Przez kilkanaście lat korzystałam z usług jednej z sieci telewizji kablowych. W połowie maja wysłałam pismo o rozwiązanie umowy, opłacając jednocześnie abonament za maj i czerwiec. Niestety, otrzymałam rachunki za lipiec i sierpień. Nigdzie nie mogę dowiedzieć się, jak długo trwa termin wypowiedzenia; od lipca nie korzystam z tej telewizji. Próbowałam wyjaśnić sprawę telefonicznie, ale po długim oczekiwaniu polecono mi nagrać się na sekretarce. Nie wiem, co dalej robić.
Przede wszystkim powinna Pani odszukać umowę i sprawdzić, jak brzmią jej postanowienia w kwestii wypowiedzenia, w szczególności długości jego okresu. Gdy nie dysponuje Pani egzemplarzem umowy, może Pani zwrócić się do usługodawcy o udostępnienie egzemplarza. Jeśli usługodawca przestał dostarczać sygnał w lipcu, to może znaczyć, że oświadczenie o wypowiedzeniu do niego dotarło, zaś rachunki zostały wystawione przez pomyłkę. Pismo wypowiadające umowę należy złożyć w siedzibie usługodawcy lub wysłać listem poleconym, najlepiej za potwierdzeniem odbioru, wówczas bowiem mamy pewność, kiedy zostało odebrane. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy, które ma być złożone usługodawcy, wywołuje skutek z chwilą, gdy doszło do niego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią (czyli z chwilą doręczenia mu listem oświadczenia o wypowiedzeniu umowy) – od tego momentu należy liczyć termin rozwiązania umowy. Jeśli nie wysłała Pani poprzedniego pisma listem poleconym, powinna Pani je ponowić, ale wówczas umowa rozwiąże się z upływem terminu liczonego od drugiego doręczenia, ponadto musi Pani liczyć się z koniecznością opłacenia abonamentu do czasu jej rozwiązania.
(sp)
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
