Coraz wiêcej osób ma dosyæ polityki i ci±g³ych rozwa¿añ, kto wygra te czy tamte wybory. Interesuje nas codzienne ¿ycie i nasza stopa ¿yciowa. Istotny na to maj± wp³yw ceny podstawowych artyku³ów, us³ug, a tak¿e p³acone podatki. Nie wszyscy dostrzegaj±, ¿e p³acone niektóre ceny maj± jednak styk z polityk± i mo¿e to mieæ wp³yw na nasze zachowania wyborcze w tym roku, a czekaj± nas przynajmniej dwie akcje wyborcze, ta do europarlamentu i wybory samorz±dowe.
Przyjrzyjmy siê zatem cenom. Jednymi z podstawowych artyku³ów, bez których nie mo¿emy obej¶æ siê w codziennym ¿yciu jest ¿ywno¶æ. I tu mam dobre wie¶ci. Nasz powszedni chleb nie powinien zdro¿eæ. Zbiory zbó¿ w ub. roku by³y dobre, m³ynarze nie podnie¶li cen za swoje us³ugi, a z³otówka siê umacnia. Bêd±c importerem zbó¿ ma to znaczenie, bo bêdziemy p³aciæ przy zakupie pszenicy mniej. Zreszt± umacniaj±ca siê z³otówka ma tak¿e wp³yw na ceny innych produktów i surowców, które sprowadzamy do kraju. Przyk³adowo paliwa po raz pierwszy od roku 2009 nie wzros³y w minionym roku, a nawet potania³y o ok. 20 groszy na litrze popularnej E-95 i oleju napêdowego. W tym roku m.in. dziêki wydobyciu ropy naftowej z ³upków w USA (nie tylko gazu), ceny tego surowca na ¶wiecie mog± dalej jeszcze spadaæ. A tak nawiasem mówi±c, to kiedy eldorado ³upkowe rozpocznie siê u nas, bo na razie Unia Europejska pod wp³ywem lobby producentów ropy naftowej nie pozwala nam rozwin±æ skrzyde³?
Powracaj±c do ¿ywno¶ci, niskie ceny paliw te¿ maj± wp³yw na ten rynek, bo przecie¿ wszystko stoi na paliwach, pocz±wszy od u¿ywaj±cych go producentów, poprzez dystrybucjê i dostarczenie towarów do konsumentów. Tanie paliwo powinno wyhamowaæ podwy¿ki w tym sektorze. Ma³o tego, ceny np. cukru, zapewniaj±cego nam s³odkie ¿ycie, spadaj± trzeci rok na gie³dach ¶wiatowych. Dziêki temu cukier w tym roku powinien potanieæ o kolejne kilkana¶cie procent. Wreszcie miêso, kolejny istotny element naszego menu, te¿ nie powinno dro¿eæ. 70-80 procent kosztów w chlewniach i kurnikach stanowi± pasze, których bazê stanowi± zbo¿a, a ich ceny jak pisa³em wy¿ej ustabilizowa³y siê, zatem miêso nie powinno dro¿eæ.
Ale to ju¿ koniec dobrych wie¶ci. Nienasycony fiskus, ³ataj±cy dziurê bud¿etow±, podnosi akcyzê i inne podatki, które w najlepszym wypadku pozostaj± na niezmienionym wysokim poziomie. Rosn±ca akcyza stanowi ju¿ po³owê warto¶ci butelki wódki, która podro¿eje co najmniej o 15 procent, tj. o tyle ile wzros³a akcyza. Nieco mniej, bo 7-8 procent wzros³a akcyza na papierosy, które cenowo zbli¿y³y siê ju¿ do poziomu w UE, a gdzie nam do wysoko¶ci p³ac w rozwiniêtych pañstwach europejskich? Ca³y czas zostaj± zamro¿one kwoty progu podatkowego i limitu odliczeñ. Fiskus z tego tytu³u, naszym kosztem, pozyska ok. 4 mld z³otych. Jeszcze wiêcej zyska, bo 5-6 mld z³otych, z zawy¿onego podatku VAT, który mia³ spa¶æ w tym roku, ale nie spadnie. To wszystko jest w rêkach w³adz centralnych i powinni¶my o tym pamiêtaæ. Najmniej wzros³y op³aty i podatki lokalne, bo np. maksymalna stawka podatku od nieruchomo¶ci wzros³a o 1 grosz na metrze kwadratowym powierzchni u¿ytkowej. W tym roku wyborczym, dla samorz±dów na pewno nie bêdzie ¿adnych znacz±cych podwy¿ek w naszych gminach i miastach, a zatem tym optymistycznym akcentem koñczê swoje rozwa¿ania.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
