Dzwoni znajomy z Moskwy do kolegi w Nowosybirsku i pyta:
- Ile u was mrozu?
- No jakie¶ 25 stopni poni¿ej zera.
- Tak? A w radiu podawali minus 40.
- A, to chyba na polu.
* * *
Spotyka siê dwóch studentów:
- Gdzie idziesz?
- Na piwo.
- Dobra, namówi³e¶ mnie.
* * *
Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy siê przed ka¿dym posi³kiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.
* * *
Matiz ma jeden plus.
- Gdzie?
- Na akumulatorze...
* * *
Facet szuka pracy. W koñcu przychodzi do roboty na budowê. Majster pyta siê go:
- Co pan potrafi robiæ?
- Mogê kopaæ.
- A co¶ jeszcze?
- Mogê nie kopaæ...
* * *
Matka do syna:
- Synku, czy ty masz problem z narkotykami?
- Nie mamo, dzwoniê i mam.
* * *
Bardzo bogaty prawnik uczestniczy w bankiecie wydanym przez Czerwony Krzy¿. Cz³owiek z Czerwonego Krzy¿a robi wyrzuty, ¿e prawnik zarobi³ grube miliony w ostatnim roku, a nie ofiarowa³ nawet grosza na cel spo³eczny.
- Po pierwsze - mówi prawnik - moja matka jest chora i umieraj±ca w szpitalu, a nie pokrywa tego ubezpieczenie. Po drugie, mam siedmioro dzieci z trzech ma³¿eñstw. Po trzecie, m±¿ mojej siostry nagle zmar³ i ona nie ma na jedzenie dla swoich piêciorga dzieci...
- Bardzo mi przykro - skwitowa³ mê¿czyzna z Czerwonego Krzy¿a - G³upio mi, ¿e prosi³em pana o pieni±dze.
Prawnik na to:
- Taa, nie dajê im ¿adnej kasy, wiêc dlaczego mia³bym wam dawaæ?
Sentencja tygodnia
Szczê¶liwi s± ci, którzy umiej± przebaczaæ.
papie¿ Franciszek
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
