[2015.01.08] Chore państwo
Dodane przez Administrator dnia 08/01/2015 18:56:10
Na przełomie starego i nowego roku znów dała o sobie znać kompletna bezradność zarówno ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza jak i premier Ewy Kopacz (jak by nie było też lekarki) w sprawie wydawałoby się fundamentalnej – zapewnienia Polakom dostępu do lekarzy. Dzisiaj oboje załamują ręce nad brakiem dobrej woli ze strony środowiska lekarskiego, ale zapominają o tym, jak sami zachowywali się, gdy w Polsce władzę sprawował rząd Prawa i Sprawiedliwości. Ewa Kopacz w grudniu 2005 roku grzmiała: „My jako przedstawiciele Platformy Obywatelskiej będziemy ten rząd, tego premiera rozliczać za każdego pacjenta, do którego nie dojechało pogotowie, za każdego pacjenta, któremu stała się krzywda tylko dlatego, że przedstawicielom tego rządu zabrakło wyobraźni”.
Ale wyobraźni najwyraźniej brakuje obecnemu rządowi. Funkcjonujący system opieki zdrowotnej nie zdaje egzaminu. Widać to gołym okiem. Rządzący próbują w tej sytuacji zaklinać rzeczywistość żenującą propagandą. Taką jak ta, która przeziera z telewizyjnej reklamy pakietu onkologicznego. Dowiadujemy się z niej, że chorzy na nowotwory zostaną teraz otoczeni szybką (bez kolejek), kompetentną i wszechstronną opieką. Cóż, może dzieci w to uwierzą.
Jan L. FRANCZYK