Tak jak by³o do przewidzenia, nowa odmiana grypy, popularnie zwana ¶wiñsk±, zaatakowa³a jesieni±. Na Ukrainie wed³ug oficjalnych, chocia¿ nie do koñca pewnych danych, choruje oko³o 300 tys. osób, z tego 15 tysiêcy umieszczono w szpitalach. Zmar³o dot±d (dane z wtorku, 3 listopada) 67 osób. Panika, jaka tam wybuch³a, spowodowa³a ogo³ocenia aptek z wszystkiego, co nadaje siê do leczenia grypy. Zamyka siê szko³y, odwo³uje wszelkie imprezy, poci±gi nie zatrzymuj± siê na niektórych stacjach, objêtych kwarantann±, a w³adze rozwa¿aj± wprowadzenie stanu wyj±tkowego. Ruch graniczny z Polsk± zmala³, ale nie zosta³ zamkniêty.
Równocze¶nie liczba zachorowañ, spowodowanych wirusem AH1N1, ro¶nie tak¿e w Niemczech, stan epidemii og³oszono w Bu³garii, podobna sytuacja panuje w Rumunii, gdzie równie¿ zamkniêto niektóre szko³y. W Niemczech trwaj± szczepienia, podobnie we Francji i Wielkiej Brytanii.
A w Polsce? Minister Kopacz na konferencji prasowej przede wszystkim mia³a pretensje do dziennikarzy. O co? O to, ¿e zadaj±c pytania, sami stwarzaj± poczucie zagro¿enia. – A wy, czy jeste¶cie wyszczepieni? – wo³a³a z gro¼n± min±. Zapewne pani minister chcia³a spytaæ, czy dziennikarze zaszczepili siê na now± grypê. Mo¿na mieæ pewno¶æ, ¿e jej s³ownictwo jest porównywalne z jej kompetencjami.
Na co mieli zaszczepiæ siê skarceni dziennikarze? Na grypê. Ale nie na tê, której epidemia rozszerza siê za nasz± wschodni± granic±. Bo na ¶wiñska grypê Polska szczepionek jeszcze nie kupi³a. I nie wiadomo, kiedy kupi. Mo¿e epidemia nas ominie i nie trzeba bêdzie wydawaæ pieniêdzy? Na razie – jak zapewnia pani Kopacz – gromadzimy lekarstwo na grypê. A w³a¶ciwie dwa lekarstwa. Nie ma ich w aptekach, bo durni lekarze zapisywaliby je swoim pacjentom i w razie wybuchu epidemii zabrak³oby dla ciê¿ej chorych. Jaki mamy zapas tych lekarstw? Najpierw pani minister stwierdzi³a, ¿e to tajemnica. A mo¿e lepiej utajniæ ca³± s³u¿bê zdrowia, wtedy pani minister nie musia³aby zawracaæ sobie g³owy problemami pacjentów? Jak dzia³a resort zdrowia pod kierownictwem pani Kopacz dobrze wiedz± ci wszyscy, których choroby zmusi³y do korzystania z przychodni i szpitali. A dodajmy – którzy ca³e ¿ycie p³acili za to, aby w razie choroby uzyskaæ pomoc i opiekê.
Okaza³o siê jednak, ¿e r±bek tajemnicy zostanie uchylony. Mamy w zapasie 150 tysiêcy porcji jednego leku przeciw nowej grypie i 38 tysiêcy porcji drugiego leku – powiedzia³a pani minister. Podobno w hurtowniach, bo w aptekach tych lekarstw nie ma. Brakuje te¿ maseczek, a znikaj± specyfiki wzmacniaj±ce odporno¶æ. Módlmy siê, aby epidemia nas ominê³a, bo zostaniemy bez lekarstw, a szpitale i tak nie maj± ju¿ pieniêdzy na leczenie do koñca tego roku. Jak na ironiê w planie bud¿etu na rok przysz³y, wydatki na s³u¿bê zdrowia zosta³y znacznie zmniejszone.
Podsumujmy: nie ma szczepionki, jest dramatycznie ma³o odpowiednich lekarstw, a szpitale nie maj± pieniêdzy na przyjmowanie pacjentów. Epidemii nie ma, a przecie¿ na co dzieñ przychodnie i tak s± pe³ne. Co siê stanie, gdy wzro¶nie liczba zachorowañ? Odpowied¼ jest prosta: minister Kopacz nie bêdzie ju¿ mia³a pretensji do dziennikarzy, ale do tych wszystkich, którzy oka¿± siê na tyle bezczelni, ¿e zachoruj±.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
