Odpieranie ataków migrantów, zwo¿onych przez bia³oruskie s³u¿by na polsk± granicê, wymaga coraz wiêkszego wysi³ku i coraz wiêkszych nak³adów finansowych. A tak¿e coraz wiêkszej odwagi i po¶wiêcenia od naszych ¿o³nierzy oraz funkcjonariuszy Stra¿y Granicznej i Policji. Przeciwko ochronie naszych granic u¿ywa siê przebranych bia³oruskich agentów, u¿ywa siê broni palnej, na szczê¶cie na razie strza³y oddawane s± w powietrze, gazu ³zawi±cego, w który zaopatrzeni zostali migranci, o¶lepiaj±cych wi±zek laserowych, a nawet pojazdów bia³oruskiego wojska. Mimo polskiej akcji dyplomatycznej, dziêki czemu zablokowano nap³yw napastników z Iraku, z Syrii, a tak¿e z Turcji, gdzie lotnisko w Stambule s³u¿y³o jako punkt przerzutowy, na granicy wci±¿ przybywa zarówno migrantów, jak i bia³oruskich s³u¿b. Mo¿na powiedzieæ, ¿e konflikt zaostrza siê z ka¿dym dniem, w dodatku Bia³oru¶ wznawia napór na Litwê, licz±c, ¿e stamt±d ³atwiej bêdzie atakowaæ polsk± granicê. Prowadzi tak¿e szerok± akcjê propagandow±, obliczon± na zmêczenie opinii publicznej w Polsce i Europie, pokazuj±c w telewizjach ró¿nych pañstw obrazki z kobietami i dzieæmi na tle drutów kolczastych, tworz±cych tymczasow± zaporê na granicy.
Wraz z nadej¶ciem zimy sytuacja bêdzie jeszcze trudniejsza. ¦lady na ¶niegu utrudni± indywidualne próby przenikania przez granicê, równocze¶nie wraz z mrozem wro¶nie agresja przytrzymywanych na granicy tysiêcy m³odych mê¿czyzn, którym bia³oruskie s³u¿by uniemo¿liwiaj± wycofanie siê w g³±b kraju. Po polskiej stronie przybywa grup przestêpczych, które usi³uj± – za wysok± op³at± – przerzuciæ do Niemiec tych nielicznych, którym uda³o siê sforsowaæ granicê. Nale¿y siê obawiaæ, ¿e kryzys na granicy bêdzie podtrzymywany do wiosny, gdy uda siê znów zmobilizowaæ marz±ce o przedostaniu siê do zachodniej Europy t³umy Irakijczyków, Syryjczyków, Kurdów czy mieszkañców zachodniej i pó³nocnej Afryki.
Problemem pozostaje te¿ postawa tych wszystkich, którzy usi³uj± przeszkadzaæ w ochronie granicy i oczerniaæ naszych ¿o³nierzy. S± to czêsto rosyjscy agenci, ukryci w ró¿nych instytucjach, stowarzyszeniach i fundacjach, op³acani – zapewne sowicie – bezpo¶rednio z Moskwy. S± to tak¿e ci zacietrzewieni przedstawiciele opozycji, którzy zgodziliby siê na jak±kolwiek obc± okupacjê, byle zapewniæ sobie dostêp do choæby ograniczonej w³adzy. Jest wreszcie ca³kiem spore, a przy tym ha³a¶liwe grono durniów, którzy na nieszczê¶ciu migrantów, oszukanych przez bia³oruskie s³u¿by, usi³uje zrobiæ sobie reklamê i zyskaæ poklask w ¶rodowiskach tzw. elit. Wszyscy mo¿emy wspó³czuæ przetrzymywanym w lesie i w namiotach m³odym ludziom, którzy najczê¶ciej wydali maj±tek, ¿eby siê tam znale¼æ, bo uwierzyli zapewnieniom, ¿e wygodnie dotr± do Niemiec, ale przede wszystkim jeste¶my zobowi±zani troszczyæ siê o bezpieczeñstwo swoich rodzin i swojego kraju.
Nikt nie wie, jak d³ugo potrwa kryzys, ani jak stanie siê intensywny. Trzeba pamiêtaæ o tym, ¿e nawet z pozoru b³aha prowokacja w ka¿dej chwili mo¿e doprowadziæ do reakcji ³añcuchowej, nad któr± nikt ju¿ nie bêdzie mia³ kontroli. Dlatego tak potrzebna jest stanowcza postawa ca³ej Polski, tak aby nasi wrogowie wiedzieli, ¿e w tej sprawie potrafimy byæ zjednoczeni.
Ryszard Terlecki
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
