Ustawa o selektywnym zakazie handlu w niedzielê przynosi smutne ¿niwo. W ub. roku sklepy mia³o prawo handlowaæ w dwie niedziele, a w tym roku ju¿ tylko w jedn±. Wiarygodna gazeta „Rzeczpospolita” przeprowadzi³a ekspertyzê w sprawie ograniczenia handlu w niedzielê. I co? Okazuje siê, ¿e zakaz handlu w niedzielê najbardziej uderza w ma³e rodzime sklepy osiedlowe. Trwa proces zamykania ma³ych sklepów, które ze wzglêdu na spadek obrotów plajtuj±. Jak wynika z analiz ok. 5200 takich sklepów w tym roku zostanie zamkniêtych. Owszem, rodzinne sklepiki maj± mo¿liwo¶æ otwarcia w niedzielê, je¶li za lad± stanie w³a¶ciciel lub bliski cz³onek jego rodziny, ale maj± one coraz mniej klientów. Du¿e firmy zagraniczne i dyskonty starannie przygotowa³y siê do nowej ustawy ograniczaj±cej handel w niedzielê. Wydaj± mnóstwo pieniêdzy na reklamê, aby robiæ zakupy w pi±tek i sobotê. Wabi± obni¿kami cen w tych dniach niektórych artyku³ów. No i oczywi¶cie przynosi to dla nich korzystne efekty. Coraz wiêcej klientów osaczonych agresywn± reklam± robi zakupy w weekend. Dziwnie nie zauwa¿aj±, ¿e jedno, czy dwa obni¿enia cen za wybrane asortymenty wcale nie obni¿aj± cen za zakupy. Je¶li ju¿ robimy zakupy w takim sklepie, to kupujemy nie tylko te sprzedawane z cenie dumpingowej np. banany za 2,50 z³/kg i zyskujemy kilka z³otych, ale kupujemy inne artyku³y za które p³acimy ju¿ normalne ceny, a bywa wy¿sze ni¿ w sklepach osiedlowych.
Efekt jest piorunuj±cy, rosn± zyski zagranicznych sieci sklepowych i coraz mniej osób odwiedza ma³e sklepy prowadzone przez polskich kupców. Ma³o tego, bywa, ¿e sterroryzowani moralnie przez lokaln± opiniê publiczn±, rodzimi kupcy te¿ zamykaj± sklepy w niedzielê. Ma³e sklepy trac± w ten sposób dochody, a to prowadzi do ich zamkniêcia raz na zawsze. W³a¶ciciele zasilaj± grupê bezrobotnych i id± na zasi³ki. Przyjdzie czas, ¿e aby kupiæ bochenek chleba lub kilogram ziemniaków trzeba bêdzie jechaæ do dyskontu lub hipermarketu. Dla wielu starszych osób, niezmotoryzowanych, i do tej pory jeszcze korzystaj±cych z osiedlowych sklepów bêdzie to kolejne wyzwanie ¿yciowe. Jak przyd¼wigaæ zakupy z odleg³ego dyskontu.
Ponadto nie zapominajmy, ¿e dla wielu sklepów sieciowych rodzimy ma³y handel by³ w jakiej¶ mierze konkurencj±. Teraz gdy on zniknie i na placu boju pozostan± du¿e sieci handlowe, to dopiero zaczn± dyktowaæ warunki. Rynek monopolistyczny zawsze jest niekorzystny dla klientów, bo nie maj±c wyboru i tak bêd± musieli robiæ zakupy w hipermarketach, które bez sentymentu ustal± ceny korzystne dla siebie. Nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e zmowy cenowe s± lepiej dokonywane w gronie nielicznych w³a¶cicieli sieci ni¿ w¶ród du¿ej grupy niezale¿nych kupców.
Czas najwy¿szy przerwaæ ten z³y kierunek. Przestañmy dorabiaæ do procesów ekonomicznych ideologiê. Nie da siê unikn±æ pracy w dni ¶wi±teczne dla niektórych grup pracowniczych w energetyce, ruchu ci±g³ym, a tak¿e handlu, bo wiêkszo¶æ stacji benzynowych pracuje 24 godziny na dobê. Wystarcza³oby wprowadziæ prawo, które nie zmusza do pracy w niedzielê i ¶wiêta, ale zachêca du¿ymi zarobkami do takiej pracy. By³by to wolny wybór. Podejmujê pracê w takiej firmie, która pracuje w ¶wi±tek, pi±tek i niedzielê, ale w zamian otrzymujê zdecydowanie wy¿sze wynagrodzenie lub np. mam dwa weekendy obowi±zkowo wolne. Jestem przekonany, ¿e w ten sposób obroniliby¶my ma³y polski handel i zwiêkszyli dochody tych, którzy chc± pracowaæ. Ka¿dy mia³by równe szanse i otwiera³ swoje interesy tak, aby przynosi³y mu godziwe zyski. Na pewno zahamowa³oby to preferencje dla du¿ych firm, które obecnie zesz³y z kosztami nie p³ac±c wiêkszych kwot pracownikom w niedzielê i ¶wiêta, a dziêki agresywnej reklamie, na któr± nie staæ ma³ych, zwiêkszaj± swoje obroty, a tym samym dochody, które wywo¿± za granicê. My na razie mamy coraz wiêksz± plajtê polskich kupców, którzy przestaj± p³aciæ podatki i wyci±gaj± rêkê o pomoc spo³eczn±. Ma³o tego, likwidujemy konkurencjê, która podro¿y ofertê handlow±, a wszystko to uderzy nas po kieszeni.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
