To przywódca proletariackiej rewolucji Lenin mówi³ „kadry decyduj± o wszystkim”. Nie s±dzê, aby ta historyczna postaæ by³a wzorem dla obecnie rz±dz±cych, ale dziwnym trafem to oni z du¿± gorliwo¶ci± realizuj± jego zalecenia. W okresie od objêcia w³adzy przez Prawo i Sprawiedliwo¶æ dokonano radykalnych zmian kadrowych w administracji pañstwowej, spó³kach Skarbu Pañstwa, prokuraturze, skarbówce, wojsku, policji, a teraz szykuje siê na skok kadrowy na trzeci± w³adzê, czyli wymiar sprawiedliwo¶ci. Dochodzi do wymiany poprzednich elit na nowe mocno zwi±zane z parti± rz±dz±c±. ¯eby odbywa³o siê to zgodnie z zasadami sztuki wy³aniania kadr to nikt by nie ¶mia³ robiæ z tego ¿adnych zarzutów.
Gdyby na wa¿ne i odpowiedzialne stanowiska trafiali kompetentni i najlepsi ludzie by³oby w porz±dku. Jednak to co obserwujemy budzi spore w±tpliwo¶ci. Ra¿±cym przyk³adem jest kariera w Ministerstwie Obrony Narodowej niedosz³ego aptekarza ze ¶rednim wykszta³ceniem, którego lansowa³ sam minister tego resortu. Mechanizmy polityki kadrowej ujawni³ minister ochrony ¶rodowiska, który wrêczaj±c kopertê na Radzie Ministrów innemu ministrowi od spraw wewnêtrznych, zapewne z CV, komentowa³ „chodzi o córkê le¶niczego…”. Nie mam ¿adnych w±tpliwo¶ci, ¿e polityka kadrowa nie powinna siê opieraæ na prywatnych powi±zaniach ludzi wywodz±cych siê z obozu rz±dowego.
Podstaw± wy³aniania ludzi na stanowiska kierownicze powinna byæ wiedza, fachowo¶æ i kompetencje, które powinny byæ zweryfikowane w procedurze konkursowej. Niestety zamiast tak tworzyæ niezale¿ny i apolityczny korpus urzêdniczy, czyni siê co¶ przeciwnego. Zlikwidowano konkursy wy³aniaj±ce kadrê administracji publicznej i w wielu innych przypadkach. Zast±pi³y je rekomendacje od liderów partii rz±dz±cej, albo telefony, czy przekazywane mailem lub listem polecenia?!
W taki lub inny zakamuflowany sposób wymieniono 1500 wy¿szych urzêdników w s³u¿bie cywilnej, czyli w administracji rz±dowej, tzn. w ministerstwach i urzêdów wojewódzkich. W spó³kach Skarbu Pañstwa miot³a dzia³a wyj±tkowo skutecznie. Poprzednie rz±dy wymienia³y ok. po³owê tej kadry. Obecna ekipa czy¶ci do spodu. Wymieniono wszystkie rady nadzorcze i zarz±dy. Niektóre ju¿ wielokrotnie, bo to dostêp do du¿ej kasy i w zale¿no¶ci, kto ma wiêksze wp³ywy u prezesa PIS, wstawia tam swoich ludzi. Ostatnio tak przeflancowano szefow± Kancelarii Prezydenta RP do zarz±du PZU SA, bez ¿adnego przygotowania, ale za to dostanie 90 tys. miesiêcznego wynagrodzenia.
Specyficznego wyrazu nabiera wymiana kadr w wojsku, prokuraturze, policji i wymiarze sprawiedliwo¶ci. To wa¿ny aparat pañstwa i obecnie rz±dz±cym chodzi o to aby wstawiæ tam „swoich” ludzi. W wojsku pozbyto siê 30 genera³ów z ok. 80 i ponad 200 pu³kowników. W prokuraturze blisko 400 ¶ledczych zmuszono do odej¶cia ze s³u¿by, a wielu zajmuj±cych kierownicze stanowiska zes³ano na podrzêdne stanowiska. W policji nie ma ju¿ nikogo na kierowniczych stanowiskach, z tych co rozpoczynali pracê w MO, a na to miejsce awansowano m³odszych nie zawsze posiadaj±cych odpowiedni sta¿ i do¶wiadczenie. Niech czuj± siê zobowi±zani wobec tych co dali im awans. Najwiêkszy skok szykuje siê na trzeci± w³adzê s±downicz±. Je¿eli Parlament przyjmie nowe ustawy zmieniaj±ce wymiar sprawiedliwo¶ci to jeden cz³owiek minister sprawiedliwo¶ci bêdzie decydowa³ o wy³anianiu kadr w tej jeszcze niezale¿nej w³adzy.
S£AWOMIR PIETRZYK
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
