Wbrew apelom ¶rodowisk kombatanckich, przedstawicieli czê¶ci ¶rodowisk naukowych, pomimo apeli niektórych hierarchów katolickich i krytycznej ocenie Kolegium IPN, pe³ni±cy obowi±zki prezydenta RP marsza³ek Bronis³aw Komorowski podpisa³ w ubieg³ym tygodniu nowelizacjê ustawy o Instytucie Pamiêci Narodowej. Podj±³ z³± decyzjê dla pañstwa i dla instytucji, która w ostatnich latach sta³a na stra¿y narodowej pamiêci. Jest to decyzja fatalna z kilku podstawowych powodów. Po pierwsze IPN straci niezale¿no¶æ. Jego nowy prezes bêdzie móg³ zostaæ odwo³any ze swojej funkcji przez zwyk³± wiêkszo¶æ sejmowych g³osów. Który z prezesów zdecyduje siê w takiej sytuacji i¶æ pod pr±d oczekiwaniom takiej czy innej rz±dz±cej partii? Po drugie, Radê IPN (która zast±pi jego Kolegium) wy³aniaæ bêd± przedstawiciele ¶rodowisk naukowych, a wiêc tych gremiów, które najg³o¶niej protestowa³y przeciwko lustracji. Mo¿e siê wiêc okazaæ, ¿e nowego prezesa IPN wskazywaæ bêdzie grupa niezlustrowanych kapusiów z tytu³ami naukowymi. I bynajmniej nie jest to ponury ¿art. Po trzecie wreszcie, nowa ustawa umo¿liwi dostêp do zgromadzonych akt by³ym funkcjonariuszom bezpieki i ich tajnym wspó³pracownikom. Tak¿e akt zawieraj±cych tzw. informacje wra¿liwe (np. dane dotycz±ce zdrad ma³¿eñskich, problemów homoseksualnych, czy problemów zwi±zanych ze zdrowiem psychicznym), które mog± pos³u¿yæ do szanta¿owania dawnych ofiar.
Jan L. FRANCZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
