[2017.07.15] Humor
Dodane przez Administrator dnia 15/07/2017 12:34:25
Jaś pyta się taty:
- Tato, co to są szanty?
- Pirackie piosenki, Jasiu.
- Aaa, to ja mam na komputerze same szanty.
* * *
Przychodzi facet do dyrektora cyrku z psem na smyczy i niedużym pudełkiem w ręku. Twierdzi, że jest w stanie pokazać niesamowity numer, potrzebne jest mu tylko pianino. Przechodzą do pomieszczenia z pianinem. Facet sadza psa przy instrumencie, a na nim stawia jeża, którego przed chwilą wyjął z pudełka. Pies zaczyna grać, a jeż pogwizduje do rytmu.
Dyrektor cyrku jest zachwycony. 
- Zatrudniam pana od razu, ale muszę wiedzieć na czym polega trick.
- Tak naprawdę to pies gra i gwiżdże, jeż tylko udaje.
* * *
W szkole pani pyta: 
- Zrobiłeś zadanie? 
- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić... 
- Siadaj, dwója! A ty Kamilu, zrobiłeś zadanie? 
- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu... 
- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie? 
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać! 
- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
* * *
Osiemnastowieczny bal: 
- Przepraszam, czy ta kobieta tam, to na prawdę kuzynka Bacha? 
- Oczywiście! 
- A czy mógłby mnie pan z nią zapoznał? 
- Pewnie! Bacha, chodź tutaj!
* * *
Polak i Anglik spierają się który język jest trudniejszy: polski czy angielski. Anglik mówi: 
- U nas pisze się William Shakespeare, a czyta się Łiliam Szekspir.
Na to Polak: 
- A u nas pisze się Bolesław Prus, a czyta się Aleksander Głowacki.
Sentencja tygodnia
Nie dlatego brakuje nam odwagi, iż rzeczy są za trudne; to rzeczy są trudne dlatego, że brakuje nam odwagi.
Seneka