Czym bêdzie siê zajmowa³ rz±d, który obejmie w³adzê po ekipie Tuska i Pawlaka? Oczywi¶cie, naprawianiem wszystkiego, co oni zd±¿yli sknociæ. Nie bêdzie to ³atwe. Nikt z nas nie wie, ile naprawdê wynosi d³ug Polski, nie wiemy tak¿e o ile wzro¶nie w ci±gu najbli¿szych miesiêcy. Na plany nowych, wielkich po¿yczek wskazuje po¶piech z uchwalaniem ustawy emerytalnej, która ma daæ gwarancje ¶wiatowym bankom, ¿e Polacy bêd± pracowaæ a¿ do ¶mierci byle tylko co do grosza sp³aciæ zaci±gniête po¿yczki. D³ugi Platformy obci±¿± nas na dziesiêciolecia i jeszcze niejeden rz±d bêdzie siê g³owi³, sk±d wzi±æ na to pieni±dze. Polityków rz±dz±cej partii to nie obchodzi, bo finansowo zabezpieczyli swoje dzieci i wnuki, a oni sami, ulokowani na europejskich posadach, bêd± pok³adaæ siê ze ¶miechu, wspominaj±c, jak g³upi Polacy dali siê nabraæ na ich wyborcze obietnice.
A co z autostradami i drogami szybkiego ruchu? Z szumnie og³aszanych planów zosta³o niewiele, wiêkszo¶æ posz³a do kosza, a to co zosta³o, utknê³o w rozgrzebanych budowach. Najwiêkszym problemem dla przysz³ego rz±du nie bêd± jednak te autostrady, których Tusk nie wybudowa³, ale te, które zdo³a³ oddaæ do u¿ytku. Budowane w po¶piechu, byle jak, z materia³ów, których nie uda³o siê ukra¶æ, po paru latach zaczn± siê rozsypywaæ i wymagaæ nieustannych remontów. Oka¿e siê szybko, ¿e zbudowanie nowych by³oby bardziej op³acalne, ni¿ poprawianie zaplanowanego przez rz±d partactwa. Bo trudno inaczej nazwaæ pomys³, aby oddaæ do u¿ytku drogi bez wierzchnej warstwy – nikt na ¶wiecie nie wymy¶li³ jeszcze czego¶ podobnego!
Kolejny wypadek na kolei, trzeci w ci±gu jednego tygodnia, pokazuje, ¿e i tu mamy do czynienia z nieudolno¶ci±, która kwalifikuje siê do ¶ledztwa, prokuratorskich zarzutów i surowego wyroku. Ale minister Nowak jest spokojny, bo w razie czego prokuratura uzna znikom± szkodliwo¶æ jego win, a sprawiedliwy i niezawis³y s±d zadba o ich skuteczne przedawnienie. Oka¿e siê równie¿, ¿e winni s± kolejarze, a nie minister, wiêc na poprawê trzeba bêdzie poczekaæ do czasu, gdy maszyni¶ci zbli¿± siê do wieku 67 lat, bo dopiero wtedy osi±gn± niezbêdne do¶wiadczenie.
Szkolnictwo zosta³o ju¿ tak zniszczone, a poziom maturzystów i absolwentów szkó³ wy¿szych po reformach Platformy tak siê obni¿a, ¿e znalezienie fachowca w jakiejkolwiek dziedzinie stanie siê praktycznie niemo¿liwe. Trzeba ich bêdzie sprowadzaæ z zagranicy, za to m³odzi Polacy przydadz± siê do prostych i tanich prac na Zachodzie.
A jak podnie¶æ z ruin publiczn± s³u¿bê zdrowia? Jak zapewniæ opiekê starym, schorowanym ludziom, których nie staæ na prywatne kliniki i drogie lekarstwa? Ja znale¼æ pracê dla ponad dwóch milionów bezrobotnych Polaków? Jak zapobiec wyludnianiu siê kraju? Jak broniæ siê przed przestêpczo¶ci±, korupcj± urzêdników, z³odziejskimi szajkami, które opanowa³y wiele samorz±dów? Jak przywróciæ rzetelno¶æ mediów i co zrobiæ z wynaturzeniem zawodu dziennikarza? To s± pytania, na które bêd± musieli odpowiedzieæ sobie ci, którzy podejm± siê odbudowy zrujnowanego pañstwa.
Czy Polacy mog± z tym czekaæ jeszcze trzy lata? Wydaje siê to ma³o prawdopodobne. Zmiana powinna nast±piæ zanim doro¶nie pokolenie wychowywane na propagandzie Tuska i ubezw³asnowolnione przez k³amliwe media. Od tego zale¿y nasza przysz³o¶æ.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
