[2017.07.07] Humor
Dodane przez Administrator dnia 07/07/2017 18:39:05
Przychodzi Jasiu do sklepu, podaje sprzedawczyni kankę i mówi:
- Poproszę trzy litry miodu.
Sprzedawczyni bierze kankę, nalewa miodu, podaje Jasiowi, a ten mówi:
- Tata jutro przyjdzie i zapłaci.
Na to sprzedawczyni:
- Nie, tak nie można!
Zabiera chłopcu kankę, wylewa miód i oddaje pustą. Jasiu wychodzi na ulicę, zagląda do kanki i mówi:
- No i miał rację tata, na trzy kanapki wystarczy.
* * *
Facet wraca z pracy do domu. Siada wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony: 
- Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy to samo: 
- Szybko, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Kobieta jest zła, ale przynosi mu butelkę. Mija dziesięć minut i facet znowu: 
- Kobieto, no rusz się i przynieś mi piwo, zanim się zacznie! 
Rozdrażniona małżonka: 
- Czy to wszystko, co masz mi do powiedzenia? Przychodzisz z pracy, nie mówisz ani słowa, tylko siadasz przed telewizorem i pijesz piwo! Czy to się kiedyś skończy?! Jesteś skończonym draniem, pijakiem i leniem! 
A mąż na to: 
- No i się zaczęło!
* * *
Przychodzi pijany małżonek do domu. Zdenerwowana żona pyta: 
- Będziesz jeszcze pił? 
Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza: 
- No co? Będziesz jeszcze pił? 
Mąż dalej nic. 
- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił? 
Na to mąż: 
- No dobra kurde, polej!
Sentencja tygodnia
Najmilsze są zawsze te prezenty, które czyni drogimi osoba dającego.
Owidiusz