Wkraczamy w sezon przedwyborczy i jest to czas pseudo krytyki i nies³ychanego populizmu ze strony opozycyjnej, ale tak¿e obietnic dla wyborców przez rz±dz±cych. Z tym pierwszym stykamy siê czêsto i niektórzy mówi± co im ¶lina na jêzyk przyniesie, ale jest to stosunkowo ³atwe do rozszyfrowania, je¶li sprawdzimy faktografiê. Gorzej z tymi drugimi, bo obietnic nie ma jak zweryfikowaæ faktografi± i nasuwa siê podstawowa w±tpliwo¶æ, czy zostan± one dotrzymane?
Obecna waloryzacja rent i emerytur na kolejny rok jest procentowa i uzale¿niona od stopnia inflacji w minionym roku. Raz siê zdarzy³a waloryzacja kwotowa, ale jest ona sprzeczna z Konstytucj± jak orzek³ Trybuna³ Konstytucyjny i mo¿e zdarzyæ siê wyj±tkowo. W roku ubieg³ym waloryzacja wynios³a 1,6 procent, a na przysz³y rok po pierwszych 6 miesi±cach by³a zapowiadana na 0,8 procent, co oznacza³oby, ¿e na ka¿de 1000 z³ ¶wiadczenia podwy¿ka wynios³aby 8 z³!? Ma³o tego wystêpuj±ca w lipcu deflacja zagra¿a w ogóle waloryzacji rent i emerytur, bo je¶liby deflacja wyst±pi³aby w skali roku to te ¶wiadczenia nale¿a³oby obni¿yæ. W tej sytuacji najbli¿sza waloryzacja na przysz³y wyborczy rok zapowiada³a siê fatalnie. I pan premier zaproponowa³ owszem waloryzacjê procentow±, ale z zastrze¿eniem, ¿e minimalna podwy¿ka powinna wynie¶æ 36 z³ (je¶li zaakceptuj± to pos³owie). Nie zosta³a natomiast zaakceptowana propozycja PSL w postaci nowelizacji konstytucyjnej, dopuszczaj±cej waloryzacjê kwotow±.
No có¿ s±dzê, ¿e obie propozycje s± koniunkturalne i robione pod publikê. Propozycja PSL-owska jest skierowana dla elektoratu tej partii. Przecie¿ rolnicy p³ac±c minimalne sk³adki maj± najni¿sze ¶wiadczenia i waloryzacja kwotowa by ich wyra¼nie ucieszy³a. Natomiast premier co prawda utrzyma³ waloryzacjê procentow±, ale te wspomniane 0,8 procent oznacza, ¿e podwy¿ki bêd± ¿ebracze nawet dla tych najwy¿ej uposa¿onych, a och³ap w kwocie 36 z³ dla pozosta³ych nie jest w stanie zrekompensowaæ podwy¿ek leków, op³at za mieszkanie, czy innych podstawowych wydatków ponoszonych przez emerytów i rencistów. Moim zdaniem najwy¿szy czas pomy¶leæ o ca³kowitej zmianie obecnego systemu rentowo-emerytalnego, który zapewni³by minimum egzystencji ¶wiadczeniobiorcom. Trzeba wyliczyæ koszyk podstawowych wydatków i kosztów ponoszonych przez rencistów i emerytów i zapewniæ im to w pierwszym rzêdzie. Dopiero pó¼niej mo¿na my¶leæ o ¶wiadczeniach zró¿nicowanych w zale¿no¶ci od uzyskiwanych dochodów. Zreszt± Ci co takie dochody mieli wysokie ju¿ siê odpowiednio zabezpieczyli w postaci dodatkowych ubezpieczeñ, ju¿ nie mówi±c o zgromadzonych oszczêdno¶ciach. Priorytetem powinno byæ zabezpieczenie godnej staro¶ci ka¿demu, kto uczciwie przepracowa³ lata swojej aktywno¶ci zawodowej zgodnie ze swoimi kwalifikacji i umiejêtno¶ciami. To co siê obecnie dzieje jest nie do zaakceptowania, gdy renci¶ci i emeryci nie maj± na utrzymanie mieszkania i podstawowe zakupy gwarantuj±ce przyzwoit± egzystencjê. A skandalem jest odp³atno¶æ za leki dla pobieraj±cych niskie renty i emerytury. To im, tak jak kiedy¶ w Polsce, nale¿± siê bezp³atne leki jak w wielu krajach Unii Europejskiej. I na takie rozwi±zania czekam, a nie na przepychanki w wydaniu rz±dz±cych z PO i opozycji z PiS dotycz±cych wyborów do Senatu. Moim zdaniem Senat powinien byæ zlikwidowany, a pieni±dze na niego przeznaczone winny zrefundowaæ bezp³atne leki dla najni¿ej uposa¿onych rencistów i emerytów.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
