W tym roku odbywa się 21 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i znów pojawiły się różne głosy dotyczące Jurka Owsiaka, czyli dyrygenta WOŚP. Pewna grupa działaczy jednej z prawicowych partii wręcz zaatakowała go za ponoć głoszenie pochwały eutanazji, co miało być całkowicie sprzeczne z jednym z tegorocznych celów kwesty, jakim była zbiórka dla seniorów.
A jaka jest prawda? Otóż Jerzy Owsiak na łamach moim zdaniem wiarygodnego „Tygodnika Powszechnego” jednoznacznie oświadczył, że jest przeciwnikiem eutanazji. Natomiast Jego poglądy są zbieżne z uznawaną także przez kościół katolicki „odmową uporczywej terapii”. Po raz pierwszy z tym terminem zetknęliśmy się w roku 2005, gdy umierał papież Jan Paweł II. To on świadomie poprosił, aby zaprzestano wobec niego nadzwyczajnych, ryzykownych i kosztownych metod leczenia. Chciał spokojnie odejść od „domu Ojca”. Zresztą w Katechizmie kościoła katolickiego jest sformułowane pojęcie odmowy „uporczywej terapii”. I to nie jest zadawanie śmierci, jedynie jej nie przeszkadzanie w sytuacjach beznadziejnych. Decyzję w tej sprawie powinien podjąć sam pacjent, a jeśli do tego byłby niezdolny to osoba uprawniona, zawsze z poszanowaniem rozumnej woli i słusznych interesów pacjenta. Zatem zadziwiające są ataki niektórych polityków na Jurka Owsiaka tych, którzy albo nie znają kanonów wiary, z którymi ponoć się identyfikują lub czynią to świadomie traktując dyrygenta WOŚP z zazdrością jako konkurenta i przeciwnika politycznego. Potwierdzili to nawet przedstawiciele kościoła mówiąc o nie fair postępowaniu wobec Jurka Owsiaka. Zresztą wielu duchownych już dawno zaakceptowało WOŚP i nawet zachęca wiernych do szczodrości i na pewno nie przeszkadza w kweście.
Na szczęście zdecydowana większość Polaków w niedzielę 13 stycznia wzięła aktywny udział w kolejnej edycji orkiestry, która już mocno wrosła w nasz polski pejzaż. Zresztą nikt o zdrowo rozsądkowych poglądach nie może zakwestionować dorobku Orkiestry. Fakty i liczby same mówią. Zebrane miliony złotych, przeznaczone na zakup sprzętu medycznego uratowały życie dzieciom, a na pewno poprawiły ich stan zdrowia. W dobie słabości rodzimej służby zdrowia, taka akcja jest bardzo pożyteczna. Polska dzięki Orkiestrze weszła nawet do czołówki w niektórych dziedzinach ochrony życia zdrowia dzieci jak np. przesiewowych badaniach słuchu noworodków.
Teraz przyszedł czas na seniorów, bo faktycznie geriatria, czyli specjalność medyczna, skierowana na pomoc i ratowanie zdrowia ludzi starszych jest w bardzo złej kondycji w naszym państwie. Przy tak gwałtowanie starzejącym się społeczeństwie, to już ostatni dzwonek, aby wreszcie wzmocnić tę dziedzinę medycyny, jaką jest geriatria. A niech skalę problemu zobrazuje przykład belgijski. W tym trzymilionowym kraju jest 7250 łóżek na oddziałach geriatrycznych, a u nas przy społeczeństwie dwunastokrotnie większym, łóżek jest dziesięciokrotnie mniej.
Zresztą wydaje mi się, że Jurek Owsiak swoim zachowaniem chce zwrócić uwagę politykom na to, że w ogóle zapomnieli o problemach ludzi starszych. Zabiegają oni o głosy młodszego elektoratu, który jest perspektywiczny i na dłuższą metę potrzebny, aby ich wybrać do sprawowania władzy.
Moim zdaniem nie powinno być sporu o Jurka Owsiaka, ani o to co robi. Chwała mu za to co już zrobił i nie wolno mu, nie tylko przeszkadzać, ale nawet należy wspierać akcję, którą firmuje. Tego entuzjazmu, którego sam byłem świadkiem u młodych ludzi, podczas 21 kwesty WOŚP, w ub. niedzielę - nie zaprzepaszczajmy. SŁAWOMIR PIETRZYK
· Napisane przez Administrator
dnia January 18 2013
886 czytań ·
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
