Tak dramatycznie jeszcze nie by³o. Kilkana¶cie dni temu ogólnopolskie media poinformowa³y, ¿e Ministerstwo Zdrowia zlikwidowa³o tzw. opiekê zadaniow± pielêgniarek (poniewa¿ zdaniem urzêdników by³a zbyt droga). Sprawa dotyczy ok. 27 tys. ob³o¿nie chorych i le¿±cych w domach pacjentów. Formalnie opieka nadal bêdzie, ale wy³±cznie na papierze. Na dodatek NFZ stwierdzi³, ¿e czê¶æ z tych chorych, nie jest a¿ tak bardzo chora i mo¿e korzystaæ z opieki pielêgniarek pracuj±cych w podstawowej opiece zdrowotnej. Tymczasem pielêgniarki z POZ maj± czêsto ponad 2 tysi±ce deklaracji i nie s± w stanie pojechaæ do ka¿dego ob³o¿nie chorego codziennie. Problem z pieniêdzmi maj± równie¿ Zak³ady Opiekuñczo-Lecznicze. Dyrektor takiego zak³adu w Rajczy, w którym przebywa 143 pacjentów, mówi³ wrêcz o katastrofie. NFZ zmniejszy³ mu kontrakt o 27 procent. I co? Mam jedn± czwart± moich pacjentów wyrzuciæ na ulicê? – ¿ali³ siê dziennikarzom.
Z kolei w ostatni poniedzia³ek dantejskie sceny ogl±da³em przy ul. Podgórskiej w Krakowie. Przy tamtejszej przyszpitalnej Poradni Chorób Naczyñ ustawi³a siê gigantyczna kolejka pacjentów, która koñczy³a siê a¿ na szpitalnym parkingu. W przychodni od stycznia wisia³a kartka, ¿e zapisy do specjalistów bêd± dopiero od 15 marca. Dyrektor Szpitala Bonifratrów t³umaczy³ dziennikarzom, ¿e nie mo¿na by³o rejestrowaæ pacjentów wcze¶niej, poniewa¿ nie by³o wiadomo jaki bêdzie kontrakt z NFZ.
Takich przyk³adów mo¿na mno¿yæ na pêczki. I je¶li ju¿ zostan± nag³o¶nione przez media, zaczyna siê odbijanie pi³eczki pomiêdzy Ministerstwem Zdrowia a NFZ, kto za tê sytuacjê ponosi odpowiedzialno¶æ. A w koñcu i tak okazuje siê, ¿e wszystkiemu winni s± pacjenci. Trudno oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e gdyby to wszystko dzia³o siê w latach rz±du PiS media pokazywa³yby na okr±g³o cierpi±cych i umieraj±cych ludzi, a minister zdrowia musia³by czym prêdzej podaæ siê do dymisji.
Jan L. FRANCZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
