Sierpieñ nale¿y do najlepszych miesiêcy dla wêdkarzy, chocia¿ presja wêdkarska w tym czasie jest spora (bo trwa sezon urlopowo-wakacyjny). To bardzo dobry czas po³owów karpia, leszcza, p³oci, wzdrêgi czy amura. Nie¼le bior± karasie i liny, a w rzekach brzany, ¶winki i klenie. Warto tak¿e zaczaiæ siê na drapie¿niki: okonie, wêgorze czy sumy. A ³owi±c na spinning mo¿emy zapolowaæ na pstr±gi, trocie, bolenie, jazie, a tak¿e – wspomniane ju¿ wcze¶niej - okonie czy sumy.
Ryb± sierpnia jest dla mnie leszcz. Prawdopodobnie jest to efekt moich do¶wiadczeñ i wspomnieñ. Jako m³ody wêdkarz, spêdzaj±cy wakacje w Por±bce Uszewskiej, czêsto z bratem je¼dzi³em do nieodleg³ego Czchowa, gdzie namiêtnie wêdkowali¶my w tamtejszym zbiorniku zaporowym. W latach siedemdziesi±tych ubieg³ego wieku, tzw. jezioro czchowskie (jak je potocznie nazywali¶my) by³o zbiornikiem stosunkowo g³êbokim, z licznymi, znakomitymi ³owiskami. Dzi¶, niestety, zbiornik jest tak zamulony, ¿e praktycznie nie da siê w nim ³owiæ. I w³a¶nie w latach siedemdziesi±tych, rybami które najczê¶ciej l±dowa³y w naszych siatkach by³y tamtejsze leszcze – wyro¶niête, piêkne i… bardzo smaczne, po usma¿eniu na patelni (grille nie by³y jeszcze wtedy tak bardzo popularne). Z ka¿dego wyjazdu do Czchowa potrafili¶my przywie¼æ pe³n± siatkê dorodnych leszczy. Czasami trafi³ siê na okrasê karp lub wyro¶niêta p³oæ, ale królowa³y leszcze. Zapewne st±d mój sentyment dla tej ryby.
W jeziorach, zbiornikach zaporowych czy stawach leszcze z regu³y ³owiê na gruntówkê ze sprê¿yn± zanêtow±, która przy okazji pe³ni funkcjê ciê¿arka. Na haczyk zak³adam zwykle bia³e lub czerwone robaki. Czasami kuszê leszcza kanapk± – na haczyk zak³adam wtedy czerwonego robaka okraszonego dwoma bia³ymi.
W wyprawach na leszcze zawsze fascynowa³a mnie ich wrodzona sk³onno¶æ do ¿erowania w grupie rówie¶ników. Incydentalnie zdarza³y siê przypadki, ¿e wyci±ga³em ¶redniego, du¿ego i ma³ego leszcza w tym samym czasie, z tego samego ³owiska. Regu³± by³o to, ¿e jak siê trafi³ trzydziestocentymetrowy, to za nim sz³y kolejne, niemal takiej samej wielko¶ci. W siatce mia³em wtedy, dajmy na to piêæ leszczy, i wszystkie o wymiarach pomiêdzy dwadzie¶cia dziewiêæ, a trzydzie¶ci jeden centymetrów. Jak od sztancy.
Dzisiaj, w dobie panowania grilla, leszcze z rusztu smakuj± wybornie. A maj± i tê zaletê, ¿e ich miêso ³atwo zsuwa siê po du¿ych o¶ciach od krêgos³upa w dó³. Leszcze mo¿na sma¿yæ, piec i marynowaæ w zalewie octowej (najlepiej z dodatkiem marchewki i cebuli). Standardowymi przyprawami do leszcza s±: natka pietruszki (najlepiej ¶wie¿a), majeranek, czosnek, koper i sok z cytryny. Leszcz doskonale komponuje siê z takimi warzywami jak cebula, papryka i marchewka. Do przyrz±dzania dañ mo¿na wybieraæ dzwonki, filety, ryby w ca³o¶ci, tusze, zarówno ¶wie¿e, jak i mro¿one. Ale najlepsza oczywi¶cie jest ryba ¶wie¿a. Przywieziona prosto z ³owiska.
Jakub Kleñ
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
