Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.05.10] W maju ...
· [2024.05.10] 20 lat ...
· Na niedzielê 12 maja...
· [2024.05.10] Kryzys ...
· [2024.05.03] Co p³os...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
[2013.08.09] TO CO TANIE, BYWA DROGIE
W powy¿szym stwierdzeniu niektórzy Czytelnicy wyczuwaj± sprzeczno¶æ. No bo jak to co tanie, mo¿e byæ drogie? Okazuje siê jednak, ¿e jest w tym pewna prawid³owo¶æ. Zacznê od drobnych spraw. Bywa, ¿e kupujemy co¶ taniego na targu lub okazyjnie od jakiego¶ kupca. Okazjê czyni cena. W po¶piechu zafascynowani wmawian± okazj± nie zastanawiamy siê, jak dany przedmiot bêdzie nam s³u¿y³. I tak kupujemy jaki¶ podejrzany czajnik elektryczny za nisk± cenê. Zadowoleni przynosimy zdobycz do domu i okazuje siê, ¿e co¶ nie ³±czy, nie dzia³a tak jak trzeba, a w najlepszym przypadku czajnik funkcjonuje kilkana¶cie dni i psuje siê definitywnie. Nie mamy na niego gwarancji, bo kupili¶my go okazyjnie i nikt nie chce go naprawiæ. Zatem zap³acili¶my za niego niezbyt wysok± cenê, ale w zasadzie te pieni±dze wyrzucili¶my w b³oto. Potem trzeba i¶æ do sklepu AGD i kupiæ dro¿szy czajnik. I tu radzê kupiæ dobry ze sprawdzonej firmy, bo znów mo¿emy siê tym razem bujaæ z naprawami gwarancyjnymi. Mój brat kupowa³ kiedy¶ elektryczny czajnik po drodze, jad±c do rodzinnego domu. Z tego co pamiêtam wymienia³ go na gwarancji kilka razy, ale musia³ to czyniæ w tedy kiedy jecha³ do rodzinnego domu, bo nie op³aca³o siê tam specjalnie je¼dziæ. Wiêcej czajnik mia³ przestój ni¿ mu s³u¿y³. Podobnie bywa z tanimi produktami niskiej jako¶ci, które szybko siê psuj± i czêsto nie nad±¿amy z napraw± lub po prostu dajemy sobie spokój…
Gorzej, gdy chodzi o wiêksze sprawy. Nasz system wy³aniania wykonawców powa¿nych inwestycji w przetargach publicznych jest oparty na podstawowym kryterium jakim jest najni¿sza cena. To ona w ponad 90 procentach jest podstawowym kryterium wyboru oferenta. Cz³onkowie komisji przetargowych widz±c, ¿e nawet co¶ nie jest tak z danym wykonawc± proponuj±cym nisk± cenê dumpingow± i tak go wybieraj±, bo boj± siê zarzutów ze strony kontroli. W efekcie mamy przyk³ady w Polsce z chiñsk± firm± Covec, która nie dokoñczy³a budowy odcinka autostrady A2 i musia³a opu¶ciæ plac, a my szukali¶my innej firmy, której trzeba by³o wiêcej zap³aciæ, a kto wyceni³ koszty opó¼nienia oddania tego odcinka? W Krakowie te¿ to przerabiali¶my w przypadku Ronda Mogilskiego i tureckiego wykonawcy, co kosztowa³o nas kilkuletnie opó¼nienie i do dzisiaj tocz±ce siê procesy. Skandalem jest branie pod uwagê, w przetargach na inwestycje u¿ytkowe s³u¿±ce przedsiêbiorcom, us³ugodawcom i mieszkañcom, tylko samego wykonawstwa bez skutków na otoczenie. W efekcie przetargi na wiadukty, remonty ulic i placów wygrywaj± firmy udu¶, które remontuj± latami niby za nisk± cenê, a koszty wszystkich, których ten remont dotyczy s± wielokrotnie wy¿sze. Takim rekordzist± jest wiadukt w O¶wiêcimiu, którego remont trwa³ 8 lat i kosztowa³ 7,2 mln z³. Tylko lokalne firmy transportowe wyliczy³y, ¿e w wyniku dodatkowych objazdów spali³y wiêcej paliwa o 70 mln litrów za kwotê 231 mln z³. To a¿ nieprawdopodobne, ¿e polskie w³adze ustawodawcze wiedz± o tym i nic nie czyni±, aby ten stan rzeczy zmieniæ. Wielokrotnie przerabiali¶my to w Krakowie, przy opó¼niaj±cych siê remontach ulic, gdzie pan Józiu z pankiem Frankiem grzebali co¶ przy robocie od poniedzia³ku do pi±tku w godzinach od 7.00 do 15.00, gdy mo¿na by³o dan± robotê zleciæ dro¿szej firmie, która pracowa³aby na okr±g³o, ale poniesione koszty by³yby zdecydowanie ni¿sze od tych towarzysz±cych. Kiedy to siê zmieni, panowie pos³owie i kiedy zmienicie ustawê o zamówieniach publicznych?
S£AWOMIR PIETRZYK
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 27,758,434 unikalnych wizyt