Stary, umieraj±cy ¯yd le¿y na ³o¿u ¶mierci, przy nim czuwa ¿ona. S³abn±cym g³osem mówi do niej:
Kiedy wiele lat temu p³ynêli¶my w podró¿ po¶lubn± i le¿a³em w kajucie z³o¿ony chorob± morsk± - by³a¶ przy mnie. Kiedy parê lat pó¼niej z³ama³em nogê i le¿a³em w szpitalu - te¿ by³a¶ przy mnie. Gdy zbankrutowa³a moja firma - by³a¶ przy mnie. A teraz kiedy umieram - znów jeste¶ przy mnie. I ja siê tak zastanawiam: czy ty mi nie przynosisz pecha?!
* * *
S±siad zwraca siê do s±siada:
- Co ci siê sta³o w oko?
- Dosta³em ¶rubokrêtem od Kowalskiej
- Przez przypadek?
- Nie, przez dziurkê od klucza.
* * *
Baca by³ ¶wiadkiem wypadku samochodowego. Przes³uchuje go policjant:
- Baco jak to by³o?
Na to baca:
- Ano, panocku widzicie to drzewo?
- Widzê.
- A oni nie widzieli...
* * *
Przychodzi bezrobotny robotnik na budowê szukaæ pracy. Idzie do majstra, a ten pyta:
- Co mo¿e pan robiæ?
- Mogê kopaæ - odpowiada bezrobotny.
- A co jeszcze mo¿e pan robiæ?
- Mogê nie kopaæ...
* * *
Na ³awce w parku siedz± dwaj emeryci:
- Popatrz, jaka ta dzisiejsza m³odzie¿ ma ciê¿ko w tym kryzysie! Jednego papierosa na piêciu musz± paliæ...
- No, ale dzielne ch³opaki! Mimo wszystko siê chichraj± na ca³ego!
Sentencja tygodnia
Jeste¶my ¶miertelni tam, gdzie brak nam mi³o¶ci; nie¶miertelni tam - gdzie kochamy.
Karl Jaspers
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
