Lekarz i Turek kupuj± dwa takie same, ostatnie domy na osiedlu. Mieszkaj± obok siebie jaki¶ czas. W koñcu Turek przychodzi do lekarza i mówi:
- Mój dom jest wiêcej wart ni¿ twój.
- Dlaczego? Przecie¿ s± takie same.
- Tak, ale ja mieszkam ko³o lekarza, a ty ko³o Turka.
* * *
By³em ostatnio ¶wiadkiem bardzo interesuj±cej dyskusji. Magister socjologii dyskutowa³ z doktorantem filozofii na temat s³uszno¶ci za³o¿eñ funkcjonalno-strukturalistycznej teorii systemów spo³ecznych. Niestety, nie by³o mi dane wys³uchaæ jej do koñca, gdy¿ przyszed³ kierownik i powiedzia³, ¿e p³aci im za sma¿enie frytek, a nie za gadanie.
* * *
Rozmowa w sklepie:
- Poproszê okulary.
- Do czego?
- Do widzenia.
- Do widzenia.
* * *
- Tato, chcê siê o¿eniæ z Basi±.
- Przepro¶.
- Co?
- Przepro¶!
- Ale za co?
- Niewa¿ne, przepro¶.
- Ale o co chodzi?
- Przepro¶!
- Daj mi chocia¿ jaki¶ powód...
- Po prostu przepro¶.
- No dobra. Przepraszam.
- OK, skoro jeste¶ w stanie przeprosiæ bez ¿adnego powodu to faktycznie jeste¶ gotowy na ma³¿eñstwo.
* * *
Blondynka zwierza siê blondynce:
Wiesz co? Muszê oddaæ dezodorant do reklamacji. Mia³ zapewniaæ dwudziestoczterogodzinn± ochronê; tymczasem wysz³am z domu ledwo na godzinê, a okaza³o siê, ¿e siê do mnie w³amano.
Sentencja tygodnia
Prawdziwa mi³o¶æ przenika tajemnice i samotno¶æ kochanej osoby, pozwalaj±c jej zachowaæ swoje sekrety i pozostawia jej wewnêtrzn± wolno¶æ.
Thomas Merton
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
