Urodzi³a siê 6 grudnia 1976 roku. Od urodzenia mieszka w Nowej Hucie, jak sama mówi „na terenie jednej parafii”. na os. Kalinowym. Ukoñczy³a SP nr 104, oczywi¶cie w Nowej Hucie, równolegle uczêszcza³a do Szko³y Muzycznej im. Mieczys³awa Kar³owicza. Naukê kontynuowa³a w III LO, na os. Wysokim. Nastêpnie studiowa³a na Uniwersytecie Jagielloñskim - kierunek historia, dodatkowo ukoñczy³a studia podyplomowe z wychowania do ¿ycia w rodzinie (PAT) i wiedzy o spo³eczeñstwie (AP). Swoje ¿ycie zawodowe, podobnie jak osobiste, zwi±za³a z Now± Hut±. Pracê, w zawodzie nauczyciela, rozpoczê³a w Gimnazjum nr 41 (obecnie Publiczne Gimnazjum Sióstr Salezjanek) – by³a to praca na zastêpstwie. Nastêpnie pracowa³a w Zespole Szkó³ Ogólnokszta³c±cych Sportowych nr 2 na os. Teatralnym i XII LO. Od pocz±tku istnienia szko³y pracuje w Publicznej Szkole Podstawowej Sióstr Salezjanek na os. Ko¶ciuszkowskim jako nauczyciel historii. Lubi swoj± pracê. Przebywanie z dzieæmi i m³odzie¿± daje jej du¿o rado¶ci i satysfakcji. - Nie wyobra¿am sobie pracowaæ w innym zawodzie – wyznaje. Oprócz zami³owania do pracy jako nauczyciel ma równie¿ w sobie „¿y³kê dziennikarsk±”. Wspó³pracuje z „G³osem” od niemal 5 lat. Wtedy to, bêd±c w ci±¿y ze swoim pierwszym dzieckiem, zadebiutowa³a artyku³em „Papu¿ki nieroz³±czki” w k±ciku M³odych Mam, w G³osie M³odej Huty. Od tamtej pory pisuje do „G³osu T.N” na ró¿ne tematy. - Pisanie traktujê jako mi³± rozrywkê - mówi.
Jest szczê¶liw± ¿on±. M±¿ Dawid – oczywi¶cie te¿ pochodzi z Nowej Huty. Jest dumn± mam± dwójki dzieci - s± to Julita (prawie 3 lata) i Filip (4,5 roku). Lubi spêdzaæ czas z w³asnymi dzieæmi, rozmawiaæ z nimi, czytaæ im, uk³adaæ wspólnie puzzle. Razem du¿o spaceruj±, latem ca³± rodzin± je¿d¿± na rowerach. Zapytana o hobby wymienia : czytanie ksi±¿ek, zwiedzanie, wêdrówki po górach, jazdê na rowerze, uk³adanie rymowanek oraz ¶piewanie. - ¦piewaæ lubiê od dzieciñstwa. Robiê to od 10 lat w chórze przy parafii ¶w. Józefa na os. Kalinowym. Z moj± parafi± czujê siê mocno zwi±zana. D³ugi czas by³am w Ruchu ¦wiat³o – ¯ycie, teraz jestem zaanga¿owana w chór – mówi.
Przyznaje, ¿e interesuje j± te¿ historia Nowej Huty, któr± zaczê³a poznawaæ dziêki panu Maciejowi Miezianowi. - Kilka lat temu tak interesuj±co opowiada³ on o Nowej Hucie na spotkaniu nauczycieli historii, ¿e nie mog³am pozostaæ obojêtna na tê wiedzê – wspomina z u¶miechem.
Now± Hutê lubi za to, ¿e jest tu du¿o przestrzeni, „ludzie nie zagl±daj± sobie do okien, jak w blokach budowanych obecnie”, jest sporo zieleni, jest gdzie pój¶æ na spacer z dzieæmi, czy pojechaæ na rowerze. Wa¿ne dla niej jest te¿ to, ¿e tereny Nowej Huty maj± du¿o d³u¿sz± historiê ni¿ miasto Kraków oraz zabytki, czy ciekawe miejsca, o których nie zdajemy sobie nawet sprawy, ¿e s±. Dziêki temu podczas spacerów po tej dzielnicy jest co pozwiedzaæ.
Sama o sobie mówi: „Jestem pozytywnie nastawiona do ¶wiata i ludzi, choæ to co przynosi nam codzienno¶æ nie zawsze jest ³atwe i przyjemne. My¶lê, ¿e trudne chwile pomagaj± cz³owiekowi rozpoznaæ, co naprawdê w ¿yciu jest wa¿ne.”
(a³)
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
