Po rozpaleniu ogniska ustawili¶my gruntówki nad dwoma basenami rozlanymi miêdzy g³ówkami wychodz±cymi ku ¶rodkowi nurtu. Ze wzglêdu na do¶æ wysoki stan wody, w inne miejsca zarzuciæ siê nie da³o. Miejsca te wybrali¶my tak¿e dlatego, by w razie brania mo¿na by³o bezpiecznie zej¶æ nad wodê i zaci±æ. Tym bardziej, ¿e po zmroku wêdki i same ³owiska pogr±¿y³y siê w ciemno¶ciach. O ewentualnych braniach mia³y nas informowaæ dzwoneczki zawieszone na szczytówkach prawie pionowo ustawionych zestawów.
Po ustawieniu wêdek zabrali¶my siê za utrzymanie ognia. Drewno po wielu dniach deszczu by³o trochê wilgotne, ale kolejno dok³adane kawa³ki do¶æ szybko suszy³y siê na ogniu i po chwili same zaczyna³y siê paliæ. Andrzej tymczasem zabra³ siê za odgrzewanie przygotowanego jeszcze w domu wêgierskiego gulaszu – z papryk± i kilkoma rodzajami miêsa. Wokó³ szybko robi³o siê ciemno. Nie by³o ksiê¿yca. Nad nami ¶wieci³y gwiazdy, za nami szumia³ Dunajec, a od ogniska bi³o ciep³o i czerwono-¿ó³te ¶wiat³o. – Nawet gdyby ¿adna ryba nie wziê³a, to czy mo¿na wyobraziæ sobie piêkniejsze zakoñczenie sezonu? – nostalgicznie westchn±³ Leszek. – Piêkniejsze zakoñczenie sezonu mo¿na sobie wyobraziæ, gdyby jednak jaka¶ ryba wziê³a – odpar³ Andrzej, pa³aszuj±c kolejn± porcjê gulaszu.
I tak, gawêdz±c, siedzieli¶my nad wod± do godziny jedenastej wieczór. Niestety, dzwoneczki ani razu nie przywo³a³y nas nad wodê. Gdy podjêli¶my decyzjê o powrocie i wyci±gali¶my zestawy, na ka¿dym by³a nie ruszona przynêta. Có¿, tym razem musieli¶my pozostaæ tylko przy jedynym kleniu Andrzeja. I to wyci±gniêtym jeszcze za dnia, na niewielk± obrotówkê. Ale i tak by³o to niezapomniane zakoñczenie sezonu.
Jakub Kleñ
Ze wzglêdu na wysoki stan wody, na ³owiska wybrali¶my takie miejsca, by w razie brania mo¿na by³o bezpiecznie zej¶æ nad wodê.
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
