Rozmawia dwóch dobrze podchmielonych kumpli:
- Popatrz Staszek, wiosna przysz³a, ptaki ¶wiergol±, dzieñ w koñcu d³u¿szy, wszystko kwitnie i spod ziemi wychodzi! - mówi jeden.
- Przestañ! Miesi±c temu te¶ciow± pochowa³em...
* * *
Widz±c pijaka siedz±cego nad butelk± wódki kto¶ zapyta³:
- Czy to jest pañska jedyna pociecha ¿yciowa?
- Nie! W szafie mam jeszcze cztery butelki.
* * *
Górnik wpad³ do szybu w kopalni, przera¿eni koledzy nachylaj± siê nad czelu¶ci±...
- Francik... ¿yjesz?!
- ¯yja - odpowiada Francik.
- Mosz z³oman± nogê?
- Nii...
- To mo¿e rêka?
- Niii...
- To dlaczego nie wychodzisz?
- Bo jeszcze lecaaa...
* * *
Kobieta, której m±¿ czêsto przychodzi³ do domu pijany, postanowi³a oduczyæ go tego nawyku. W noc halloween przebra³a siê za diab³a i schowa³a za drzewem, by zatrzymaæ go w drodze do domu. Kiedy nadszed³, wyskoczy³a zza drzewa i stanê³a przed nim z czerwonymi rogami na g³owie, d³ugimi pazurami i wid³ami w rêku.
- Kim jeste¶? - zapyta³ m±¿.
- Diab³em! - odpowiedzia³a.
- W takim razie, o¿eni³em siê z twoj± siostr±…
* * *
Ja¶ do nauczycielki:
- Ja to nie chcê nic mówiæ, ale mój tata powiedzia³, ¿e je¶li jeszcze jedna uwaga znajdzie siê w dzienniczku, to siê komu¶ zdrowo oberwie…
Sentencja tygodnia
Jedynie mi³o¶æ rozumie tajemnicê: innych obdarowaæ i samemu przy tym staæ siê bogatym.
Clemens Brentano
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
