie terenu jest czynnością zwykłego zarządu, leżącą w kompetencji zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Przy takiej interpretacji można się jedynie odwołać do ogółu właścicieli lokali, którzy mogą podjąć decyzję inną niż zarząd, choć skutki finansowe przywrócenia stanu poprzedniego poniesie wspólnota. Gdyby przyjąć inną interpretację (choć zapewne poparłaby ją mniejszość specjalistów), a mianowicie taką, że dysponowanie nieruchomością wspólną, w tym użyczenie jej fragmentu do użytkowania przez pojedynczą osobę, zalicza się do czynności przekraczających zarząd zwykły. Czynność taka wykracza poza kompetencje zarządu i wymaga uchwały właścicieli lokali. Przy takiej interpretacji możliwe jest wystąpienie do sądu przeciwko wspólnocie mieszkaniowej o przywrócenie stanu poprzedniego. Koszty tego przywrócenia poniesie wspólnota mieszkaniowa, która jednak mogłaby wystąpić z roszczeniem wobec zarządu, motywując to przekroczeniem kompetencji. Rezultat takich wystąpień zależeć będzie od interpretacji sprawy przez sędziego, któremu zostanie powierzona sprawa. Zamiast toczyć spory sądowe, może lepiej poszukać kompromisu, choćby w postaci uzgodnienia odpowiedzialności za użytkowany indywidualnie fragment nieruchomości. Albo dobudować balkony.
(sp)
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
