Czy mo¿na bezkarnie ograniczyæ zwyk³ym ludziom dostêp do lekarzy i przychodni, sprzedaæ szpitale i og³osiæ, ¿e prawo do leczenia zostanie zarezerwowane dla bogatych? Czy mo¿na zwyk³ych ludzi st³oczyæ jak byd³o w starych i brudnych wagonach, a troskê o pasa¿erów kolei ograniczyæ do kilku ekspresowych poci±gów do Warszawy? Czy mo¿na o¶wiadczyæ rodzicom, ¿e ich dzieci bêd± uczyæ siê byle jak i byle czego, bo do prostej roboty na stacjach benzynowych w Niemczech wykszta³cenie i tak nie bêdzie im potrzebne? Czy mo¿na przysz³ym emerytom powiedzieæ, ¿e rz±d potrzebuje pieniêdzy, które na swoje emerytury odk³adali, wiêc teraz musz± zacz±æ odk³adaæ od nowa? Czy mo¿na równocze¶nie podnosiæ ceny i podatki, zamra¿aæ wynagrodzenia, m³odym odbieraæ stypendia, bezrobotnym pomoc socjaln±, a na koñcu wmawiaæ niezadowolonym, ¿e zamiast popieraæ zdrowy liberalizm, psuj± dobry humor Tuska, nie rozumiej± gospodarki rynkowej i têskni± za socjalizmem?
Czy mo¿na chroniæ aferzystów i ³apówkarzy, a równocze¶nie wy¶miewaæ tych, którzy jeszcze pozostali uczciwi? Czy mo¿na mataczyæ w s±dach i prokuraturach tak, ¿e najprostsze sprawy wlok± siê latami a¿ do przedawnienia, a poszkodowani nie maj± ¿adnych szans dochodzenia swoich s³usznych praw? Czy mo¿na gubiæ dowody winy, zacieraæ ¶lady przestêpstw, pozwalaæ gin±æ ¶wiadkom, a potem rozk³adaæ rêce, bo wymiar sprawiedliwo¶ci jest niezawis³y i przed nikim nie ponosi ¿adnej odpowiedzialno¶ci? Czy mo¿na ograniczaæ wydatki na policjê, w zamian proponuj±c obywatelom, ¿eby najlepiej nie wychodzili z domów?
Czy mo¿na w telewizji i gazetach wmawiaæ ludziom, ¿e i tak wszyscy kradn±, wiêc nie warto interesowaæ siê polityk±? Pisaæ i mówiæ, ¿e radni to idioci, a pos³owie to z³odzieje, wiêc po co chodziæ na wybory? Czy wreszcie mo¿na urz±dziæ wybory, w których oddanych zostaje prawie dwa miliony niewa¿nych g³osów, bo albo zwykli ludzie nie wiedz± jak g³osowaæ, albo dokonuj± siê „cuda nad urn±”, a potem udawaæ, ¿e nic siê nie sta³o?
Okazuje siê, ¿e wszystko to mo¿na. Wystarczy opublikowaæ sonda¿e i okazuje siê, ¿e naród jest zadowolony, nie potrzebuje autostrad, ani porz±dnych dróg, nie interesuj± go tanie mieszkania, ani tanie lekarstwa, nie irytuj± k³amstwa, ani afery. Naród chce, ¿eby Tusk spokojnie kopa³ pi³kê, Grabarczyk (to ten od kolei) dostawa³ bukiety kwiatów, a Chlebowskiemu i Drzewieckiemu ¿y³o siê jeszcze lepiej. Takich doczekali¶my czasów.
A przy okazji. Tydzieñ temu pisa³em o przychodniach i gabinetach, na które w tym roku zabraknie pieniêdzy. Wielu pacjentów odesz³o ju¿ z kwitkiem, inni musieli zap³aciæ za co¶, z czego dot±d mogli korzystaæ bezp³atnie. Likwidacja obejmie tak¿e gabinety szkolne – oczywi¶cie w tych szko³ach, w których jeszcze istnia³y. Na przyk³ad w samej tylko Nowej Hucie znikaj± 32 gabinety stomatologiczne w szko³ach podstawowych, gimnazjach i liceach (oczywi¶cie w Nowej Hucie najwiêcej, bo w³adze Platformy bardzo troszcz± siê o tê dzielnicê). Lekarze z przychodni, które przestan± dzia³aæ, mo¿e jeszcze znajd± pracê, ale co zrobi± osoby pracuj±ce w rejestracji, pielêgniarki, rehabilitanci? Znowu przybêdzie nam bezrobotnych.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
