Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.05.17] Nad Bob...
· [2024.05.17] Zdrada ...
· Na niedzielę 19 maja...
· [2024.05.17] Tusk i ...
· [2024.05.10] W maju ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2013.08.22] Nowy rząd już jesienią?
Jeszcze parę miesięcy temu Tusk zapowiadał, że po wakacjach nastąpi „rekonstrukcja” rządu, czyli przewietrzenie paru ministerstw. Od pewnego czasu milczy na ten temat, ale posłowie Platformy zapewniają, że zmiana jest jednak przygotowywana. Kto zostanie wymieniony? To jest pytanie, które krąży wśród dziennikarzy obsługujących Sejm; przyjmowane są nawet zakłady, w których można obstawić faworytów do rozstania się ze stanowiskiem.
Dotąd najwyższe notowania miała Mucha, minister sportu, zaraz za nią Arłukowicz, minister zdrowia. Ponadto swoje odejście zapowiedziała Kudrycka, minister szkolnictwa wyższego, a na liście typowanych jest też Szumilasowa, minister edukacji, rekordzistka jeżeli chodzi o natężenie krytyki w mediach. Ostatnio jednak z centrum Platformy docierają zaskakujące wiadomości, które burzą ten ranking najsłabszych ministrów.
Po pierwsze pojawiły się pogłoski, ostatnio coraz częściej potwierdzane w prywatnych rozmowach, że kandydatem do wymiany stał się Rostowski, minister finansów. Tusk byłby gotów nadal go trzymać, bo załatwia sprawy o jakich sam nie ma pojęcia, ale w Platformie rośnie grupa przeciwników sztukmistrza z Londynu (tak go nazywają) i premier musi liczyć się z ich zdaniem. Podobno jest to też pomysł swoistej wymiany: Rostowski odejdzie, ale zostanie Nowak, minister infrastruktury, też czołowy nieudacznik. Tusk nie chce oddać Nowaka, bo nie wyobraża sobie rządu bez najbliższych kolegów (należą do nich także Graś, rzecznik rządu, Boni, minister od niczego i Sikorski, minister spraw zagranicznych).
To jednak nie koniec zaskakujących pogłosek. Otóż liczba przewidywanych do zwolnienia ministrów przekroczyła masę krytyczną, gdy wśród kandydatów do odejścia pojawił się także Biernacki, minister sprawiedliwości, podejrzewany o to, że opuści partię razem z Gowinem.
Tego było już za wiele. Kandydaci do zwolnienia zaczęli się dogadywać (podobno tylko z Muchą nikt nie chciał rozmawiać) i doszli do wspólnego przekonania, że najlepszym sposobem uratowania Platformy przed katastrofą, będzie wymiana… premiera. Za tym pomysłem stoi większość kandydatów do odwołania, ponadto trzech czy czterech wpływowych wojewodów, a także ludowcy, którzy nie chcą iść na dno z Platformą, a przy zmianie premiera mogliby liczyć na połknięcie jednego ministerstwa więcej. Problemem jest tylko uzgodnienie kto miałby zostać premierem, wiadomo bowiem, że za plecami spiskowców stoi Schetyna, były wicepremier i zajadły przeciwnik Tuska.
Czy spisek się powiedzie? W kuluarach Sejmu mówi się, że jeżeli Platforma straci jeszcze parę procent, a Prawo i Sprawiedliwość parę procent zyska, to takiej zmianie przyklaśnie większość posłów i senatorów PO. Co wtedy z Tuskiem? Pójdzie sobie odpocząć do Parlamentu Europejskiego – odpowiadają spiskowcy. Podobnie jak Sikorski. Tylko dla Grasia, powszechnie nielubianego, nie widzą odpowiedniej posady.
Czy sprawdzą się polityczne przewidywania? Prawdopodobnie dowiemy się już we wrześniu, gdy Gowin wyleci z Platformy, a wraz z nim odejdzie paru posłów i grupka działaczy. Wtedy sondaże znów spadną, a spiskowcy oskarżą Tuska o nieudolność i przystąpią do działania.
Ryszard Terlecki
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 27,776,951 unikalnych wizyt