Rosja znów zakpi³a sobie z polskiego rz±du. Trzeba przyznaæ, ¿e nie sprawi³o jej to wiêkszych trudno¶ci, bo w ci±gu dwudziestu lat, jakie minê³y od upadku komuny, tak nieudolnej i niekompetentnej ekipy u w³adzy, Polska chyba jeszcze nie mia³a. Widzieli¶my to w zesz³ym tygodniu, gdy premier Tusk i jego ministrowie z rozbrajaj±c± szczero¶ci± przyznawali, ¿e nic nie wiedz± o w³a¶nie podpisanych ustaleniach na temat budowy w Polsce nowego rosyjskiego gazoci±gu.
Po co Rosji ten gazoci±g, nazywany „drug± nitk±” gazoci±gu jamalskiego? Przede wszystkim po to, aby jeszcze bardziej uzale¿niæ Europê ¦rodkow± (S³owacjê, Wêgry) od rosyjskiego gazu. Po drugie po to, aby zapewniæ sobie dodatkow± mo¿liwo¶æ szanta¿owania Ukrainy, któr± ten planowany gazoci±g omija. W razie potrzeby mo¿na odci±æ Ukrainê od dostaw gazu nie przerywaj±c zaopatrzenia dla innych pañstw. Po trzecie Rosja chce jeszcze mocniej zabezpieczyæ swoje interesy w Polsce. Przecie¿ rosyjska agentura zaraz zacznie nas przekonywaæ, ¿e skoro du¿e ilo¶ci rosyjskiego gazu pop³yn± przez Polskê, to po co jest nam potrzebna budowa gazoportu w ¦winouj¶ciu? A po co szukaæ w Polsce gazu ³upkowego i wydawaæ ciê¿kie pieni±dze za jego wydobycie? Przecie¿ lepiej kupowaæ gaz u Rosjan.
Ca³a idea przynajmniej czê¶ciowego uniezale¿nienia siê od rosyjskich dostaw gazu, rozsypuje siê jak domek z kart. A rz±d twierdzi, ¿e nic o tym nie wie. I to w czasie, gdy Janusz Piechociñski, wicepremier tego rz±du, prowadzi oficjalne rozmowy w Petersburgu. Pomys³ budowy drugiej nitki Jama³u w Polsce nie ma ¿adnego uzasadnienia ekonomicznego, jest to jedynie umacnianie pozycji rosyjskiego Gazpromu, nie tylko w Polsce, ale w ca³ym regionie. A wiadomo, ¿e Gazprom jest narzêdziem w politycznych operacjach Kremla.
W ostatnich miesi±cach widaæ wyra¼nie jak silne jest w Polsce rosyjskie lobby, zapewne sowicie op³acane. Gdy tylko pojawia siê jaki¶ problem, który dotyczy polsko-rosyjskich stosunków, natychmiast odzywaj± siê eksperci, profesorowie, dziennikarze, aktorzy, którzy na wy¶cigi przekonuj± opiniê publiczn±, ¿e nikt tak dobrze nie zadba o nasze interesy, jak Putin i jego Rosja, natomiast ka¿dy, kto podnosi sprawê niepodleg³o¶ci i troski o polsk± racjê stanu, ten chce wywo³aæ trzeci± wojnê ¶wiatow±. Rosyjska agentura wp³ywu mo¿e te¿ zawsze liczyæ na polsk± lewicê, zarówno tê postkomunistyczn±, przesi±kniêt± nostalgi± za Zwi±zkiem Sowieckim i PRL-em, jak i now±, zbudowan± na kulturowych patologiach i obyczajowych dewiacjach, zapewne równie¿ wspieran± funduszami ze Wschodu.
A kto we w³adzach polskiego pañstwa jest reprezentantem rosyjskich wp³ywów? Tego oczywi¶cie nie wiemy, mo¿emy siê jedynie domy¶laæ. Dopóki najwa¿niejsze media s± zakneblowane przez niejawn± cenzurê, tak d³ugo trudno bêdzie dotrzeæ do twardych dowodów w tej sprawie. Dopóki s³u¿by specjalne zajmuj± siê zwalczaniem politycznej opozycji, a nie obcej agentury, tak d³ugo Polska pozostanie bezbronna wobec rosyjskiej infiltracji. Mo¿emy jedynie mieæ nadziejê, ¿e po zmianie w³adzy przyjdzie czas na rozliczenie dzisiejszych szkodników. Trzeba siê jednak spieszyæ: przyk³ad „drugiej nitki” pokazuje, ¿e którego¶ dnia znów mo¿emy siê obudziæ w rosyjskiej strefie wp³ywów.
Ryszard Terlecki
· Napisane przez Administrator
dnia April 11 2013
828 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
